reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Cześć kochane :* Milion lat mnie tu nie widziałyście bo najpierw miałam zawirowania czasowe, a potem nie ogarnęłam forum i jego powiadomień....
U mnie i dzieciaka ogólnie wszystko ok, postaram się troszkę bardziej dotrzymać Wam kroku już niedługo (po wakacjach na których właśnie jesteśmy) będzie mi o tyle łatwiej, że jestem na zwolnieniu.
No ale do sedna - w wątku Lista mam jest nowa aktualizacja. Zgodnie z pomysłem @klaudiaa975 skróciłam listę tak, żeby były na niej osoby aktywne na forum. Pełna wersja listy też jest dostępna wiec nie tracimy informacji i nikogo nie pomijamy :) Oczywiście jakby coś sie Waszym zdaniem nie zgadzało albo chciałybyście żeby wprowadzić jakieś zmiany to dajcie znać :) Ściaskam Was WSZYSTKIE mocno ;*
 
reklama
Ale mialam okropny dzien. Po pracy wymyslilam, ze zabiore kuzynke, ktora przyjechała w odwiedziny do nowej galerii w centrum. A zebym ja sobie mogla poogladac co sie zmienilo w miescie i zeby nie stac za dlugo w korkach to wybiorzemy sie autobusem. Czekalysmy na 2 autobusy, ktorymi bez przesiadek powinnysmy sie dostac. Zaden nie.przyjechal. w koncu wsiadlysmy w taki z ktorego mialysmy sie przesiasc w tramwaj. Wysiadlysmy z niego, okazalo sie, ze w centrum tory tramwajowe rozkopane i musimy isc spory kawal na nastepny przystanek autobusowy. Wsiadlysmy do autobusu. Tam standard- wiekszosc oczu wlepionych w telefony lub szyby i nikt nie widzi, ze ciezarna stoi ale co tam [emoji14] jakos bym to zniosla, gdyby nie to, ze autobus prawie sie nie przesuwal taki byl korek. W koncu dojechalysmy. Polazilysmy troche po sklepach, mi juz nogi w dupke wchodzily. Idziemy na autobus. Czekamy ponad pol h, w tym czasie mialy 2 nasze autobusy przyjechac. Wsiadlysmy w inny, jadacy przez cale miasto naokolo... wrocilam do domu i czytam artykul, ze drogi robia i zablokowane, dlatego autobusy potrafia miec godzinne opoznienia... super, szkoda, ze przed wyjsciem z domu nie wiedzialam.
Ale sie rozpisalam :D echh musialam to z siebie wyrzucic. Mialam czas na stopniowe nadrabianie forum [emoji23]
Mnie komunikacja miejska strasznie meczy... Nigdzie nie jezdze już sama, chyba ze naprawdę bym gdzieś musiała. Jeszcze jakby jezdzilo wszystko na czas, a nieraz to samo czekanie już sprawia, ze się odechciewa. Nie mówiąc już o znieczulicy innych pasażerów :/
 
Mnie komunikacja miejska strasznie meczy... Nigdzie nie jezdze już sama, chyba ze naprawdę bym gdzieś musiała. Jeszcze jakby jezdzilo wszystko na czas, a nieraz to samo czekanie już sprawia, ze się odechciewa. Nie mówiąc już o znieczulicy innych pasażerów :/
Ja juz nie pamiętam kiedy ostatnio autobusem jechałem ale do porodu sie juz raczej nie wybiore a z dzieckiem to juz tym bardziej :D no dzisiaj to juz wyjatkowo zle trafilam, ruch miejski sparaliżowany... bylam ciekawa tez jak ludzie w autobusach reaguja na ciezarne ale widac standardowo maja w dupie :D
 
Hmm powiedzcie mi, czy wam teraz w ostatnim czasie.. zmienił się węch?[emoji23][emoji16] Ja od wczoraj czuję mega intensywnie wszystko... dosłownie wszystko[emoji85][emoji85][emoji85] wiadomo, w ciąży ogólnie jest lepszy węch, ale to od początku. I tak też miałam...Ale to co się teraz dzieje, to jest dla mnie szok...
Mi nie :D od początku ciąży taki sam [emoji16]
 
Robisz ze mnie zakupoholiczke [emoji23]
Fajne. Ja mam taki nakładany na nóżki śpiworek do nosidełka to powinno wystarczyć. A w nosidełku mała będzie z dwa razy w miesiącu coś czuję, więc kocyk, lub pieluszka starcza.
A pomyślę, że jeszcze jakieś dwa miesiące temu chciałam za 400zl kupować nakładkę , jakiś daszek itp [emoji16] dobrze , że ja myślę na zaś. Bo mam jeszcze miesiąc na zastanowienie i w ostateczności czas na rezygnację z głupoty [emoji23]
Teraz patrzę i mam nawet dwa :)
Polarowy a drugi Minky :) Zobacz załącznik 870919 Zobacz załącznik 870920 Zobacz załącznik 870921 Zobacz załącznik 870922
A ja nie mam nic do fotelika [emoji23] jak będzie chłodniej to można przykryć kocykiem [emoji16]
 
Ale mialam okropny dzien. Po pracy wymyslilam, ze zabiore kuzynke, ktora przyjechała w odwiedziny do nowej galerii w centrum. A zebym ja sobie mogla poogladac co sie zmienilo w miescie i zeby nie stac za dlugo w korkach to wybiorzemy sie autobusem. Czekalysmy na 2 autobusy, ktorymi bez przesiadek powinnysmy sie dostac. Zaden nie.przyjechal. w koncu wsiadlysmy w taki z ktorego mialysmy sie przesiasc w tramwaj. Wysiadlysmy z niego, okazalo sie, ze w centrum tory tramwajowe rozkopane i musimy isc spory kawal na nastepny przystanek autobusowy. Wsiadlysmy do autobusu. Tam standard- wiekszosc oczu wlepionych w telefony lub szyby i nikt nie widzi, ze ciezarna stoi ale co tam [emoji14] jakos bym to zniosla, gdyby nie to, ze autobus prawie sie nie przesuwal taki byl korek. W koncu dojechalysmy. Polazilysmy troche po sklepach, mi juz nogi w dupke wchodzily. Idziemy na autobus. Czekamy ponad pol h, w tym czasie mialy 2 nasze autobusy przyjechac. Wsiadlysmy w inny, jadacy przez cale miasto naokolo... wrocilam do domu i czytam artykul, ze drogi robia i zablokowane, dlatego autobusy potrafia miec godzinne opoznienia... super, szkoda, ze przed wyjsciem z domu nie wiedzialam.
Ale sie rozpisalam :D echh musialam to z siebie wyrzucic. Mialam czas na stopniowe nadrabianie forum [emoji23]
Biedna [emoji23] to twoja wycieczka i cały dzień to tylko busy, tramwaje i przystanki [emoji23] na prawdę okropny dzień :-******* współczuję.
 
Ja juz nie pamiętam kiedy ostatnio autobusem jechałem ale do porodu sie juz raczej nie wybiore a z dzieckiem to juz tym bardziej :D no dzisiaj to juz wyjatkowo zle trafilam, ruch miejski sparaliżowany... bylam ciekawa tez jak ludzie w autobusach reaguja na ciezarne ale widac standardowo maja w dupie :D
Ja przed ciaza, wszędzie jeździłam, do pracy na zakupy itd. Zreszta swojego auta nie mam ;) Teraz im dalej tym mniej, z dzieckiem i wózkiem tez nie mam zamiaru wybierać się na wycieczki autobusem :p a jak będę wracała do pracy to musze kupić jakies autko
 
reklama
A ja nie mam nic do fotelika [emoji23] jak będzie chłodniej to można przykryć kocykiem [emoji16]
Ja nawet nie wiedziałam , że mam do fotelika :D szczerze to jak kupowałam ubranka to przy okazji mamy miały do sprzedania takie cuda. To brałam a nie wiedziałam do czego się przydadzą. To już dzięki Wam wiem :D
 
Do góry