1
169849
Gość
Margaretka nie wiem czy pisałaś i przeoczyłam, ale jaki masz termin ślubu? Co już masz ogarnięte?
Mi organizacja i planowanie własnego ślubu szło opornie, zwlekałam ze wszystkim do ostatniej chwili, bez spiny, gdzie matka w stresie żyła bo tyle do zrobienia, a później się okazało, że te całe zamieszanie to sztuczny twór, bez sensu. Nie mniej jednak sam dzień ślubu i imprezę weselną wspominam wspaniale, do tej pory najlepszy wieczór ever. Sorry za taką prywatę
Mi organizacja i planowanie własnego ślubu szło opornie, zwlekałam ze wszystkim do ostatniej chwili, bez spiny, gdzie matka w stresie żyła bo tyle do zrobienia, a później się okazało, że te całe zamieszanie to sztuczny twór, bez sensu. Nie mniej jednak sam dzień ślubu i imprezę weselną wspominam wspaniale, do tej pory najlepszy wieczór ever. Sorry za taką prywatę