misiaaa95
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Styczeń 2020
- Postów
- 172
No właśnie tak , to nie jest dla mnie jakieś uciążliwe, ale czy to nie szkodzi mojemu dziecku ? To jest do wytrzymania , jak wypije coś ciepłego i pogrzeje się pod kołdrą to , przechodzi , ale drugiego dnia mam znowu tak samo i tak w kółko. I wiecie boję się jak to wtedy jest czy jak nawet teraz nie dociera to do dziecka to czy przy porodzie naturalnym to nie będzie problem ... czy nie zarażę ją baterią, której badanie nie wykrywa ... A może swiruję? I lekarz wie co robi...Czyli to tak jakby tylko przy porannym siusianiu i tyle?