reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe mamy 2020

Dowiedzialam sie w 11tc (teraz tez jestem w 11tc) ze od 8tc (doslownie pare dni po prawidlowym usg przestalo bic serduszko)

Przeraża mnie właśnie to... Wręcz paraliżuje mnie strach,że u mnie może być to samo 🥺 Mój już nie może mnie słuchać... Stara się mnie uspokajać, pomaga na chwilę... I znowu wracają obawy... Chciałabym już móc cieszyć się tym,że jestem w ciąży.
 
reklama
Przeraża mnie właśnie to... Wręcz paraliżuje mnie strach,że u mnie może być to samo 🥺 Mój już nie może mnie słuchać... Stara się mnie uspokajać, pomaga na chwilę... I znowu wracają obawy... Chciałabym już móc cieszyć się tym,że jestem w ciąży.
Ciesz się! Ja się cieszę z każdego dnia !
wtedy bylam zbyt zajeta praca zeby wgl pojac i przyswoic ze jestem w ciazy, nie zdazylam..
 
Oj no gdzieś w głębi się cieszę ale ostatnie USG było 2 tygodnie temu a w przeciągu tych dwóch tygodni walczyłam z gorączką ponad 39 stopni 😔 i boje się,że to mogło źle wpłynąć na Maleństwo szczególnie,że leczyłam się tylko Apapem i Prenalenem , herbatą z miodem i cytryną... Nie chciałam ryzykować z jakimkolwiek antybiotykiem... I teraz się zastanawiam czy dobrze zrobiłam . Ehhh... Możecie mnie nazwać Panikarą No.1 🤭
 
Ostatnia edycja:
Ja jutro mam w
Ja właśnie siedzę w pracy, niecierpliwie się strasznie i chce już środę...chociaż z jednej strony cholernie boje się czy wszystko będzie ok. Niby wcześniej było wszystko dobrze ale jak zwykle gdzieś zabłądze w internetach i trafiam na jakieś fora, wątki dotyczące poronień...i nawet nie potrafię sobie wyobrazić co by było gdyby....😔
Wiesz ze mam to samo, po ostatnim poronieniu mam dziwne schizy, tak samo potrafie siedziec na necie i durne rzeczy przegladac, o poronieniu a nawet o aborcjach ze ludzie nawet robia aborcje w 24 tygodniu, a ryczalam przy tym jak nie wiem co.
Jutro mam wizyte z usg i tez juz odliczam i sie stresuje, stresa mam zawsze jak sie klade do usg i czekam wpatrzona na gina kiedy mi powie ze jest ok.
 
Ja jutro mam w
Wiesz ze mam to samo, po ostatnim poronieniu mam dziwne schizy, tak samo potrafie siedziec na necie i durne rzeczy przegladac, o poronieniu a nawet o aborcjach ze ludzie nawet robia aborcje w 24 tygodniu, a ryczalam przy tym jak nie wiem co.
Jutro mam wizyte z usg i tez juz odliczam i sie stresuje, stresa mam zawsze jak sie klade do usg i czekam wpatrzona na gina kiedy mi powie ze jest ok.

Czyli nie jestem sama 🤭 ja zawsze wykręcam szyję do granic możliwości ,żeby cokolwiek pierwsza zobaczyć na monitorze, jak widzę bijące serduszko zaczynam płakać... Za każdym razem... Szczególnie,że obydwoje pogodziliśmy się z tym ,że skoro przez 4 lata nic to najwidoczniej tak miało być...
 
Witajcie Siostry, w poniedziałku 💪 odliczam czas do jutrzejszych prenatalnych, boję się że o jejku jejku. Wczoraj byliśmy w centrum handlowym jak ja rodzinę januszową przystało (polowałam na niedzielę handlową😆), planowaliśmy już wstępnie remont i jestem przerażona, nawet nie kosztami tylko tym pierdolnikiem który się zadzieje w moim kochanym mieszkanku 🙈😆
 
reklama
Witajcie Siostry, w poniedziałku [emoji123] odliczam czas do jutrzejszych prenatalnych, boję się że o jejku jejku. Wczoraj byliśmy w centrum handlowym jak ja rodzinę januszową przystało (polowałam na niedzielę handlową[emoji38]), planowaliśmy już wstępnie remont i jestem przerażona, nawet nie kosztami tylko tym pierdolnikiem który się zadzieje w moim kochanym mieszkanku [emoji85][emoji38]

Nie cierpię remontów [emoji28] najgorsze jest to jak nie masz gzie się przenieść na ten ciężki brudny czas [emoji51]
 
Do góry