Sierpniowe mamy 2020

[użytkownik 192]

6

Powiem szczerze, że mnie przeraża i cesarka i poród naturalny Nie wiem co czeka mnie teraz, jeden poród naturalny mam za sobą, ale nie wiedziałam wtedy o wadzie serca. Poród był długi - 17 h, a po nim miałam okropne akcje ze strony serducha. Byłam wtedy młodziutka, teraz minęło 11 lat i szczerze boję się, że nie dam rady po prostu... Z drugiej strony rekonwalescencja po cesarce też mnie przeraża, a zwłaszcza że chciałabym mieć dosyć szybko po pierwszym drugiego dzidziusia, a po cesarce niby powinno się odczekać 2 lata (wiecie coś na ten temat??). Także sama nie wiem co bym wolała. Zobaczymy co powie pani kardiolog i chyba jej zaufam...

Różnie mówią ile trzeba odczekać. Jedne nawet roku przerwy nie maja. Ja zaszłam w druga ciąże po roku i 10 miesiącach. Znam osobę której dziecko miało 4 miesiące i już była w ciąży. Po cesarce.
Ja wspominam bardzo dobrze cesarki. Wiadomo bolało ale nie było tragedii. Doszłam szybko do siebie.

 

[użytkownik 192]

Hmmm po 4 cc pytalam sie lekarzy tak gdzie mialam cc
To powiedzieli minimum rok a najlepiej rok odczekać do starań.
Ja po 1 cc zaszlam 3mc później.( miedzy dzieciakami 11 mc, chodza razem do klasy) Uwierz mi nikt mi blizny nie sprawdzał, nikt nic nie gadal ze cos peknie itd. Teraz zaszlam po 18 mc od cięcia. Tak ustalilam z lekarka mimo ze chciałam szybciej. Ale. Jednak to bylo kolejne cięcie i trzeba bylo dojść do siebie.

To masz ze stycznia i z grudnia dzieci? Z jednego roku?
My mieliśmy w klasie takich „bliźniaków”. Ja przez kilka lat jak i wszyscy w klasie myslalam
Ze to bliźniaki a po latach okazało się ze dziewczyna jest ze stycznia a chłopak z grudnia. Jakoś nie wnikalismy jeśli chodzi o urodziny. To była podstawówka.

 

[WiolaWo]

No to witam się już po drzemce, starszak wrócił od taty poszlam wyszpiegowac co u niego i taki ma wygodny mięciutki dywanik że aż miło

 

[oliwka_11]

Córka jest z marca 2007 a syn luty 2008. Weszła ta ustawa ze dzieciaki mialy isc rok wcześniej do szkoly dlatego sa razem w klasie. Sa jak blizniaki. Tzn syn przerósł juz siostrę. No a oni prawie mnie [emoji28] ja mam 164. Syn równy ze mna córka moze ze 4 cm niższa.

To masz ze stycznia i z grudnia dzieci? Z jednego roku?
My mieliśmy w klasie takich „bliźniaków”. Ja przez kilka lat jak i wszyscy w klasie myslalam
Ze to bliźniaki a po latach okazało się ze dziewczyna jest ze stycznia a chłopak z grudnia. Jakoś nie wnikalismy jeśli chodzi o urodziny. To była podstawówka.

 

[Otoona]

Co do wagi w ciazy to w pierwszej było ponad 10kg na plusie, w drugiej zaś tylko 6kg ale byłam na diecie cukrzycowej. Teraz waże 53kg i waga stoi w miejscu. Oba porody były siłami natury. Pierwszy syn urodził się 7 października w 35tc ważył 2500, drugi syn z 2 października urodził się w 37tc ważył 2400.

 

[budkaa]

Hej hej. Ja przytylam 16kg jakos w pierwszej ciazy, corcia miala 3330g i rodzilam sn. Moze wrto sprobowac sn, nie taki diabel straszny. Ja sie balam ze nie poznam kiedy to „juz” kuzwa nie da sie nie wiedziec tyle powiem Mi maz duzo ponogl w czasie bolu. Caly czas byl ze mna. Dluuuugo sie mecYlam, przebijali mi pecharz, pamietam ze lekarz do mnie z tekstem niech pani powie kiedy jest skurcz, ze strachu przestalam czuc cokolwiek i nie potrafilam powiedziec kiedy jak zobaczylam tą szpadę w jego ręce
Ja mam malo sily a czekam ba kolezanki z liceum bo postanowily nas odwiedzic
Ale pieprze obiadu im nie robie nakupulam slodkiego

 

[oliwka_11]

Mierzylas cukier w tej ciazy? Ja w ost ciazy mialam cukrzycę.... Mierzylam z ciekawości dzis na czczo i powyżej 92 miałam [emoji848]

Co do wagi w ciazy to w pierwszej było ponad 10kg na plusie, w drugiej zaś tylko 6kg ale byłam na diecie cukrzycowej. Teraz waże 53kg i waga stoi w miejscu. Oba porody były siłami natury. Pierwszy syn urodził się 7 października w 35tc ważył 2500, drugi syn z 2 października urodził się w 37tc ważył 2400.

 

[Otoona]

Mierzylas cukier w tej ciazy? Ja w ost ciazy mialam cukrzycę.... Mierzylam z ciekawości dzis na czczo i powyżej 92 miałam [emoji848]

Mierze bo nie mam innego wyjscia [emoji53]. Dzis cukier na czczo 97. Po posiłkach jest okej ale i tak wiem że dostanę insuline. Wizyta u diabetologa po 10 stycznia.

Będzie krzywa robiona jak nic...

 

[Mimi1987]

To masz ze stycznia i z grudnia dzieci? Z jednego roku?
My mieliśmy w klasie takich „bliźniaków”. Ja przez kilka lat jak i wszyscy w klasie myslalam
Ze to bliźniaki a po latach okazało się ze dziewczyna jest ze stycznia a chłopak z grudnia. Jakoś nie wnikalismy jeśli chodzi o urodziny. To była podstawówka.

W mojej dalszej rodzinie była sytuacja, że w styczniu urodziła się dziewczynka, a w grudniu bliźniaki - 2 chłopaków! Też wszyscy w 3 do jednej klasy chodzili

 

[oliwka_11]

Mierze bo nie mam innego wyjscia [emoji53]. Dzis cukier na czczo 97. Po posiłkach jest okej ale i tak wiem że dostanę insuline. Wizyta u diabetologa po 10 stycznia.

Będzie krzywa robiona jak nic...

Ja dzis cukier naczczo 96 wczoraj 101 chyba musze umówić sie i ja do diabo, ale jeszcze zrobie glukozę ze krwi w labo