reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2020

Ja mam tak samo. Te zakazy.. żeby znowu ludzi w domach nie pozamykali.
A tak sobie myślę czy aby na pewno to że dziecko marudzi to skok rozwojowy czy może po prostu coś innego mama zjadła i dziecko to odczuwa 🤔🤔.
Tylko tak się zastanawiam bo np z tego co pamiętam każda znajoma która karmiła mm nic nie mówiła o tych skokach.
Szkoda dzieciaczków jak coś tam się im dzieje :(.

Jeśli chodzi o krople biogaia to tak, trzeba czasu bo to probiotyk.. I się go stosuje raz dziennie.

A jeśli chodzi o kropleki bobotic to według mnie działają od razu. Ja widziałam różnice jak synek płakał, dałam krople i parę min i ulga. I można dawać po, przed lub w trakcie każdego karmienia.
 
reklama
Kurczę dziecko mało śpi. Człowiek się martwi że coś nie tak.. I w drugą stronę ZA długo śpi i też już się zastanawiamy czy wszystko ok. Moja jak kiedyś ledwo co zasnęła i się obudziła to o jej może coś boli. A teraz najczęściej przesypia całą noc, bywają dni że o 5 się budzi na mleczko. Wczoraj zasnęła przed 21 i spala do 8.. wypiła mleko i dalej śpi. Też mam już schizy czy aby wszystko ok. 🤔🤔🤔🤔🥺
 
Wiecie dziewczyny wydaje mi się że mój mąż i moja mama mają trochę racji, i widzę że nie tylko ja tak mam. Mówią że kobieta ( matka w tym wypadku) zawsze sobie coś wyszuka , jak wszystko jest dobrze. Dzieci poprostu muszą sobie pokwinkac, czasem poplakac , jednego dnia spać więcej, drugiego mniej , bo się regulują. A gdyby było coś nie tak to byśmy o tym wiedziały.
 
Wiecie dziewczyny wydaje mi się że mój mąż i moja mama mają trochę racji, i widzę że nie tylko ja tak mam. Mówią że kobieta ( matka w tym wypadku) zawsze sobie coś wyszuka , jak wszystko jest dobrze. Dzieci poprostu muszą sobie pokwinkac, czasem poplakac , jednego dnia spać więcej, drugiego mniej , bo się regulują. A gdyby było coś nie tak to byśmy o tym wiedziały.
To prawda. Wdech i wydech -wszystko jest dobrze.
Ja często mówię do męża że zazdroszczę mu tego luzu, spokoju. Ja wiecznie stres i zmartwienia jakieś i to niepotrzebne.
Życze wam wszystkim miłego weekendu. :* niech trwaaaa i trwaaaa:). Szkoda że u mnie pogoda nie bardzo spacerowa.
 
Uwaga! Chwalę się/ dzielę się radością! Mamy ogródek 🥳 dzisiaj byliśmy i dostanę umowę pocztą 😁 że tak z innej beczki... ale nie samą kupą/spaniem/płakaniem człowiek żyje 😉 jaram się bo normalnie od miasta się u nas ok.8 lat czeka. Ale są jeszcze należące do "hodowców" ogródki i tam mi się udało załatwić! Tylko musimy mieć zwierzęta 😁 i chcemy azjatyckie wiewiórki drzewne ✌️ wyglądają jak Chip i Dale 😂✌️ Strasznie dużo roboty przed nami bo wygląda na razie jak busz. I też dużo śmieci zostawili poprzedni "działkowicze". Ale damy radę 💪 Nowy projekt czas zacząć ✌️ Zostałam działkowcom. To ta chwila, kiedy wpisuje się +10 do metryki 😂

A wracając do skoków rozwojowych... Opierając się na literaturze fachowej mogę tylko zacząć od tego, że każde dziecko jest inne 😂😁 Czyli reguły nie ma! U części bobasów zdobywanie nowych umiejętności przechodzi stopniowo i łagodnie a u innych następuje taki skok i reagują na to gwałtownie. Około 7 tygodnia wyostrzają się zmysły i do dziecka dociera znacznie więcej bodźców. Stąd część maluchów reaguje rozdrażnieniem, zaburzeniami w (już w dużym stopniu uregulowanym) rytmie snu czy zaburzeniami w jedzeniu. Tyle w teorii. W praktyce u każdej córki było inaczej 🤷🏼‍♀️ Pozostaje mi teraz poczekać na poprawę 🤷🏼‍♀️ i zobaczyć czy kolejne skoki też tak dadzą się nam we znaki.
Bólom brzuszka towarzyszy podkurczanie nóżek i napięcia mięśni brzucha. Także to też była moja pierwsza myśl. Ale to nie to...

A co u Was? Wszystko ok?
 
Hej, hej.
U nas też wszystko ok. Mały się zrobił taki gadatliwy. Siedzi w bujaku i sobie po swojemu gada do tych zabawek wiszących.
A taki śmieszek jest, jak do niego mówisz to odrazu banan na twarzy.
Jest taki kochany nasz promyczek. ❣️

Na szczęście nie ma kolek, ani bólu brzuszka czy też problemów z kupka. Także nie pomogę i się nie wypowiem jakie kropelki czy co coś tam innego jest dobre na takie dolegliwości u maluszków.
Za to strasznie się slini i bardzo rączki pcha do buzi. Smoka nie chce, gryzaka też nie. Najlepsze ręce. 😁

Mnie przeraża tylko mój brzuch. 😞
Bardzo zwiotczaly jest i dość dużo skóry, bo w ciąży wszystko mi poszło w brzuch. Uda, pupa pozostały jak przed ciąża. No i te cholerne rozstępy, które się pojawiły w 8-9 miesiącu. 😪
 
IMG_20201012_094028.jpgIMG_20201014_131519.jpg

Miłego tygodnia 🥰
 
Promyczek. :)
Moja Julia tak samo, co tylko ktoś zagada to uśmieszki. Uwielbia jak każdy zwraca na nią uwagę i zaraz chce "zagadac" :D. U nas na szczęście też nie ma problemów z brzuszkiem u małej.
Mój brzuch mimo że już wskoczyłam w "niedowage" też jest nie za ciekawy. Za duzo tam skory. Rozstępów nie mam ale czuć nadmiar skóry. A tak mi się nie chce ćwiczyć :D.
Polish_20201016_165905370.jpg
20201016_151824.jpgPolish_20201010_124054187.jpg
 
No Franek od jakiegoś czasu to się tak głośno śmieje 😁 I jak nie ma człowieka w zasięgu wzroku do którego mógłby zagadać to woła 'Hej! '
U nas trochę problem z ulewaniem ale wydaje mi się że to dlatego że on jest zbyt łapczywy i zjada więcej niz potrzebuje. Zawsze pod koniec karmienia wypluwa cycka ale za chwilę płaczę i chce znowu no i zazwyczaj kończy się tym że to co za dużo wciągnął za 15 minut wylatuje. No ale ja nigdy nie wiem czy on na serio jest jeszcze głodny czy jak to się mówi 'impuls' mu jeszcze do mózgu nie dotarł że zbiornik już pełen 🤦‍♀️
Poza tym to byliśmy na grzybach🍄Młody grzecznie spał w wózku a my kosilismy z brzegu podgrzybki 😉
 

Załączniki

  • IMG_20201018_130002_975.jpg
    IMG_20201018_130002_975.jpg
    2 MB · Wyświetleń: 60
reklama
Do góry