reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe mamy 2020

Tez jestem tego zdania Ze lepszy zamknięty.
Boje się za dużo pisać. Niektórzy nie są normalni. Na jednym wątku kilka lat temu tez pisała z nami koleżanka. Nawet urodziła zdjęcie wrzuciła a później się okazało ze to troll i niektóre informacje o niektórych z nas wykorzystała.
Ja póki co boję się tu wypowiadać prywatnie, tyle osób to czyta nigdy nie wiesz na kogo trafisz niestety :(
Niestety....żegnam się 😓😓😓

życzę każdej z Was wszystkiego dobrego!!!


nie ma ❤ :( :(
8tc ciąży.
Trzymajcie się...
Tak mi przykro, żałuję że musisz nas opuścić :(

Nie sposób nadrobić dwóch dni nieobecności. Ja jestem po wizycie ,widziałam serduszko. Objawy mnie jednak dopadły i mdłości od kilku dni masakryczne 🤢
 
reklama
Bardzo dziękuje za wsparcie.
Nie będzie mi dane Was bliżej poznać. Poznać Waszych twarzy a szkoda 😔😔
Dobrze się tutaj czułam, fajne z Was babeczki.

widocznie mam zapisane ze dwójka dzieci i tyle.
Kocham ich i muszę się dla nich trzymać choć serce pęka, łzy jak grochy lecą.
mąż nic nie mówi. Jakby go przytkało. tak jak pisałam bylam przygotowana ale Wiola racje miała - moglam się ewentualnie spodziewać tego.
W przyszłym tygodniu wywołanie poronienia.
Jestem tak rozgoryczona, ze nigdzie nie mam ochoty iść i niech się dzieje co chce.
donosic nie potrafię i nawet poronic tez nie.
Wierze ze u każdej z Was już będzie wszystko dobrze. Trzymam mocno kciuki.
Została mi tylko pamiątka...
 

Załączniki

  • 83FDAEC0-A626-46EA-9AAF-9C1F28CC2E61.jpeg
    83FDAEC0-A626-46EA-9AAF-9C1F28CC2E61.jpeg
    709,6 KB · Wyświetleń: 123
Jestem po wizycie. Nastąpiło zatrzymanie akcji serca , w poniedziałek jeszcze widzieliśmy z Mężem a dzisiejsze plamienie wszystko zmieniło. W czwartek do szpitala no chyba że samo się zacznie . Kochane dziękuję Wam za ten miesiąc, trzymajcie się zdrowo , tule każda z osobna
 
@Onaa.86 😭😭 Łzy same lecą mi a co dopiero Tobie
Pamiętaj że masz kochająca 2ke brzdacow i musisz być silna dla nich
A malutkie serduszko.. Zobaczysz jeszcze przyjdzie pora że aniołek który właśnie odszedł będzie przez ciebie tulony w ramionach
♥♥♥
 
Jestem po wizycie. Nastąpiło zatrzymanie akcji serca , w poniedziałek jeszcze widzieliśmy z Mężem a dzisiejsze plamienie wszystko zmieniło. W czwartek do szpitala no chyba że samo się zacznie . Kochane dziękuję Wam za ten miesiąc, trzymajcie się zdrowo , tule każda z osobna
😳😭 Przykro mi :(
Tule mocno
 
Ja pierdziele dziewczyny! Co się dzieje to nie mogę uwierzyć [emoji15] przynajmniej połowa z nas już nie jest w ciąży! To jest straszne [emoji33] nie mogę czytać bo łzy się same cisną a strach który mnie ogarnia jest nie do opisania!

Łącze się z Wami w bólu [emoji24]
 
Jeju dziewczyny bardzo mi przykro 😔😔😔 tez się strasznie tego boję, we wtorek wizyta, a ja świra dostaję. Nie wiem czemu od początku samego mam czarne myśli 😔 niby nic się nie dzieje, nie mam żadnych plamień krwawień, ani nic, czasem pobolewa brzuch, a to ponoć normalne, a moje myśli idą ku najgorszemu... Mam az doła calymi dniami przez to, boję się cieszyć.
 
reklama
Bardzo dziękuje za wsparcie.
Nie będzie mi dane Was bliżej poznać. Poznać Waszych twarzy a szkoda 😔😔
Dobrze się tutaj czułam, fajne z Was babeczki.

widocznie mam zapisane ze dwójka dzieci i tyle.
Kocham ich i muszę się dla nich trzymać choć serce pęka, łzy jak grochy lecą.
mąż nic nie mówi. Jakby go przytkało. tak jak pisałam bylam przygotowana ale Wiola racje miała - moglam się ewentualnie spodziewać tego.
W przyszłym tygodniu wywołanie poronienia.
Jestem tak rozgoryczona, ze nigdzie nie mam ochoty iść i niech się dzieje co chce.
donosic nie potrafię i nawet poronic tez nie.
Wierze ze u każdej z Was już będzie wszystko dobrze. Trzymam mocno kciuki.
Została mi tylko pamiątka...
Matko patrzę na to zdjęcie i nie wierzę, mam nadzieję, że za kilka dni powiesz, że ktoś się pomylił. Wierzę w cuda serio, moja przyjaciółka tak miała, że zarodek był, ale ciągle z usg ciąża 2 tygodnie młodsza i chcieli zabieg robic, ale beta rosła i w 8 tygodniu czy 9 serduszko się pokazało a dziś ma już 3 miesiące.
 
Do góry