Sierpniowe mamy 2020

[Wielka Mi :)]

Któregoś dnia wpisałam w wyszukiwarkę „jak powiadomić innych o powiększeniu rodziny” czy coś takiego i weszłam w grafikę i spodobały mi się agrafki. Tylko były dwie duże( w jednej dużej mała) i jedna mała. I później znów wpisałam „przekazanie wiadomości o ciąży w postaci agrafek” i już mi pasowała ilość członków rodzin

tez mam nadzieje ze u Ciebie będzie miła niespodzianka.
Ja mam Obecnie takie podejscie jak Ty - będzie dobrze super, nie będzie to zmierzę się z tym.

No to teraz wreszcie wszystko skumalam! W sumie fajny pomysł, nie szablonowy a intrygujący! Podoba mi sie Dzięki, ze mnie wtajemniczylas
Dziękuję za Twą nadzieję, u mnie to malenka nadziejka bo jednak racjonalnie nic na cud nie wskazuje, ale u Ciebie to jest w co wierzyc. Póki co nie bylo przeciez niepokojacych symptomow. Bedzie dobrze!
Podoba mi sie Twoje podejście do tego wszystkiego! Zuch Dziewczyna!

 

[paula9494]

Wszystkiego najlepszego dziewczyny w nowym roku!
Ale miałam do nadrobienia..
Gratuluję kolejnych udanych wizyt
Mimi,bardzo mi przykro. Jeszcze bedzie pięknie!

U nas Sylwester nawet nawet. Byliśmy z Mężem i Synkiem u znajomych. O 2 wraz z moim pierworodnym poszliśmy spać i spaliśmy do 11.40 trochę było mi źle bo na stole znajdowało się tyle smakołyków, a ja nie byłam w stanie prawie niczego ruszyć..
Ogólnie te mdłości mnie wykończą. Już kilka razy zdarzyło mi się . Mam wyrzuty sumienia bo zaniedbuje przez to Syna i Męża. Nawet nie mam siły na spacery z Młodym. Mam nadzieję, że niebawem to minie. W pierwszej ciąży czułam się super, a teraz

 

[użytkownik 192]

No to teraz wreszcie wszystko skumalam! W sumie fajny pomysł, nie szablonowy a intrygujący! Podoba mi sie Dzięki, ze mnie wtajemniczylas
Dziękuję za Twą nadzieję, u mnie to malenka nadziejka bo jednak racjonalnie nic na cud nie wskazuje, ale u Ciebie to jest w co wierzyc. Póki co nie bylo przeciez niepokojacych symptomow. Bedzie dobrze!
Podoba mi sie Twoje podejście do tego wszystkiego! Zuch Dziewczyna!

E tam zuch. Bez przesady. Jedyne co sobie powtarzam to to, ze próbowałam już piąty raz. Bo moim marzeniem od kilku lat jest córeczka. Od razu mówię ze jak będzie trzeci chłopak będę szczęśliwa! Na dwójce miało się skończyć a w 2016 naszła mnie myśl „nie umrę spokojnie jak nie spróbuje, nie zaryzykuje”. I udawało się ale nie na długo. Byłam naprawdę w szoku, jak to po dwóch udanych bezproblemowych ciążach nie udaje się?! Nie potrafię tego do dzisiaj wytłumaczyć.
Dla mnie to zagadka. Ok jajowodowa to przypadek, stało się. Choć ta ciąża pozostawiła pustkę największa u mnie. Ją przeżyłam najbardziej. Wylałam morze łez. Później poronienie, wręcz ulga ze nie ponownie ciąża nie wiadomo gdzie. Nie przeżyłam tak jak tej ektopowej. Nawet nie wiem czemu. Biochemiczna pierwsza, był smutek żal. Druga strach ze coś nie tak ale nie wiem co a porem ulga ze „tylko” biochemiczna. Ja wręcz mam w głowie „tym razem puste jajo”. Jak w piątek okaże się ze jest serduszko to myśle ze zawału dostanę. Chyba nie uwierzę. Nie nastawiam się na nic. Wręcz jak ma być zle to niech będzie teraz a nie ze znów jakieś poronienie zatrzymane po 10 tyg jak w 2018. wtedy już widziałam serdusZko, było niby ok i tak sobie bez żadnych objawów stanęło.
Co ma być to będzie! Ale strasznie nerwowa jestem. Głowa mnie dzisiaj od płaczu i nerwów boli. Dziwnie się czuje, a to niby spokojna i przygotowana na najgorsze a z drugiej strony niespokojna. A co w tym wszystkim najlepsze (możecie mi wierzyć lub nie) mój młodszy syn dzisiaj powiedział znów „ Ty chyba masz dzidziusia” a ja ze co? A on bo tak robisz yyyy jak wstajesz z sofy mówię mu ze to bol nogi, ze rwa itp. Znów szok! Ja nie wiem jak dzieci to czuja.

 

[Wielka Mi :)]

@Onaa.86 , jak juz syn mowi, ze Ty tam masz dzidziusia to musi cos w tym być! Szykuj się jutro na świętowanie i po wizycie zapytaj synka czy czasem nie wie czy tam jest dziewczynka czy chlopczyk
Kobieto, Ty juz tyle przeszlas , ze limit placzu moim zdaniem wyczerpalas! Teraz czas na szczerą radoche!

 

[Jastia]

Witam się. Jak ranek kochane?? Ja od 4.30 na nogach , nie mogę spać z powodu stresu. Na 9.30 mam wizytę i trochę się stresuje.

 

[paula9494]

Witam się. Jak ranek kochane?? Ja od 4.30 na nogach , nie mogę spać z powodu stresu. Na 9.30 mam wizytę

U mnie ciężka noc. Było mi niedobrze i ciężko było spać. Czekamy na wieści z wizyty! Nie ma innej opcji jak takiej, że wszystko będzie dobrze

 

[Agnieszka 75]

Jak dobrze liczę to 20 grudnia był 5t1d. Ja tez miałam wizytę 20 grudnia ale był tylko pęcherzyk
a wtedy to wg OM był 6t5d ale owu była później i 5t6d by wtedy wychodziło. a serduszko już było?

Mam dokładnie ten sam problem

 

[Anestia]

Witam się. Jak ranek kochane?? Ja od 4.30 na nogach , nie mogę spać z powodu stresu. Na 9.30 mam wizytę i trochę się stresuje.

Hej, ja tak samo - pobudka o 4:30. Kochana nie stresuj się, choć wiem, że to trudne. Trzymamy kciuki. Ja niecierpliwie czekam na moją wizytę o 16 [emoji3448]

 

[Justyśka87]

Witam się. Jak ranek kochane?? Ja od 4.30 na nogach , nie mogę spać z powodu stresu. Na 9.30 mam wizytę i trochę się stresuje.

3mam kciuki

 

[WiolaWo]

Dzień dobry. Miłego dnia oraz samych udanych wizyt