reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe mamy 2023

reklama
ja właśnie mamie powiedziałam, że póki mam przerwę w plamieniu to lecę dziś na zakupy, bo jak zacznę plamić znów (a czuje już w kościach, ze dziś zacznę) to znów będę się bać ruszyć. A dowiedziałam się wczoraj wieczorem, ze jednak moj mąż zaszczyci nas jutro swoją obecnością i będzie do świąt, więc wypadałoby poudawać chociaż, ze jakieś przygotowania do wigilii są w toku
Dlatego ja się cieszę,że w tym roku wymiksowalam się z przygotowań..od 7 lat ja zawsze ogarnialam wigilię..a teraz z rodziny męża wszyscy oburzeni,że się nie włączam w przygotowania,żeby mogli przyjechać na gotowe..ręce opadają..
Dzisiaj teściową od rana wydzwania żebym jej na zakupy jechała,bo promocja..pierwszy raz w życiu powiedziałam że nie,bo mam inne plany..to aż się zapowietrzyla 🤣
 
Dlatego ja się cieszę,że w tym roku wymiksowalam się z przygotowań..od 7 lat ja zawsze ogarnialam wigilię..a teraz z rodziny męża wszyscy oburzeni,że się nie włączam w przygotowania,żeby mogli przyjechać na gotowe..ręce opadają..
Dzisiaj teściową od rana wydzwania żebym jej na zakupy jechała,bo promocja..pierwszy raz w życiu powiedziałam że nie,bo mam inne plany..to aż się zapowietrzyla 🤣
oj to u Was grubiej, jeśli chodzi o przygotowania. No a teściowej bardzo dobrze powiedziałaś. U nas ogólnie wszystko na chillu, bo my mieszkamy z moimi rodzicami w jednym domu i wigilie spędzamy tylko w swoim gronie, więc ogólnie nie ma u nas jakichś mega przygotowań. Część rzeczy kupilysmy z mamą z ulubionej restauracji i zamrozilysmy, więc uszka czy pierogi już mamy. A planuje właśnie dzisiaj pokupować resztę rzeczy i jak mąż przyjedzie to będzie mógł się wykazać w kuchni🤭
 
reklama
Hejo hej. A ja to sie wczoraj wystraszylam ;p z racji tego ze moi rodzice bardzo czekali na ta ciaze dzis do nich jedziemy. Pomyslem jest pokazanie testu ale nie tak odrazu. Dostana od nas pudelko w ktorym bedzis zrobiony test. A ze poprzednie testy byly bardzo bladziuchne to chcialam zrobic wczoraj "wieczorem" kolejny test z mysla ze skoro beta jest 58 to test z 10 pokaze 2 grube krechy. A tu lipa. Nadal sa dwie jasne. I odrazu panika ze chyba beta spada ze trzeba na bete jechac. Cos jest nie tak itp. a moj mowi przecie, to wieczor a ty jestes dopiero w 4 tygodniu i 3 dniu ma prawo wyjsc jasna. Moze ma racje ? A ja mam schize.
Ja miałam takie przy becie 97 😉
64FB7A2E-FE6F-4584-832B-EAE5C317C84A.jpeg
 
Do góry