Hej. Nie wiem jak u Was ale te mrozy ostatnie i zmienna temperatura niezbyt mi sluzy. Leze chora . Chyba grypa bo wszystko mnie boli. Stas sie na szczescie trzyma. A co u Was? Aneczqa chyba juz zostalysmy same w tym watku. Zobacz jak dlugo!!! Jakies 2 lata! Jak tam marudzenie? Tak pisalam ze Stas przytulal kolezanki ale np teraz na wyjezdzie spotkalismy sie ze znajomymi ktorzy mieli synkow i za oba razami byl bardzo chlodny w okazywaniu emocji. Wrecz czuc bylo dystans....ciekawe- juz ma swoje upodobania jesli chodzi o ludzi.
Pozdrawiam spod koldry.
Pozdrawiam spod koldry.