reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

KTG dziś znow nie wyszło zbyt dobrze... ja miałam ciężka noc, kazali mi dużo pic i tak tez zrobilam, ale co z tego jak musiałam co 40minut do godziny wstawac na siku. Wiec wg się nie wyspalam. Po 7 przyszedł jakiś pielęgniarz :D zmierzył mi ciśnienie, puls i temperaturę. Około 8.30 poszłam na te ktg. Powiedzieli ze nie bardzo i mogę czekac i oni będą obserwować mnie, albo mogą powoli próbować symulować porod naturalny, bo w tym szpitalu są bardziej za naturalnymi niż cięciami, mimo ze za cięcie maja lepsza kasę, ale oczywiście w razie nagłych przypadków robia te cc, gdy występuje jakies zagrożenie. U nas poki co nie jest najgorzej, Wiec mogą sobie pozwolić na coś takiego. Albo możemy czekac aż coś się samo zacznie, ale to mogę sobie czekac nie wiadomo ile, bo do domu i tak mnie nie wypuszcza, musiałabym lezec bezczynnie. W każdym bądź razie po pierwszym ktg dostałam tabletkę na skurcze i na kolejne miałam się stawić za 4 godziny. Praktycznie nic nie czułam żeby się coś działo, poszliśmy na kolejne ktg i dali mi już 2 tabletki, teraz trochę bardziej, ale nie są to bole nie do zniesienia. Byliśmy nawet z mężem na spacerze i o 16.30 po dwóch godzinach idziemy znow, nie wiem co dalej będzie. Jak dam radę to będę Wam pisała. Dziękuje za troskę ;*
Powodzenia :*
 
reklama
Kinga, ja w sobotę zaliczyłam spacer 5km a w niedziele łącznie 17km i też nic się nie zmieniło. I to tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że Dzieć wyjdzie kiedy będzie chciał ;)


Kochana, trzymam kciuki, żeby się coś rozkręciło i szybko poszło. Jak tak się nie odzywałaś wcześniej to już myślałam, że zaczęłaś rodzić :)


A ananas to ma jakieś cudowne właściwości pobudzające poród czy co? :p Bo pierwsze słyszę szczerze mówiąc o nim :p

No myśle ze to niezależne wszystko... od 3 dni mi tylko regularnie czop odchodzi... nie wiem ile go tam jest bo końca niewidac...wczesniej tez mi odszedł tak z 3 razy a teraz cały dzień coś tam ze mnie wychodzi z tymi pasmami krwi... lekarz mówi ze to normalne, ale powiedział mi kiedy się widzimy i kiedy mam jechac do szpitala po rerminie już nic się nie odzywa kiedy urodzę :p
 
Jeszcze dodam ze na sam koniec pisze ze kobiety puchną, ja od 2 miesięcy byłam tak opuchnięta, a teraz od tyg ze mnie wszystko uszło, ręce nogi wracają do stanu z przed ciąży
 
reklama
No szkoda, wyboru nie mam, muszę być tu, ale wierze w to ze to dla naszego dobra.
Spoko niedlugo urodzisz i wyjdziesz :) ja myślałam, ze u mnie beda czekac do tygodnia po terminie ale na szczescie juz zaczeli dzialac :) oby jutro sie udalo. a tak sobie planowalam ze przyjade na ostatnia chwile z czestymi skurczami [emoji23] [emoji23] plany sobie, zycie sobie
 
Do góry