miloscwczasachpopkultury
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Listopad 2017
- Postów
- 7 807
A ja poszalalam...dosłownie mówiąc, bo przy tej mojej szyjce coś więcej niż pranie graniczy chyba z chorobą psychiczną... Ale nie mogłam patrzeć na syf, bo była u mnie moja mama z psem jak mąż w delegacji był...I wszędzie pełno klakow i śladów łapek. To odkurzylam powolutku i pozmywalam podlogi lekko... do tego dwie pralki, bo ma teraz lac 4 dni... ale wszystko robilam powolutku i czuje się świetnie. Mam tyle energii,że chętnie bym poszła przebiec 10 km...mam ochotę jeszcze posprzątać łazienkę i szafę u syna...Ale pokaże, żeby szyjka nie zwariowala
No odpoczywaj już szalona Ty!! [emoji86][emoji87] wiem o czym mówisz, bo ja nieraz jak się wkręcę w coś to nie ma zmiłuj xd