reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2022🙂

Nie widzę analogii pomiędzy puszczaniem dziecka do szkoły, a zagrożeniami z jakimi zmaga się terapeuta albo nauczyciel pracując z dziećmi ze specjalnymi potrzebami, o których wspomniała koleżanka wyżej.
Ze specjalnymi potrzebami oczyście, to co innego.

Ale już dzieci po prostu smarkające i kochające to zupełnie to samo, skoro nasze dziecko ze szkoły może dokładnie to samo przynieść od każdego z kolegów
 
reklama
Witam dziewczyny . 7 tydzień brak zarodka 😔 lekarz mówi że możliwe że ciąża jest po prostu młodsza i trzeba poczekać , nie mam żadnych plamień, czuję się dobrze . Mój pęcherzyk ciążowy w czwartek na badaniu USG miał 10 mm . Czy jest powód do zmartwien ? Ja już oczywiście płacze od czwartku bo mam w głowie najgorsze myśli że pęcherzyk okaże się pusty ...
Przy pęcherzyku 10 mm ma prawo nie być widać zarodka. Gorzej gdyby miał 20 mm
Kiedy miałaś pierwsza dodatnia betę i jaką?
 
Jeśli to coś tobie pomoże (bo mi coś pomaga i daje nadzieję) to przy poronieniu miałam jasno różowe plamienie, jakby różowa woda. Teraz brązowy kolor. Pomoc puki nie ma żywo czerwonej krwi to jest nadzieja 🤞
Ja mialam żywo czerwoną krew ze skrzepami i w ogromnej ilości, przez 5 dni a ciąża żyje i ma się dobrze :)
 
Hej, dziewczyny. Potrzebuje pocieszenia. Co o tym sądzicie? Byłam na becie w poniedziałek i w czwartek. Ze 1108,56 wzrosło na 4705,52, nie wiem czy to dobry przyrost, tak myslalam. Jestem po jednej ciąży biochemicznej i strasznie się stresuje. Dzisiaj mam delikatne brązowe plamienie, czy to mogą być pierwsze oznaki poronienia? Przez weekend lekarza nie załatwię, a zwariuje do poniedziałku…
Takie plamienia są normalne we wczesnej ciąży. Krwawienie (czerwone które wymaga podpaski) jest niepokojące, plamienia nie.
 
Takie plamienia są normalne we wczesnej ciąży. Krwawienie (czerwone które wymaga podpaski) jest niepokojące, plamienia nie.
oby, pocieszyło mnie trochę to. Dzisiaj narazie nic jeszcze nie ma, także mi ulżyło, zobaczymy co będzie dalej. Mam traumę po tamtej ciąży, ze zaraz test będzie negatywny albo, ze będzie krew…
 
oby, pocieszyło mnie trochę to. Dzisiaj narazie nic jeszcze nie ma, także mi ulżyło, zobaczymy co będzie dalej. Mam traumę po tamtej ciąży, ze zaraz test będzie negatywny albo, ze będzie krew…
Na pewno wcześniejsze problemy potęgują takie negatywne odczucia. Natomiast naprawdę plamieniem bym się nie przejmowała na tym etapie kompletnie.
 
A ja mam jutro wizytę o 11:20. Stresuje się trochę. Za dużo poczytałam na necie odnośnie ciąży w moim wieku. Prognozy słabe, choć u mnie w rodzinie poronienie to prawdziwa rzadkość. Oby i u mnie tak było. Oswoiłam się już z ta myślą, ze znowu będę musiała przeorganizować swoje życie…Póki co okropny ból piersi i mdłości oraz lekkie pobolewanie podbrzusza,wiec prawidłowo…i jakaś taka myśl,ze pod sercem rośnie mała Hania ❤️ Nie wiem skąd ta mysl :) Najgorzej,ze imienia Hania nie da się przerobić na męskie w razie czego 🤣
 
oby, pocieszyło mnie trochę to. Dzisiaj narazie nic jeszcze nie ma, także mi ulżyło, zobaczymy co będzie dalej. Mam traumę po tamtej ciąży, ze zaraz test będzie negatywny albo, ze będzie krew…
Kochana,mnie przy młodszym synu skierowano już nawet do szpitala na zabieg,bo mimo wielu prób lekarz nie znalazł zarodka na bardzo dobrym sprzęcie o godz.19:00 w 7tyg! Dobrze,ze w szpitalu robil jeszcze usg przed zabiegiem w następny dzień o 9:00,bo nie dość,ze pojawił się zarodek,to jeszcze z bijącym serduszkiem. Wszyscy przeżyliśmy wielki szok. Trzymam za Ciebie kciuki.
 
reklama
Kochana,mnie przy młodszym synu skierowano już nawet do szpitala na zabieg,bo mimo wielu prób lekarz nie znalazł zarodka na bardzo dobrym sprzęcie o godz.19:00 w 7tyg! Dobrze,ze w szpitalu robil jeszcze usg przed zabiegiem w następny dzień o 9:00,bo nie dość,ze pojawił się zarodek,to jeszcze z bijącym serduszkiem. Wszyscy przeżyliśmy wielki szok. Trzymam za Ciebie kciuki.
Az trudno uwierzyć w taka historie! Całe szczęście, ze to się dobrze skończyło ❤️
 
Do góry