Bajunia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2018
- Postów
- 3 230
Odebrałam dzisiaj paczkę od Świat Dziecka. Są to już ostatnie rzeczy jakie potrzebowałam zamówić. Chyba wszystko już mam.
Przyszła mi podusia rogal do karmienia. Fajna jest. Myślałam , że większa, ale chyba będzie w porządku. Podusia motylek do nosidełka, aspirator do noska do odkurzacza, klin do łóżeczka i jedyna jaką będę mieć butelka, szklana z canpola. Córka nie tolerowała ani smoczka ani butelek. Wszystkie butelki plastikowe jakie miałam po niej poszły do kosza. Ciekawe czy synkowi też będzie się podobał tylko cycuś mamusi czy jednak da się karmić butelką.. będę próbować od początku może raz dziennie ściągać i podawać mu butelką swoje mleko to może nie będzie taki wybredny jak córa.
Byłam dzisiaj na zajęciach ze szkoły rodzenia. Położna pokazała nam jakie ćwiczenia wykonywać najlepiej tak z miesiąc przed porodem żeby ułatwić go sobie. Nie chodziłam na inne zajęcia typu karmienie czy kąpanie. Zależało mi właśnie przypomnieć sobie jak ćwiczyć. Muszę się teraz zmobilizować tylko żeby poświęcić te 20 min codziennie na gimnastykę. Przed pierwszym porodem pamiętam ćwiczyłam i nawet sprawnie poszło ☺ oby teraz też☺
Przyszła mi podusia rogal do karmienia. Fajna jest. Myślałam , że większa, ale chyba będzie w porządku. Podusia motylek do nosidełka, aspirator do noska do odkurzacza, klin do łóżeczka i jedyna jaką będę mieć butelka, szklana z canpola. Córka nie tolerowała ani smoczka ani butelek. Wszystkie butelki plastikowe jakie miałam po niej poszły do kosza. Ciekawe czy synkowi też będzie się podobał tylko cycuś mamusi czy jednak da się karmić butelką.. będę próbować od początku może raz dziennie ściągać i podawać mu butelką swoje mleko to może nie będzie taki wybredny jak córa.
Byłam dzisiaj na zajęciach ze szkoły rodzenia. Położna pokazała nam jakie ćwiczenia wykonywać najlepiej tak z miesiąc przed porodem żeby ułatwić go sobie. Nie chodziłam na inne zajęcia typu karmienie czy kąpanie. Zależało mi właśnie przypomnieć sobie jak ćwiczyć. Muszę się teraz zmobilizować tylko żeby poświęcić te 20 min codziennie na gimnastykę. Przed pierwszym porodem pamiętam ćwiczyłam i nawet sprawnie poszło ☺ oby teraz też☺