Luska1979 pisze:
Dzag82 oj współczuję takich rewelacji po spacerze.My też dziś długi spacerek zaliczyliśmy ale moim nic nie jest.Bardzo rzadko mi chorują a powietrze u nas ekstra czyste.
Ojjjj zazdroszczę i to bardzo. W Krakowie od kilkunastu dni stan powietrza jest taki, że komunikaty określają powietrze jako "zagrażające życiu"
, 3 dni komunikację za free mamy, żeby ruch samochodów ograniczyć. Dzisiaj z Witkiem wyszłam z domu to taki smróóóóód... Aż się rozglądałam, czy ktoś koło nas nie ma samochodu włączonego na parkingu. A tak wygląda firanka w pokoju Tymka, to się stało w kilka dni. A wyglądają, jakby tam rok wisiały. Od kilkunastu dni w Krakowie powietrze jest nie do oddychania. Od pokoju:
...i od okna:
Urocze, prawda? No i kuźwa tym oddychamy. Dzisiaj zmieniam wszystkie firanki na takie mega gęste, żeby jak najmniej tego do mieszkania wpadało. I mikrowentylację chyba watą zapcham.
I tak zamiast kupować ciuchy ciążowe, bo już mi ciasnawo w dżinsach i dresach, to będę wydawała kasę na maski antysmogowe dla nas. Od rana się doktoryzuję, wybrałam 3 modele. Problem w tym, że wszędzie brakuje rozmiarów!! Masakra.
Mam dość tego goownianego Krakowa
25_pixels, ale masz piękny okgród!! Bajka.
Kasiaw510 pisze:
Mialam sie odezwac po wizycie... Wiec w pt dzidzi 2.5 mm a dzis 4 mm wiec rosnie. Pecherzyk ciazowy tez cialko zolte w porzadku. Akcji serca nadal brak i czekam do srody na nastepne usg. Lekarz powiedzial zeby nie tracic jeszcze nadziei bo nie takie rzeczy widzial... No zobaczymy...
No i dobrze mówi. Nie wpadać w euforię, ale też i nie siać paniki. Skoro rośnie to trzeba dobrze myśleć i trzymać kciuki. Może masz po prostu duuuuuużo młodszą ciążę niż myślisz
22 sierpnia na pewno nie jest terminem Maleństwa, bo moje bobo ma teraz ok. 4 cm a mam termin na 23 sierpnia . Po prostu coś się u Ciebie poprzesuwało. Trzymam kciuki.
Wiiktoriiaaa pisze:
Co dobrego gotujecie dzisiaj? Szukam inspiracji zeby bylo szybko i dobre.
U nas dzisiaj na obiad pomidorowa z makaronem, na drugie naleśniki - dzisiaj na słodko, z dżemem, a jutro na słono - z mięsem mielonym, kukurydzą i czerwoną fasolką, zapiekane w beszamelu
.
iKulka, no i co dalej??? W takiej sytuacji Cię wypuszczają czy zostajesz? Jakiś plan mają i podzielili się nim z Tobą?