reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2017

Kiedy chcecie przenieść się na wątek zamknięty?

  • Jak najszybciej.

    Głosów: 27 58,7%
  • Za 1-2 miesiące.

    Głosów: 17 37,0%
  • Bliżej terminów porodu.

    Głosów: 2 4,3%

  • Wszystkich głosujących
    46
  • Ankieta zamknięta .
reklama
Aneczqa a Olus dostaje coś przdciwbolowego? Biedny oby szybko mu się polepszylo. U nas dziś duuuuzo lepiej. Zero gorączki rumień zszedł na razie ż twarzy je normalnie i dużo śpi więc chyba się regeneruje. Czuje taka ulgę że to się skończyło. Teraz myślę o Was żeby Olek szybko wyzdrowial. I żeby nie bolało....lle zwykle trwa taka infekcja?Trzymajcie się!
 
Dzięki dziewczyny Kochane :**
Olus bardzo sie wycierpial. Niestety na prowincji bieda z lekarzami i dobrego ze swiecą szukac.
Jeszcze placze przy siusianiu ale juz mniej . Wczoraj to był koszmar.

Olgierda Stas jeszcze goraczkuje?!???? Wiem ze każdy przypadek jest inny ale pare ładnych lat temu moja siostra miala podobny przypada z synkiem. Dużo goraczkowal. Ko!ejni lekarze mówili ze wirus bo zacarwienione gardło ale goraczka nie schodzila i dostali antybiotyk. Po antybiotyku wysypka . Lekarz wpadl na pomysł ze to moze byc mononukleoza i to był strzał dziesiątkę. Nie mowie ze u Was musi być to samo ale jezdzilas do kilka lekarzy i mogli cos przegapic a wiem po wcaorajszej sytuacji ze trzeba drazyc bo lekarze traktuja nas i nasze dzieci jak kolejny przypadek a dla nas sa one całym światem i my najlepiej czujemy ze jest ok czy ze cos sie dzieje złego.
Mam nadzieje ze to koniec zachorowan u naszych maluszkow i ze juz bedzie tylko lepiej. Boje sie zeby to zapalenie dróg moczowych się nie powtarzało bo podobno lubi wracać:-(
Olgierda a jak Staś zniósł orzeprowadzke? Pewnie dobrze bo taki maluszek jak ma ukochaną mamusie przy sobie to szybko się przyzwyczai.
Przeprowadzkę zniósł dobrze choć pewnie moje emocje na niego też wpływały. Bo początkowo czułam się obco bo nowe wszystko i Staś też był zaniepokojony. Ż kolei samo przybycie na miejsce przyjął wręcz entuzjastycznie. Piszczal i krzyczał jak weszliśmy do domu:) . Teraz już po mału przyzwyczaja się do nowego. Na szczęście rodzice Ci sami i większość zabawek;)
 
Oluś nadal płacze przy sikaniu ale juz nie krzyczy tak strasznie. Tylko ten siusiak...zanim mocz wypkynie to siusiak jak balon :-( Martwię się
 
U nas dzisiaj poprawa. Zrobilam badanie moczu i juz bez bakterii, białka, leukocyty tez niższe. Bylam u pediatry . Dopisała an5ybiotyk bo 4 dni to za malo i mogloby wrócić zapalenie. Obejrzala siusiaka i jest stan zapalny od tej infekcji dróg moczowych. Tym ze robi się balon podczas sikania nie kazała SI orzejmowac bo to oznacza ze napletek juz sie odkleil a na ogół dzieje sie to ok 2-3 lat ze napletek sie odkleja i poszerza sie ujścia a u niego sie wczesnie odkleil, ujscie nadal wąskie plus infekcja i zwiazana z tym opuchlizna. Dostalismy masc do smarowania. W piątek kolejne badanie moczui kontrola u pediatry.
Ufff, dziewczyny, chyba wychodzimy na prosta!
Tylko mały troche strajkuje przy piersi, od 2-3 dni malo pije a teraz powinien pić jak najwięcej. U nas tak jest ze kilka dni pije np po 9 razy na dobe by po kilku dniach zejść do 3 razy na dobę. Przewaznie wieczorem i nad ranem pil najlepiej a teraz nie chce. Ech,,,a woda tego nie nadrobi.

Pani dr powiedziala ze Olus to bystrzacha :laugh2: bo pokazywał jej jak misiu pije lekarstwo i tata:-) :) Dlatego ze gdy nie chciał pić to wszyscy po kolei "pili" i misiu tez a na końcu dopiero Olus dla sie przekonac :laugh2:No i chwalił go ze juz taki dorosły ze pije z bidonu przez slomke :-D ale za to jak patyczek do gardla mu wkładał to tak krzyczał i ją kopal ze powiedziała ze jest wariat :p

Buziaki dla was :*
 
reklama
U nas dzisiaj poprawa. Zrobilam badanie moczu i juz bez bakterii, białka, leukocyty tez niższe. Bylam u pediatry . Dopisała an5ybiotyk bo 4 dni to za malo i mogloby wrócić zapalenie. Obejrzala siusiaka i jest stan zapalny od tej infekcji dróg moczowych. Tym ze robi się balon podczas sikania nie kazała SI orzejmowac bo to oznacza ze napletek juz sie odkleil a na ogół dzieje sie to ok 2-3 lat ze napletek sie odkleja i poszerza sie ujścia a u niego sie wczesnie odkleil, ujscie nadal wąskie plus infekcja i zwiazana z tym opuchlizna. Dostalismy masc do smarowania. W piątek kolejne badanie moczui kontrola u pediatry.
Ufff, dziewczyny, chyba wychodzimy na prosta!
Tylko mały troche strajkuje przy piersi, od 2-3 dni malo pije a teraz powinien pić jak najwięcej. U nas tak jest ze kilka dni pije np po 9 razy na dobe by po kilku dniach zejść do 3 razy na dobę. Przewaznie wieczorem i nad ranem pil najlepiej a teraz nie chce. Ech,,,a woda tego nie nadrobi.

Pani dr powiedziala ze Olus to bystrzacha :laugh2: bo pokazywał jej jak misiu pije lekarstwo i tata:-) :) Dlatego ze gdy nie chciał pić to wszyscy po kolei "pili" i misiu tez a na końcu dopiero Olus dla sie przekonac :laugh2:No i chwalił go ze juz taki dorosły ze pije z bidonu przez slomke :-D ale za to jak patyczek do gardla mu wkładał to tak krzyczał i ją kopal ze powiedziała ze jest wariat :p

Buziaki dla was :*
To super wieści:))))
 
Do góry