CoTuPoczne
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Październik 2022
- Postów
- 1 698
U mnie jakoś tak lepiej w Mdłościami, trochę mam jak jestem głodna.
Ale najgorsze jest to zmęczenie, wczoraj wchodziłam na 10te piętro bo winda nie działała to koniecznie co dwa piętra przystanek, serce waliło jak oszalałe i zadyszka
A dzisiaj jak wracałam z psem to mam trochę pod górkę i taka zadyszka mnie złapała koniec świata
Mogłabym tylko leżeć na kanapie
Ja Wam powiem, ze najgorsze to chyba przetrwałam ignorując bo sama nie bardzo chciałam się przywiązywać do myśli o ciąży.U mnie jakoś tak lepiej w Mdłościami, trochę mam jak jestem głodna.
Ale najgorsze jest to zmęczenie, wczoraj wchodziłam na 10te piętro bo winda nie działała to koniecznie co dwa piętra przystanek, serce waliło jak oszalałe i zadyszka
A dzisiaj jak wracałam z psem to mam trochę pod górkę i taka zadyszka mnie złapała koniec świata
Mogłabym tylko leżeć na kanapie
Trochę byłam senna, trochę miałam mdłości.
Chyba podobnie jak w ciąży z córka czyli raczej niezbyt ciazowe objawy mnie męczą szczęśliwie