Sierpniowe Mamy 2018

[Biedroneczka10]

Ja właśnie nas spakowałam częściowo bo jutro rozpoczynamy podróż powrotną do domu. Niestety ostatnie popołudnie i pogoda się zepsuła bo nawet burza była.
Trzymajcie kciukasy żebyśmy spokojnie w niedzielę dojechali do domu

 

[Ewka34]

Dziewczyny.. ja sie dzis serio czuje cudownie.. az dziwne po ostatnich tygodniach nie? nawet muchy gonilam zeby je zabic..

 

[Karokao]

Oprócz pleców czuję tak samo małego nisko już ze 2 tygodnie, a bóle okresowe od 2 dni. Ale nie wiem czy Cię tym pocieszę czy może nie [emoji16][emoji16][emoji16]

Pocieszyłaś mnie, jakoś mi raźniej [emoji3][emoji3][emoji3]

 

[Karokao]

To u mnie dziś mama była. I mówię jej : mamo nie wiem co mnie dzisiaj jest ale jak chodzę to się czuje jakbym potrzebowała do kibelka na "2". A ona do mnie : no to może się już u Ciebie zaczynać. Ze u niej to był jeden z pierwszych objawów przedporodowych [emoji33]

zebysmy wszystkie sie nie rozpakowaly przed sierpniem [emoji23]
Ale fakt ciśnienie na dół jest, na „2" to chodzę kilka razy dziennie, a na siku to mam wrażenie ze co chwile. Jeszcze mała ciagle kopała po prawej stronie po boku albo pod żebrami a teraz po lewej skrajnej stronie, ja nie wiem co ona wyprawia [emoji30]

 

[Meml]

Dwa tygodnie zleca szybko a chwila rozłąki dobrze Wam zrobi babcia się nacieszy wnuczka, Marta się wybawi , trochę skorzysta z wakacji a Ty jesteś ciągle leżąca przez tą szyjkę ? Nie dasz rady jechać na występ z tego powodu tak ?

Tak leżę i jedynie chodzę po mieszkaniu. Wolę nie ryzykować. Dzisiaj dotrwalam do skończonego 34 tyg i to jest mój mały sukces .

 

[Karokao]

Dziewczyny.. ja sie dzis serio czuje cudownie.. az dziwne po ostatnich tygodniach nie? nawet muchy gonilam zeby je zabic..

Mogą to być 'ostatnie' podrygi [emoji23][emoji23][emoji23]

 

[Ewka34]

Mogą to być 'ostatnie' podrygi [emoji23][emoji23][emoji23]

Daj mi jeszcze tydzien [Emoji23][Emoji23] chociaz...

 

[KatiNails]

zebysmy wszystkie sie nie rozpakowaly przed sierpniem [emoji23]
Ale fakt ciśnienie na dół jest, na „2" to chodzę kilka razy dziennie, a na siku to mam wrażenie ze co chwile. Jeszcze mała ciagle kopała po prawej stronie po boku albo pod żebrami a teraz po lewej skrajnej stronie, ja nie wiem co ona wyprawia [emoji30]

Właśnie ja dwójki nie robię [emoji23] tzn to uczucie jakby mi się chciało to wcale nie jest tak że chce mi się tą dwójkę... A zatwardzen też nie mam..
Mam nadzieje ze jeszcze ze dwa tygodnie posiedzi. Żeby tak 36+4 przynajmniej było. 37+0.

 

[Bajunia]

Mogą to być 'ostatnie' podrygi [emoji23][emoji23][emoji23]

Tak cisza przed burzą☺

 

[Bajunia]

A ja się chyba naszą Ankan zestresowałam dzisiaj bo już 3 razy byłam na 2. Jak pomyślałam , że miałyby mi wody teraz odejść to czuję panikę. Ona ma termin równo ze mną. Eh.. w pierwszej ciąży to nie mogłam się doczekać końca i nic się nie bałam. A teraz.. masakra.. i brzuch mi cały dzień twardnieje.