reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2023

reklama
Dzień dobry
U mnie stabilnie, chociaż do normalnych dla mnie plamień doszły nitki żywej krwi. Tzn wczoraj w nocy miałam jedną, a teraz jest tego więcej. Nie wiem, co ja mogę więcej zrobić, pewnie powinnam być spokojna, bo wczoraj zostało mi wszystko wyjaśnione, ale No ja nie potrafię🙄

Przepraszam, że dorzucę do ognia, ale nie daje mi tez spokoju temat Asi. Już wiem, dlaczego wcześniej nam się to spinało. Bo ten poprzedni lekarz dziwnie wg nas liczył tygodnie (przy pierwszej wizycie powiedział, ze ciąża ma 2/3 tygodnie wtf) i założyłyśmy, że gościu liczy tc od owulacji. Dlatego nam się spinało z owulacją 5.12 (bo my do jego obliczeń doliczalysmy 2 tygodnie)
 
Dzień dobry
U mnie stabilnie, chociaż do normalnych dla mnie plamień doszły nitki żywej krwi. Tzn wczoraj w nocy miałam jedną, a teraz jest tego więcej. Nie wiem, co ja mogę więcej zrobić, pewnie powinnam być spokojna, bo wczoraj zostało mi wszystko wyjaśnione, ale No ja nie potrafię🙄

Przepraszam, że dorzucę do ognia, ale nie daje mi tez spokoju temat Asi. Już wiem, dlaczego wcześniej nam się to spinało. Bo ten poprzedni lekarz dziwnie wg nas liczył tygodnie (przy pierwszej wizycie powiedział, ze ciąża ma 2/3 tygodnie wtf) i założyłyśmy, że gościu liczy tc od owulacji. Dlatego nam się spinało z owulacją 5.12 (bo my do jego obliczeń doliczalysmy 2 tygodnie)

Odpoczywaj 🤍
Niech Ci towarzystwo usługuje
 
Kolejna bohaterka z supermocą "cierpliwość" 😂
Jak ja Was dziewczyny podziwiam to Wy nie macie pojęcia
Gdzie tam ja cierpliwa, ja wegetuje raczej czekając,🤪
T bardziej cykor przed badaniami niż cierpliwość 😅 bo póki co jestem w szczęśliwej ciąży z wieloma objawami i dobrze mi z tym🙈
 
Mi ginekolog ostatnio zaleciła zrobić badania i przyjść za ok.2 tygodnie co wypada w ten piątek...ale odkładam to 😶
Serduszko widziałam, uspokoiłam się..
Pójdę w przyszłym tygodniu, jakoś chciałabym juz zobaczyć większy postęp od mojego ostatniego groszka, niecałe 0,5 cm 😬
Chyba stresują mnie te kompleksowe badania, na pewno starej kobiecie wyjdzie coś nie tak🙄
zaszłam w ciąże mając ledwo 20 lat i jak zorientowałam się, że ciąża polega na ciągłych badaniach krwi, to stwierdziłam, że pie*dolę taki interes🤣 tym bardziej, że pierwszy lekarz totalnie te wyniki olewał i jakoś w 27tc miałam transfuzję, a lekarze w szpitalu oglądali moje wyniki jak jakiś obiekt nie z tego świata
 
Kolejna bohaterka z supermocą "cierpliwość" 😂
Jak ja Was dziewczyny podziwiam to Wy nie macie pojęcia
Ja tez nie wiem, skąd one ta cierpliwość biorą?? Ja jestem lekko tydzień po wizycie i już bym się najchętniej umówiła na kolejna 😂 a wizyta która już mi babka wpisała do karty ciąży (chyba żebym nie wymyślała nic wcześniej) to 23 styczeń 😤
Myśle o pójściu w przyszłym tyg do kogoś ze znanego lekarza na usg 🤪 ale walczę z tym
 
Ja tez nie wiem, skąd one ta cierpliwość biorą?? Ja jestem lekko tydzień po wizycie i już bym się najchętniej umówiła na kolejna 😂 a wizyta która już mi babka wpisała do karty ciąży (chyba żebym nie wymyślała nic wcześniej) to 23 styczeń 😤
Myśle o pójściu w przyszłym tyg do kogoś ze znanego lekarza na usg 🤪 ale walczę z tym

Pjona siostro, należę do tej samej drużyny 😂
Tylko u mnie minęło ledwie 5 dni od wizyty a od 3 dostaje już pie*dolca i najchętniej leżałabym non stop z sondą od usg między nogami 😂
 
reklama
Dzień dobry!

Wczoraj byłam podejrzeć dziecioła. Ma już 3cm i pięknie machał rączkami i nóżkami 🥰 a serduszko bije tak jak u mojej starszej córy - 176 uderzeń na minutę. mogłam sobie posłuchać ;)

16 stycznia mam prenatalne i przebieram nogami ;) jak wszystko będzie okej to będziemy informować rodziców ;)


Kurczę przy młodej to ja tu nie mam czasu bywać 🙈 najpierw świąteczny wyjazd, potem się rozchorowałam, zaraz córka coś pewnie przyniesie ze żłobka (optymizm). I tak leci dzien za dniem. Z jednej strony się dłuży od badania do badania a z drugiej leci jak szalony czas. To chyba dualizm 😆

Lecę poczytać co tu się u Was wydarzyło bo córa w żłobku a ja na l4 🙈
 
Do góry