reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2023

reklama
Hehe a ja przeciwnie, naturalnie mam duże i marzę o tym, żeby się za bardzo nie powiększyły 😅
Dokładnie, ja tez mam duże i No jestem przerażona jak urosną 😅 a co do kupowania ciuchów ciążowych, tez nie mam zamiaru za dużo ich kupować, ale legginsy są niesamowicie wygodne a w nich czuje się najlepiej 😅 sukienki i bluzki na pewno można zastąpić po prostu oversize ale No spodnie prawie wszystkie są na zamek albo gumkę :/ No i tez bym chciała się przekonać czy ubrania ciążowe są dla mnie czy nie bo to moja pierwsza ciąża 🙈
 
Dobry wieczór :) Jakieś kilkadziesiąt stron temu któreś z was pisały, że w ciąży nie można pic zielonej herbaty. Możecie napisać coś więcej? Czy chodzi o kofeinę czy coś poza tym? Akurat tuż przed ciążą bardzo zasmakowałam w zielonej herbacie :)
 
Dobry wieczór :) Jakieś kilkadziesiąt stron temu któreś z was pisały, że w ciąży nie można pic zielonej herbaty. Możecie napisać coś więcej? Czy chodzi o kofeinę czy coś poza tym? Akurat tuż przed ciążą bardzo zasmakowałam w zielonej herbacie :)
Oo jestem, generalnie tak ja pije tylko wodę i zielona herbatę piłam dużo z 3 szklanki jak nic codziennie😅czytałam ze obniża przyswajanie kwasu foliowego, na 1 wizycie gin mi powiedziała ze nie jest wskazana No dopuszczalne 1 dziennie, druga gin która prowadzi ciąże powiedziała ze No nie nawet ta jedna filiżanka, czytałam na necie bo nie daje mi to spokoju i No nie ma takich jasnych badań jak kawa, bo kto pije zielona herbatę 😂 i niby w mądrościach internetowych znalazłam ze w małych ilościach raz dziennie nie zaszkodzi, wiec obiecałam sobie ze postaram się pić tak co 2 tygodnie, miesiąc jedną😅i tez przy okazji następnych nadań zbadam kwas foliowy i zobaczę wtedy. Ale chyba tak samo jest z kawą, niby można pic jedna a ja tez usłyszałam ze raczej nie 🤷‍♀️
 
Oo jestem, generalnie tak ja pije tylko wodę i zielona herbatę piłam dużo z 3 szklanki jak nic codziennie😅czytałam ze obniża przyswajanie kwasu foliowego, na 1 wizycie gin mi powiedziała ze nie jest wskazana No dopuszczalne 1 dziennie, druga gin która prowadzi ciąże powiedziała ze No nie nawet ta jedna filiżanka, czytałam na necie bo nie daje mi to spokoju i No nie ma takich jasnych badań jak kawa, bo kto pije zielona herbatę 😂 i niby w mądrościach internetowych znalazłam ze w małych ilościach raz dziennie nie zaszkodzi, wiec obiecałam sobie ze postaram się pić tak co 2 tygodnie, miesiąc jedną😅i tez przy okazji następnych nadań zbadam kwas foliowy i zobaczę wtedy. Ale chyba tak samo jest z kawą, niby można pic jedna a ja tez usłyszałam ze raczej nie 🤷‍♀️
Dzięki za wyjaśnienie, dobrze wiedzieć :) właśnie internety mówią, że 1 filiżanka dziennie jest ok ale wstrzymałam się póki co, może później jak już kwas foliowy nie będzie aż tak bardzo ważny to do niej wrócę
 
Oo jestem, generalnie tak ja pije tylko wodę i zielona herbatę piłam dużo z 3 szklanki jak nic codziennie😅czytałam ze obniża przyswajanie kwasu foliowego, na 1 wizycie gin mi powiedziała ze nie jest wskazana No dopuszczalne 1 dziennie, druga gin która prowadzi ciąże powiedziała ze No nie nawet ta jedna filiżanka, czytałam na necie bo nie daje mi to spokoju i No nie ma takich jasnych badań jak kawa, bo kto pije zielona herbatę 😂 i niby w mądrościach internetowych znalazłam ze w małych ilościach raz dziennie nie zaszkodzi, wiec obiecałam sobie ze postaram się pić tak co 2 tygodnie, miesiąc jedną😅i tez przy okazji następnych nadań zbadam kwas foliowy i zobaczę wtedy. Ale chyba tak samo jest z kawą, niby można pic jedna a ja tez usłyszałam ze raczej nie 🤷‍♀️

Kawkę można. Do 2 filiżanek średnio mocnych, czyli do 200mg kofeiny na dobę. Ja pije jedna słabiutka rano i mi z tym bardzo dobrze 😀 pamiętam, jak świrowałam rok temu przy biochemie, który trwał jakiś tydzień mniej więcej, to wydawało mi się że nic nie mogę jeść ani pić. Kawa zła, sery złe, ryby z puszki i makrele nie. Praktycznie zrezygnowałam na chwilę ze wszystkiego, co uwielbiałam. Teraz się jakoś za bardzo tym nie przejmuje.
 
Uwaga. Odebrałam książkę z paczkomatu. Według mnie jest świetnie zrobiona. Ma mega dużo zdjęć USG, wytłumaczone są najważniejsze zagadnienia, jest zrobiona bardzo estetycznie i po prostu przyjemnie się czyta. Dowiaduje się różnych ciekawostek. Chociaż wiele rzeczy wiem (nieskromnie mówiąc hihi). Pierwsze wrażenie super, ale czy mogę polecić? Jeszcze nie wiem, przeczytałam niewiele. :)
 
reklama
Do góry