miloscwczasachpopkultury
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Listopad 2017
- Postów
- 7 807
Ja też dziś pracowita pszczółka w ogóle zawsze od rana mam tyle zajęć A po południu już odpoczywam jakbym miała pracę na etacie dziś standardowo odkurzanie i mycie podłóg, pół kuchni wymyte wewnątrz szafek, umylam piekarnik , zrobiłam pranie małego i uświadomiłam sobie że jeszcze lampkę nocną potrzebuje
Jutro rano laboratorium i ktg.
A z jedzeniem to ja w sumie też mało jem, choć od wczoraj chodzi za mną coś czekoladowego A nie mam kompletnie nic. Może to i dobrze
To mamy podobne charakterki chyba tzn takie lekkie ADHD hah, ja nie wiem kiedy przystopuje tzn też dużo wypoczywam itd, ale już 35 tyg, a ja nadal jakbym nie była w ciąży i dużo potrafię zrobić i nic nie boli.
Ja w przyszłym tyg idę pobrać krew, oddać mocz i ten wymaz gbs żeby na 9 lipca na ostatnia wizytę u gina mieć. A pojutrze pójdę do szpitala i poradni dowiedzieć się jak to jest z położna po porodzie i lekarzem dla dziecka
Jutro sprzątanie z Bartkiem mieszkania całego, ja kurze, podłogi umyje, on kuchnie i wc wyczyści i odkurzanie. A w czwartek wyczyszczę lodówkę w środku i piekarnik tez a Bartus mój musi się w czwartek i piątek przed pójściem na południowke pouczyć, bo w weekend już ostatni raz jedzie do Wrocławia do tej swojej szkoły muzyki nowoczesnej i ma 4 ostatnie egzaminy i już każdy weekend będzie z nami
Później dopiero pod koniec września wraca.
Ja ze słodyczami przeginalam, a odkąd mam już zrobione te 3 ząbki elegancko to stawiam sobie limit tzn jedna słodka rzecz w tyg i koniec. 2 x dziennie mycie zębów i płukanie płynem, bo nie chce już mieć do roboty nic w buzi ;/ i tak mam dużo plomb jak na 23 lata swoje