reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe mamy 2023

wydaję mi się, ze wolałabym jednak face to face, ale jakby mi coś nie wypaliło, to wiem, do kogo się odezwać❤️


zazdro, ze mdłości Ci odpuszczają. Ja dziś 8+5/8+6 i mdłości gorsze niż kiedykolwiek🙄 za to piersi codziennie bolą inaczej, ale już tak do wytrzymania


ja pół świąt przespałam🤣 na szczęście nikt kobiecie w ciąży nie odmawiał snu🤪
mnie dopiero dzisiaj dopadla nie moc. W dodatku boli mnie glowa i chcialabym juz 2.01 bo w głowie ciagle "czy bedzie zarodek ? A moze juz serduszko zobacze? " Trochr przesadzilam przez moja panike nie potrzebnie szukalam w necie. Bo tam samo straszenie.
 
reklama
Witam się świątecznie. Jak tam wigilia? Pojadły?😬 ja po trochu, każda porcję solidnie odsypiałam, ale konsekwentnie i regularnie coś jadłam😁 a prezenty kupiłam sobie sama i jestem średnio zadowolona🤣 idealnego portfela szukałam już od września i tak wybrałam, że jest do doopy😅 fakt, że poprzedni postawił poprzeczkę bardzo wysoko, ale mimo wszystko mi przykro😐
No i jutro mam wizytę u gina, ale dopiero o 15:40
 
Cześć! W ubiegły wtorek zobaczyłam pierwszy raz dwie kreski na teście. Zrobiłam również 2x badania z krwi i beta prawidłowo rosła. W czwartek mam wizytę u lekarza celem potwierdzenia ciąży. Nie mogę się już doczekać bardzo. Nasza historia jest o tyle zaskakująca, ze staramy się o dzidziusia od 3 lat. 3-go listopada miałam nieudane invitro. Po nim był cykl przerwy a w kolejnym miał być transfer zamrożonych zarodków. Transferu nie będzie, bo udało się naturalnie ❤️ Nadal w to nie wierze i jestem w szoku!
Po dacie ostatniej miesiączki wychodzi mi data porodu na 23-go sierpnia, zatem witam się z Wami w tym wątku :)
 
mnie dopiero dzisiaj dopadla nie moc. W dodatku boli mnie glowa i chcialabym juz 2.01 bo w głowie ciagle "czy bedzie zarodek ? A moze juz serduszko zobacze? " Trochr przesadzilam przez moja panike nie potrzebnie szukalam w necie. Bo tam samo straszenie.
gdyby wierzyć internetom, to poroniłam tę ciążę już ze trzy razy🙈 spokojnie, będzie git!

O to widzę ze kilka z nas ma jutro wizyty 😄 oby były same dobre wieści !
Ja dziś chyba 6+4 i nie wiem czy da się mieć gorsze mdłości niż teraz miewam 🤣
ja w drugiej ciąży miałam właśnie najgorsze mdłości Ok 6tc, a w tej mam spore opóźnienie🤣

Cześć! W ubiegły wtorek zobaczyłam pierwszy raz dwie kreski na teście. Zrobiłam również 2x badania z krwi i beta prawidłowo rosła. W czwartek mam wizytę u lekarza celem potwierdzenia ciąży. Nie mogę się już doczekać bardzo. Nasza historia jest o tyle zaskakująca, ze staramy się o dzidziusia od 3 lat. 3-go listopada miałam nieudane invitro. Po nim był cykl przerwy a w kolejnym miał być transfer zamrożonych zarodków. Transferu nie będzie, bo udało się naturalnie ❤️ Nadal w to nie wierze i jestem w szoku!
Po dacie ostatniej miesiączki wychodzi mi data porodu na 23-go sierpnia, zatem witam się z Wami w tym wątku :)
super, gratki❤️ znam kilka takich przypadków, że chwile przed in vitro para nagle naturalnie zachodziła w ciąże😁
 
gdyby wierzyć internetom, to poroniłam tę ciążę już ze trzy razy🙈 spokojnie, będzie git!


ja w drugiej ciąży miałam właśnie najgorsze mdłości Ok 6tc, a w tej mam spore opóźnienie🤣


super, gratki❤️ znam kilka takich przypadków, że chwile przed in vitro para nagle naturalnie zachodziła w ciąże😁
Dziękuje :) Choć u nas w sumie zaraz po i zaraz przed jednocześnie 😂
Póki co mam 5+4 i oprócz lekkich boli podbrzusza, dość mocnych bóli piersi oraz senności nic mi nie dokucza - jest znośnie xD Czekam aż pojawia się mdłości, bo znając moje szczęście będą ogromne 🫠
 
gdyby wierzyć internetom, to poroniłam tę ciążę już ze trzy razy🙈 spokojnie, będzie git!


ja w drugiej ciąży miałam właśnie najgorsze mdłości Ok 6tc, a w tej mam spore opóźnienie🤣


super, gratki❤️ znam kilka takich przypadków, że chwile przed in vitro para nagle naturalnie zachodziła w ciąże😁
tak.masz racje. Ale przez to ze jestem panikara w glowie rozne figle hehehe. Wedlug opoznienia to 2 stycznia powinnam byc w 6 tygodniu i 1 dniu ciazy wiec mam nadzieje zobaczyc cos wiecej.
 
Cześć! W ubiegły wtorek zobaczyłam pierwszy raz dwie kreski na teście. Zrobiłam również 2x badania z krwi i beta prawidłowo rosła. W czwartek mam wizytę u lekarza celem potwierdzenia ciąży. Nie mogę się już doczekać bardzo. Nasza historia jest o tyle zaskakująca, ze staramy się o dzidziusia od 3 lat. 3-go listopada miałam nieudane invitro. Po nim był cykl przerwy a w kolejnym miał być transfer zamrożonych zarodków. Transferu nie będzie, bo udało się naturalnie ❤️ Nadal w to nie wierze i jestem w szoku!
Po dacie ostatniej miesiączki wychodzi mi data porodu na 23-go sierpnia, zatem witam się z Wami w tym wątku :)
Witam koleżankę z grupy "kto po in vitro"
 
reklama
tak.masz racje. Ale przez to ze jestem panikara w glowie rozne figle hehehe. Wedlug opoznienia to 2 stycznia powinnam byc w 6 tygodniu i 1 dniu ciazy wiec mam nadzieje zobaczyc cos wiecej.
Jeeej, ja też 2.01 wizyta i nie mogę się doczekać, będę wtedy 6+6 i mam nadzieję że usłyszę serducho ❤
Też jestem trochę panikara, nawet do męża mowilam że wolałabym codziennie rano wymiotować niż myślec czemu dziś mdłości mniejsze i czy aby wszystko okey.. chodzę macam się po cycach i "ok, bolą, super" 🥴
 
Do góry