reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2023

Czyli uwazasz ze moja ciaza sie nje utrzyma skoro jest jeszcze mlodsza wdlug ciebie jak obliczenia ?

Daleka jestem od dawania takich wyroków.
Zwlaszcza póki ciąża jest widoczna na usg i nie ma w zasadzie żadnego porównania jak było wcześniej bo było beznadziejne usg.
Mówię tylko jak najpeosciej obliczyć minimalny wiek ciąży.
Tak to już z ciążą jest, że jej wiek to ilość tygodni od owulacji plus 2 tygodnie. Tak to ktoś wymyślił.
A jak nie wiadomo kiedy była owulacja no to już zaczyna się wróżenie. Dlatego metoda z testem nie jest dokładna, ale powinna dać minimalny wiek ciąży. No bo wiadomo, że test nie wyjdzie wcześniej niż te 7 dni po owu. No w skrajnych przypadkach jak ktoś wyłapie bete 3 to powiedzmy 6 dni. Nie da się ciąży wykryć po prostu wcześniej, ale oczywiście da się wykryć później. I jak ktoś ma pozytywny test na przykład 15.01 to może być wtedy 7 dpo ale i 10 albo i 20 jeśli zrobił test bardzo późno, ale na pewno tego dnia nie jest mniej niz ten tydzień po owu.
Chyba, że bierzemy pod uwagę fałszywie pozytywny test i później na przykład był negatywny i dopiero za jakiś czas wyszedł znów pozytywny
 
reklama
Daleka jestem od dawania takich wyroków.
Zwlaszcza póki ciąża jest widoczna na usg i nie ma w zasadzie żadnego porównania jak było wcześniej bo było beznadziejne usg.
Mówię tylko jak najpeosciej obliczyć minimalny wiek ciąży.
Tak to już z ciążą jest, że jej wiek to ilość tygodni od owulacji plus 2 tygodnie. Tak to ktoś wymyślił.
A jak nie wiadomo kiedy była owulacja no to już zaczyna się wróżenie. Dlatego metoda z testem nie jest dokładna, ale powinna dać minimalny wiek ciąży. No bo wiadomo, że test nie wyjdzie wcześniej niż te 7 dni po owu. No w skrajnych przypadkach jak ktoś wyłapie bete 3 to powiedzmy 6 dni. Nie da się ciąży wykryć po prostu wcześniej, ale oczywiście da się wykryć później. I jak ktoś ma pozytywny test na przykład 15.01 to może być wtedy 7 dpo ale i 10 albo i 20 jeśli zrobił test bardzo późno, ale na pewno tego dnia nie jest mniej niz ten tydzień po owu.
Chyba, że bierzemy pod uwagę fałszywie pozytywny test i później na przykład był negatywny i dopiero za jakiś czas wyszedł znów pozytywny
Mi 12.12 wyszedl test negatywny, a 3 juz wyszly mi 3 pozytywne 2 z czuloscia 25 i jeden z 10 byl mocniejszy. To nie wiem jak to sie ma do Twojej metody.
 

Załączniki

  • 827621ef-ce36-479b-9d73-aaf2ac7ce691.jpeg
    827621ef-ce36-479b-9d73-aaf2ac7ce691.jpeg
    57,9 KB · Wyświetleń: 76
Mi 12.12 wyszedl test negatywny, a 3 juz wyszly mi 3 pozytywne 2 z czuloscia 25 i jeden z 10 byl mocniejszy. To nie wiem jak to sie ma do Twojej metody.

No to wg mnie jeśli 13.12 miałaś pierwszy pozytywny test to owu nie miała szans być później niż 7.12 i to już przy bardzo dużym naciągnięciu bo to byłby pozytywny test 6 dni po owulacji
 
No to wg mnie jeśli 13.12 miałaś pierwszy pozytywny test to owu nie miała szans być później niż 7.12 i to już przy bardzo dużym naciągnięciu bo to byłby pozytywny test 6 dni po owulacji
no to nadal wedlug ciebie powonna byc przunajmniej w 5+6 dni a ja jestem w 5+2 dni dzis. Wszytsko jest w porzadku. Strasznie zestresowala mnie ta Twoja metoda. A organizm ludzki jest nieprzewodywalny jak widac.
 
no to nadal wedlug ciebie powonna byc przunajmniej w 5+6 dni a ja jestem w 5+2 dni dzis. Wszytsko jest w porzadku. Strasznie zestresowala mnie ta Twoja metoda. A organizm ludzki jest nieprzewodywalny jak widac.

No to nie jest moja metoda. Ja jej nie wymyśliłam.
Gdybyś była dziś 5+2 musiałabyś mieć owulacje 12.12. Uważasz, że to możliwe?
Jeśli tak to luz.
Na ten moment i tak nic nie wiadomo bo w tej chwili pomiary ciąży na usg są jeszcze dalekie od dokładności. Wystarczy, że ręka lekarzowi zadrży o milimetr i już ucieka dzień czy 2. Do tego niekoniecznie czytelny obraz usg i już są rozjazdy. Dlatego często dzieci później nadganiają na usg o kilka dni i się okazuje, że ciąża urosla w tydzien na przykład o 10 dni. Bo już łatwiej zmierzyć dzieciaczka.
Natomiast nie ma takiej możliwości żeby test wyszedł pozytywny dzień po owulacji. A zdecydowanie bardziej prawdopodobny jest po prostu niedokładny pomiar na usg co na tym etapie jest normalne.
Ja miałam owulacje 6.12 na 100% i na usg byłam w piątek i to bylo 5+3 a lekarka powiedziała, że nawet jej się zgadza ale i tak wpisała 5/6 tc bo mimo ze ma dobry sprzęt stwierdziła, że po prostu na tym etapie nie da się wyliczyć co do dnia
 
No to nie jest moja metoda. Ja jej nie wymyśliłam.
Gdybyś była dziś 5+2 musiałabyś mieć owulacje 12.12. Uważasz, że to możliwe?
Jeśli tak to luz.
Na ten moment i tak nic nie wiadomo bo w tej chwili pomiary ciąży na usg są jeszcze dalekie od dokładności. Wystarczy, że ręka lekarzowi zadrży o milimetr i już ucieka dzień czy 2. Do tego niekoniecznie czytelny obraz usg i już są rozjazdy. Dlatego często dzieci później nadganiają na usg o kilka dni i się okazuje, że ciąża urosla w tydzien na przykład o 10 dni. Bo już łatwiej zmierzyć dzieciaczka.
Natomiast nie ma takiej możliwości żeby test wyszedł pozytywny dzień po owulacji. A zdecydowanie bardziej prawdopodobny jest po prostu niedokładny pomiar na usg co na tym etapie jest normalne.
Ja miałam owulacje 6.12 na 100% i na usg byłam w piątek i to bylo 5+3 a lekarka powiedziała, że nawet jej się zgadza ale i tak wpisała 5/6 tc bo mimo ze ma dobry sprzęt stwierdziła, że po prostu na tym etapie nie da się wyliczyć co do dnia
dobra ok.wedlug Ciebie to nawet w ciazy nie jestem.
 
no to nadal wedlug ciebie powonna byc przunajmniej w 5+6 dni a ja jestem w 5+2 dni dzis. Wszytsko jest w porzadku. Strasznie zestresowala mnie ta Twoja metoda. A organizm ludzki jest nieprzewodywalny jak widac.

To nie jest jakaś tam metoda wymyślona przez @Zazuu, to wynika z cyklu i w zasadzie każdy może to sobie wyliczyć, wiedząc, że do zagnieżdżenia dochodzi najwcześniej 6 dni po owulacji, więc w teorii testy powinny wychodzić pozytywne 2 dni później, czasem można wyłapać niską betę, dzień po zagnieżdżeniu, przecież hormon wytwarza się od momentu wgryzania się komórek w ciało matki, a niektóre testy są wyjątkowo czułe. Już Ci wtedy wyliczałyśmy, kierując się tymi samymi zasadami. Nie wiem, czy pamiętasz, ale miałam wątpliwość, czy ten pierwszy test ma kreskę testową, czy fabryczną. Następny wyglądał już bardziej, jak pozytywny, a nie fabryczny. Przelicz sobie sama, odejmując 6, 7 albo 8 dni od pozytywnego pierwszego testu. Wtedy będzie prawdopodobny najpóźniejszy dzień owulacji.
 
reklama
dobra ok.wedlug Ciebie to nawet w ciazy nie jestem.

Ani razu nie padło takie hasło. Pytasz, więc staramy się Ci wytłumaczyć na jakiej zasadzie to wszystko działa. Faktów się nie przeskoczy. Nie obrażaj się kiedy mówimy coś, czego być może nie chciałabyś usłyszeć. Zgodnie wszystkie twierdzimy, że jeszcze musisz sprawdzić za tydzień, czy dwa, jak to się rozwija. Staramy się Cię przy tym wspierać. Natomiast żadna z nas nie może Ci powiedzieć, że jest i będzie na pewno źle albo na pewno dobrze, bo na to potrzeba czasu i przede wszystkim kolejnych USG. Na razie masz ciążę potwierdzoną i tego się trzymajmy.
 
Do góry