reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Ja jeszcze raz dziękuję za kciuki i wszelkie życzenia. Niestety, jak przypuszczałam jestem odporna na oksytocyne. Skurcze przyszły owszem takie co 2-3 minuty ale nie wniosły żadnego postępu w rozwarciu. Umeczylam się okrutnie i na darmo. Kolejną próba pojutrze.
Pojechałam się.
Jedyne co dobre w tym nieudaniu to tyle że o 19tej zaczęła dyżur moja eks sąsiadka której nie znoszę i która nie znosi mnie. Jakby akcja porodowa się rozkrecila i miałabym z nią rodzić to bym uciekła.
Aha i miałam przyjemność korzystać z tego koła porodowego. Ciekawa sprawa. Taka huśtawka z różnymi pozycjami ;)
Teraz pójdę chyba spać bo jestem bardzo zmęczona...

Ja jeszcze raz dziękuję za kciuki i wszelkie życzenia. Niestety, jak przypuszczałam jestem odporna na oksytocyne. Skurcze przyszły owszem takie co 2-3 minuty ale nie wniosły żadnego postępu w rozwarciu. Umeczylam się okrutnie i na darmo. Kolejną próba pojutrze.
Pojechałam się.
Jedyne co dobre w tym nieudaniu to tyle że o 19tej zaczęła dyżur moja eks sąsiadka której nie znoszę i która nie znosi mnie. Jakby akcja porodowa się rozkrecila i miałabym z nią rodzić to bym uciekła.
Aha i miałam przyjemność korzystać z tego koła porodowego. Ciekawa sprawa. Taka huśtawka z różnymi pozycjami ;)
Teraz pójdę chyba spać bo jestem bardzo zmęczona...
Dzielna babka !!!!!
 
Też tak robiłam na początku jak miałam płaska brodawkę w jednej piersi. Późnkej już sama się nauczyła ja chwytać. Przystawiaj jak najczęściej, może zalapie :)
No ja nie mam płaskich. Ale duże. Jeszcze po karmieniu Aleksa 15 miesięcy też trochę 'sfatygowane'. I w szpitalu też mi od razu mówiły pielęgniarki od noworodków że u nas będzie problem bo ona malutka i nie złapie mi jak trzeba brodawki bo nie da rady. Ze właśnie o ile będzie łapać to bardzo płytko.
Dziewucha rośnie to może stopniowo będzie coraz lepiej.
 
Znalazłam technikę usypiania mojego darciuszka.. odłożona do łóżeczka , do łóżka , płacze .. przytulam ja do siebie i w sekundę odpływa. Widocznie potrzebuje jeszcze się przytulać , mam nadzieję, że kiedyś to minie , chociaż nie ukrywam , że słodko jak tak śpi wtulona ❤️
Zobacz załącznik 888533
Te wasze dzieci na zdjęciach to takie spiace aniołki az się nie chce wierzyć że kiedyś płaczą . Ostatnio przeczytałam ze po porodziezaczyna się 4 trymestr i dzieci nadal chcą być blisko blisko mamy ewentalnie innego ciała taty.
 
Czemu nie ważny? Chyba jest ważny cały czas nawet mi do głowy nie przyszło ze może stracić ważność. Zobacz na stronie szpitala może jest jakieś info.
Wiem, głupota straszna, bo ani data ani miejsce urodzenia przecież się nie zmieniają z czasem :/ w każdym bądź razie do slubu np potrzebowaliśmy aktualne dokumenty, wybrane nie wcześniej jak 3 czy 6 miesiecy wcześniej...
 
Te wasze dzieci na zdjęciach to takie spiace aniołki az się nie chce wierzyć że kiedyś płaczą . Ostatnio przeczytałam ze po porodziezaczyna się 4 trymestr i dzieci nadal chcą być blisko blisko mamy ewentalnie innego ciała taty.
No ja właśnie Klaudii dziś pisałam żeby sobie poczytała o 4 trymestrze :D
Syna też miałam wymagającego. Maja jest spokojniejsza.
Ale Aleks to tylko rączki i cycek. Spanie że mną. Spał z cycem w buzi dosłownie. Nie mogłam się na 2cm od niego odsunąć bo od razu oczy jak 5 zł i ryk. Lulanie.
Potem sam z dnia na dzień nie chciał lulania, nie potrzebował tyle cycka. Chociaż pieszczoch został do tej pory :) a to już 4 lata :)
 
Właśnie za chwilkę ja odłożę do łóżeczka o mam zamiar się położyć. Pewnie za godzinę będzie pobudka ale do tego i tyle. Bo spie po 4 godziny na dobe ..
Łącze się w bólu... Ja śpię 4-5 h... Ale to kiedyś mija. Będzie dobrze:*
Dziewczyny a ćwiczycie mięśnie Kegla? Jeśli tak to kiedy po porodzie zaczelyscie?
Ja narazie nie władam chyba tamta częścią ciała ale nie chciałabym mieć problemów z trzymaniem moczu.
Ja cwicze;)
 
reklama
Ja jeszcze raz dziękuję za kciuki i wszelkie życzenia. Niestety, jak przypuszczałam jestem odporna na oksytocyne. Skurcze przyszły owszem takie co 2-3 minuty ale nie wniosły żadnego postępu w rozwarciu. Umeczylam się okrutnie i na darmo. Kolejną próba pojutrze.
Pojechałam się.
Jedyne co dobre w tym nieudaniu to tyle że o 19tej zaczęła dyżur moja eks sąsiadka której nie znoszę i która nie znosi mnie. Jakby akcja porodowa się rozkrecila i miałabym z nią rodzić to bym uciekła.
Aha i miałam przyjemność korzystać z tego koła porodowego. Ciekawa sprawa. Taka huśtawka z różnymi pozycjami ;)
Teraz pójdę chyba spać bo jestem bardzo zmęczona...
Wspolczuje tej meczarni :/ wczesniejsze porody tez mialas wywolywane?
 
Do góry