reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
reklama
Tak jak podejrzewałam nic konkretnego. Zmiana nie nadaje się na chwilę obecną do leczenia. Należy obserwować. Mówi że zrobić temu fote i zmierzyć bo przez to że patrzymy codziennie możemy nie zauważać zmian. Ja już kiedyś pisałam ci o dr wyrzykowskim z trójmiasta który na podstawie zdjęć ocenia online w miarę możliwości różne przypadki. On mi odpisał że u Leona to jakieś stadium przednaczyniakowe. Jak dla mnie lekarz jest gigantem w swojej dziedzinie. Przyjmuje trudne przypadki z całej pl.
Zachwalam go bo moja Luiza miała dziobniecia bociana i całus anioła. Chodziłam z nią do lekarzy i każdy gadał że obserwować. Ten lekarz na podstawie zdjęć ocenił sytuację i powiedział że zniknie itd. Miał rację. To głupie ale żaden lekarz co ją zbadał nie powiedział tyle co dr z Internetu.

My też mamy naczyniaka na plecach i dzisiaj jak byliśmy na szczepieniu to pediatra kazała obserwować. I najlepiej co jakis czas to mierzyć i robić mu zdjęcia. Powiedziała że powinien on zniknąć, bo w środku jest jaśniejszy więc powinien się trochę zmniejszyć lub w ogole zniknąć.
 
Do góry