reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Urodziłam wczoraj. W dniu 9 sierpnia o 23.33 na świat przyszedł Jan z waga niecała 2700 gram. Jest bardzo malutki i mierzy chyba 51 cm. Na popoludniowym obchodsie po 19 zgłosilam że chyba sacza mi się wody, i fwktycznie się sączyły. Do tego mialam juz 6 cm rozwarcia a skurcze co 10 minut i w ogóle si3 ni3 pisały! Do 9 cm jakoś poszło. Później było gorzej. Byłam cewnikowana bo prawdopodobnie przez pełny pecherz głowa nie chciała zejść niżej. Jak się później okazało Jan wychodził z rączką przy głowie. O 20 byłam na porodówce więc w sumie dość szybko nam poszło. Na koniec byłam lyzeczkowana i szyta ale tylko powierzchownie ponoć. Pęknięcie pierwszego stopnia. Położna super mnie przeprowadziła przez poród i co chwilę zmieniliśmy pozycję. Sorki za taki bałagan w mojej wypowiedzi ale padam na pysk
Super że szybko poszło :* gratuluję maluszka , dużo zdrówka dla Was :*
 
@Vanilia120 gratulacje! Moj pierwszy porod wygladal pidobnie do Twojego, tez m.in.glowa nie schodziła przez pełny pęcherz, tez na dupie nie mogłam usiąść po... Ale masz to za sobą, teraz będzie tylko lepiej!!! Ciesz się synkiem!

@asia0509 dla Ciebie również gratulacje:)

@Gienio - powodzenia, trzymam mocno kciuki!!!:*

@martini31 powodzenia kochana, będzie dobrze!

U mnie w nocy dziś okropna burza była...nie śpię od 3. Skurcze przeszly:(:(:(:( dramat, a taka miałam nadzieję... W nocy oblana potem dosłownie byłam i jakiś wilczy głód atakował. Chyba czas nastawić się na termin wywoływania. Ironia losu!!!! Leżeć 4 miesiące... prawie że się wieszać z powodu dołka psychicznego....tyle kłótni niepotrzebnych,bo jakbym mogła być na chodzie, to też mniej bym się czepiała.... I co....ech ech...
 
Mamy Go! Jest z nami Robert.
Ok 17zaczely mi sie skurcze, takie konkret ale po nospie sie rozregulowały. O 22.30 przyjechaliśmy do szpitala i każdy patrzył jak na wariatkę bo na ktg nawet jeden sie nie zapisal. Sprawdzili rozwarcie -3cm. Każdy mówił że bez sensu, pierworódka to zejdzie, zresztą nie ma skurczy wiec nie ma akcji.
Ja z kazdym kolejnym skurczem mialam wrazenie ze lamie mi kregoslup i rozrywa tylek. Pani id niechcenia zmierzyla rozwarcie a tu 5, kazala pochodzić, mialam wrazenie ze musze do toalety, pozwolila, posiedzialam tam alr nic. Wracam i mowie ze mam uczucie, ze potrzebuje sie zapatwic, mierzymy rozwarcie a tam 7. Za chwile 9. Podpieli oxytocyne i zanim zsczelo leciec juz bylo 10 i glowa nisko. No i potem 38min skurczy partych i mlody zrobił fik. Powiem Wam, ze nawet nie czułam ze to tak blisko. Niestety, nacieli mnie a dodatkowo peklam to cerowal mnie doktor ze 45min. Teraz troche boli ale nie jest najgorzej. Ciezko siedsieć. Ale ważne, ze juz jest. Robert 3120 i 53 cm. Narazie nie ogarnia ssania, bo lapie ale puszcza. Ale i to ogarniemy. Polozna powiedziala zeby dac mu sie przespac i na bank zlapie cycka.
Chwilowo wyglada jak mala tortilla ale wstawie Wam foto jak go przebiora w cos normalnego.
Pozdrawiamy!!!
Gratuluję :* dużo zdrowia dla was :*
 
@karkula309 masakra z tym ustąpieniem miejsca , zero wychowania :/

A ja powiem Wam, że wczoraj mega się zdziwiłam. Byliśmy z mężem w Lidlu, kolejki mega mega długie. No to ustawilismy się na końcu i stoimy ( oczywiscie każdy glowe w drugą stronę zeby nie przepuścić)
W pewnym momencie podeszła do mnie pracownica i mówi, że mam podejść tam do kasy nr 2 zaraz przyjdzie Pani i nas osobno obsłuży... aż szczęka mi opadła, że specjalnie kase otworzyli :) ale miło:)
Musialybyscie widzieć miny tych ludzi przede mną :D :D :D
 
reklama
@karkula309 masakra z tym ustąpieniem miejsca , zero wychowania :/

A ja powiem Wam, że wczoraj mega się zdziwiłam. Byliśmy z mężem w Lidlu, kolejki mega mega długie. No to ustawilismy się na końcu i stoimy ( oczywiscie każdy glowe w drugą stronę zeby nie przepuścić)
W pewnym momencie podeszła do mnie pracownica i mówi, że mam podejść tam do kasy nr 2 zaraz przyjdzie Pani i nas osobno obsłuży... aż szczęka mi opadła, że specjalnie kase otworzyli :) ale miło:)
Musialybyscie widzieć miny tych ludzi przede mną :D :D :D
I prawidłowo[emoji16] w końcu[emoji16]
Mnie teraz też zaczęli przepuszczać [emoji16]Wcześniej musiałam wyglądać po prostu, jak gruba baba[emoji23]
 
Do góry