reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Masz aniołka tego syna :)
U mnie się sprawdza póki co teoria że drugie dziecko jest przeciwieństwem pieszego. Natalka była bardzo absorbująca od urodzenia, sama w życiu nie zasnęła. Karmienie to była niekończąca się historia. Mogła cały dzień i noc mieć mojego cyca w buzi. Piotruś to złote dziecko ☺ naje się w 15 min z obu piersi, sam najczęściej zasypia i śpi 3-4 godz w dzień. Zazwyczaj przysypia cały ten czas jak Natalka jest w przedszkolu. Bo jest wtedy w domu spokojniej . Jak Natalia wraca to już ma gorzej z zaśnięciem i wtedy trochę marudzi ale na rękach na podusi zasypia. Dzisiaj był tak rozespany że hałasy siostry mu nie przeszkadzały. Najważniejsze, że pobudki w nocy mam maks półgodzinne , bo przewijam go nakarmię i odkładam do łóżeczka i zasypia.
 
Ja też miałam doła ostatnio jak nie mogłam się zmieścić w prawie żadne spodnie sprzed ciąży. Fizycznie też kiepsko się czuję i wyglądam. To przez rozstępy, które wylazły po porodzie, wiotką skórę na brzuchu i mega cellulit na udach i tyłku. Jedynym plusem są dużo większe piersi. Mąż mnie pociesza że wyglądam apetycznie z tymi krągłościami ale ja sama ze sobą to kiepsko. Zaczęłam ćwiczyć z Chodakowską i wczoraj zrobiłam w końcu cały trening 45 min a dzisiaj juz nie dałam rady bo mnie wszystko boli. Na łóżku mam problem żeby się przekręcić. Chyba powrót do formy i figury potrwa u mnie dłużej niż myślałam. No cóż. Mam nadzieje, że do lata uda mi się ogarnąć żeby móc pokazać się w stroju kąpielowym[emoji5]
To ja znowu odwrotnie. Fizycznie czuję się super, ważę 4kg mniej niż jak zaszłam w ciążę. Za to mam doła natury psychicznej. Także nie wiem co gorsze... Męczy mnie to, że dostarczałam Małemu alergenów, powodując że pewnie bolał go brzuszek przy tych brzydkich kupach (chociaż tłumaczę sobie, że robiłam to nieświadomie), teraz wkurzam się, że mało co mogę jeść. A jeszcze mam wyrzuty sumienia, że pojawiają się gdzieś z tyłu głowy myśli o mm... Ale na razie próbuję z dietą, mam nadzieję że szybko odkryję co Małemu przeszkadza i że nie wpłynie to drastycznie na moje posiłki.
 
U mnie się sprawdza póki co teoria że drugie dziecko jest przeciwieństwem pieszego. Natalka była bardzo absorbująca od urodzenia, sama w życiu nie zasnęła. Karmienie to była niekończąca się historia. Mogła cały dzień i noc mieć mojego cyca w buzi. Piotruś to złote dziecko [emoji5] naje się w 15 min z obu piersi, sam najczęściej zasypia i śpi 3-4 godz w dzień. Zazwyczaj przysypia cały ten czas jak Natalka jest w przedszkolu. Bo jest wtedy w domu spokojniej . Jak Natalia wraca to już ma gorzej z zaśnięciem i wtedy trochę marudzi ale na rękach na podusi zasypia. Dzisiaj był tak rozespany że hałasy siostry mu nie przeszkadzały. Najważniejsze, że pobudki w nocy mam maks półgodzinne , bo przewijam go nakarmię i odkładam do łóżeczka i zasypia.
U nas w nocy tak samo na szczęście :)
 
Super że już wkoncu w domu :* biedne się nasiedziałyście w szpitalu ale najważniejsze że Izuni pomogli . Dużo zdrowia dla Was :)
To wcześnie fryzjer ale będziesz miała chwilę relaksu i odpoczynku dla siebie , też bym poszła :)
Kasia witamy w domu :D ;)
Kasia suoer że już jesteście w domu. Co się dziwić, że nie możesz się odnaleźć w domu jak tyle czasu soedzilyscie w szpitala.

Orientuje się któraś czy w smyku stacjonarne jest większy wybór ciuszkow niż na necie?
Dziękuję:)

Fryzjer tak rano bo dziś dopiero pomyślałam, żeby pójść póki jeszcze mama jest. Tylko tak mojej fryzjerce pasowało. Umówiła mnie przed pierwszą klientką.
 
Batman jest w smyku? Chce takiego :D fajne są tez czapeczki Batman szkoda ze typowo chłopięce

Piękne [emoji5]

Ja właśnie tatusia namówiłam żeby tez malutkiej zamówił z okazji tego, że za 2 h i 5 min kończy już 2 miesiące :)

A, że ja mam apke z H&M to szybko wybrałam z długiej listy zaserduszkowanych dodanych do obserwowanych ciuszków te co mi się podobają i żeby nie przesadzić finansowo hah
Rozmiarki na 68 cm tak żeby miała na polowe listopada już może i grudzień styczeń a buciki to akurat na zimę
IMG_2341.JPG
 

Załączniki

  • IMG_2341.JPG
    IMG_2341.JPG
    108,3 KB · Wyświetleń: 392
I w ogóle dziś powystawialam na sprzedaż 13 szt polspiochow/spodenek na rozmairek 56/62 te które już za małe i za 70 zł to weszysykie i jeszcze te za małe już czapusie 6 szt + 3 pary niedrapek i to za 20 zł także jutro już dziewczyna jedna, która rodzic będzie w marcu weźmie za 90 zł całość :) także mega, bo nie będzie zalegało w szafie i będzie na następne większe ciuszki już dla młodej :)
 
Dobrze, ze już w domu :) Bardzo długo to wszystko trwało, ale na szczęście to już za Wami. Teraz trzymamy kciuki, żeby mała się uodporniła i nic już jej nie łapało ;*
Najważniejsze, że Izunia już zdrowa i mogliście wrócić do domu. Jak karmisz ją piersią to będzie mimo wszystko odporniejsza niż jakby była na mm. Wiadomo że po takiej chorobie to trzeba teraz chuchać i dmuchać na nią. Będzie dobrze ☺
Ale super, że wreszcie w domku. Jesteście dzielne.

Dziękuję:)

Karmię piersią, nasza lekarz prowadząca powiedziała, że to jest najlepsze co mogę dla niej zrobić.
 
reklama
Ja tam karuzelkę mam tą z Fisher Price z misiami i melodyjkami 3 tzn szum morza, dźwięki lasu i jakieś tam melodyjki takie normalne i młoda od pierwszych dni ją zauważyła i słuchała z zaciekawieniem, a teraz już w ogóle obserwuje konkretnie jak się kręcą miski i niebieskiego sobie upolowała ewidentnie, nieraz je bije piąstkami haha albo coś tam lekko gada po swojemu [emoji5][emoji16] ogólnie jej się podoba, 2 razy na brzuszku przy niej zasnęła też i ja jestem za tym żeby jej używać itd bo to tez pobudza rozwój dziecka, dziecko ma już od momentu w brzuszku wykształcony słuch w 100 % także dlaczego mam jej nie umilać czasu melodiami skoro to dla jej dobra i ukojenia i relaksu. Ogólnie dużo do niej mówimy, czytam tez, puszczam inna muzykę, jakieś piosenki ze słowami dla dzieci typowo i jest zaciekawiona :) mata tez super sprawa i będziemy praktykować przez weekend, bo zostaje sama z nią i pieskiem, wiec trzeba sobie jakoś poradzić ze wszystkimi obowiązkami :)
 
Do góry