reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

:):):) Ja mam cc we wtorek, środę ale może być tak, że będziesz pierwsza:)


Ja stosowałam po ciaży jak karmiłam proctohemolan w ciaży chyba też można. Dopytaj w aptece. Zbawienne są też nasiadówki z kory dębu ale nie wiem czy w ciąży można.

Dziewczyny, mam ciśnienie 135na 95, puls 92. Mam się zacząć martwić? Do ile to w miarę bezpieczne ciśnienie? Gin kazał mi kontrolować 3 razy dziennie i jak wysokie to do szpitala ale nie spytałam ile to jest już za wysokie.
Jak mialam 145/ 90 to moj gin nic nie mowil, nawet zebym kontrolowala [emoji14] chyba sobie olal sprawe
 
reklama
Mnie nastraszył jakaś rzucawka, muszę o tym przeczytać, bo wyniki krwi które miałam podwyższone tez opisują ta rzucawke...
O Boże już o tym nie czytam, ale będę miała schiza teraz :D
też coś słyszałam o stanie przedrzucawkowym ale nawet nie będę o tym czytała, żeby się nie stresować.

Ciekawe czy Gienio już tuli Astrid:)

Byłam na zakupach. Zapełniłam chłopakom lodówkę jak ja będę w szpitalu żeby z głodu nie pomarli choć znając mojego męża przez te 2 dni zanim przyjedzie moja mam będą się żywili fast foodami.
Zamrażarkę też zapełniłam mięsem, nawet bułki i chleb zamroziłam. Nie wiem jak się będę czułą po cc więc wolę mieć wszystko pod ręką. Wody wzięłam 10 zgrzewek tych 0,7 z dzióbkiem, soki itp. Sąsiad pownosił mi to wszystko do mieszkania także super bo maż będzie ok 17 dopiero to by się grzało w aucie.
Kupiłam dla nas pościel w Home&you i jestem niezadowolona. Miała być zwykła bawełniana a jest z domieszką satyny a ja nie lubi takiej bo kołdra w niej jeździ. Na dodatek kosztowała 111zł i to z promocji, zła jestem jak nie wiem co.
 
reklama
Do góry