reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2017

Kiedy chcecie przenieść się na wątek zamknięty?

  • Jak najszybciej.

    Głosów: 27 58,7%
  • Za 1-2 miesiące.

    Głosów: 17 37,0%
  • Bliżej terminów porodu.

    Głosów: 2 4,3%

  • Wszystkich głosujących
    46
  • Ankieta zamknięta .
No u mnie niestety małe przedsiębiorstwo a szefostwo uważa się za najmadrzejszych chociaż tak na prawdę każdy powie że nie mają w pewnych sprawach żadnego pojęcia.
Dzisiaj już zadzwoniłam i powiedziałam że się źle czuje i mnie nie będzie...
Skończyła się dobra Angelika która ma przychodzić pierwsza a wychodzić ostatnia. Robić wszystko za innych i jeszcze za to zbierać opierdziel.
I tak miałam postanowienie że w nowym roku nie będę tam pracować co by się nie działo bo mnie wykończą psychicznie.
Sami pomogli mi podjąć ta decyzję.

Usg dopiero o 19:40 .. przecież ja nie wytrzymam do tej godziny [emoji14]

Napisane na SM-A310F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Adeline89 pisze:
@edda89 chyba ci chodzi o hascosept,bo octanisept to stosuja do pępka u niemowlaka czy na ospę odkażająco
Octanisept to ogólnie środek odkażający, przy iniekcjach, ranach, przed zabiegami itp. do pępka również :blink:. Faktycznie, musiała nazwy pomylić. Ale aż mi się gorąco zrobiło :laugh2:

Adeline, i tak co najmniej do 10:00 na czczo będziesz? oo raaaany.. Oby się przynajmniej za dużo nie spóźniła lekarka...
Ja w przyszłym tygodniu musze załatwić obciążenie glukozą. Tyle, ze kurcze nie mam co z dzieckiem zrobić. No szlag by trafił te choróbska. Co z tego, że od 2 stycznia "jest" w żłobku, skoro non stop chory i nie był ani razu... Jejku, jak to było bloga jak było jedno dziecko :rolleyes2:

Ja juz dzisiaj trochę lepiej, choć noc okropna, bo Witek dosłownie zalany katarem, kiepsko spał, trwał się po całym łóżku i stękał, wybudzał się.
 
Ostatnia edycja:
Hej. Ja juz po pobraniu. Pani byla bardzo delikatna. 4 fiolki spuscila. Wyniki w piatek. Na kubeczek dostalam naklejke ;). Jak narazie w miare sie czuje. Ale zaliczylam juz poranne wymioty. W poniedzialek wizyta. Juz odliczam dni. U nas w przychodni przed wizyta jeszcze sie wchodzi do gabinetu z polozna. Jest rozmowa o samopoczuciu, wadze. Polozna mierzy cisnienie. Robi ktg. Pozniej przechodzi sie do gabinetu lekarza. W poniedzialek mam pierwsza wizyte taka:). Widzialam w przychodni plakaty z bezplatnymi zajeciami tzw szkola rodzenia. Popytam w przyszlosci.
 
Kurektyna, doczytałam aż z ciekawości wczoraj zastosowanie Octeniseptu i nic mnie nie zdziwiło :-p Ale zdecydowanie nie ma tam mowy o zastosowaniu na bolące gardło. No nie wiem, brzmi co najmniej dziwnie.
Choć z drugiej strony są lekarstwa, na ulotce których nie ma słowa o jakimś zastosowaniu a sprawdzają się w czym innym idealnie. np taki Dicortineff. Niby do oczu i uszu, a każdy pediatra zaleci na żółty czy zielony katar dzieciom kroplić do nosa. I działa idealnie.

Ja bym tam Septosanem wypłukała gardło mimo wszystko :-D
 
Ja mieszkam w miescie fabryk. Jest ich troche i kazda zatrudnia po kilka tys pracownikow. Kazda fabryka doklada sie w miescie do uslug lekarskich. Celuloza odremontowala szpital. Nie moge narzekac na opieke tutaj. Tylko celuloza posiada kominy. Reszta fabryk to hale. Ja pracuje w fabryce podzespolow samochodowych. Takze u mnie w miare czyste powietrze. Bardzo duzo lasow mam niedaleko osiedla.

Dzag wlasnie mi tak wygodnie z 1 dzieckiem bylo. A teraz moje zycie sie wywroci do gory nogami. Woge ja od 3 lat duzo zmienilam w swoim zyciu. Rozwiodlam sie. Moje malzenstwo to byla udreka. Nie dogadywalismy sie. Mieszkalismy w osobnych pokojach. Teraz mam super faceta. Daje mi spokoj psychiczny. Kocham go nad zycie. Udalo nam sie za pierwszym razem. Pozniej zmienilam prace. Dostalam lepsza umowe. No a teraz dziecko w drodze. To wszystko z czystej milosci.
 
@dzag82 no tak niestety nad czczo wypilam o 3 szklankę soku,bo zapomniałam mam nadzieje ze aż tak nie zmieni wyników mój soczek. Tez sie zdziwilam,bo jesli stosuje octanisept to zaszkodzi sobie. Nie wiem czy w ogóle dalo by się znieść jakby sobie tak prysnac w buzie ;)

@Angelika:) weź w d... Ich mniej i nie wracaj . Ja tak zrobiłam jak bylam z synem w ciazy. Poszłam przed ciąża na 3miesiace zaszlam i ciaglam do konca. Moja szefowa gowniara ledwo po szkole traktowala człowieka jak sciere to ja jej pokazałam co potrafię w zamian za traktowanie. Później po 5 miesiącach splajtowala nikt tam pracować nie chcial a ja dostawałam kasę z zus. Najlepsze, ze ona musiała mi dwa razy płacić ,bo przed nowym rokiem zabrakło jednego dnia do 30dni i pp nowym znów musiała ;) myślała ze ja kur trafi
 
dzag mi też pediatra(ale spotkalam sie tylko z jedna starsza pania doktor kyora to zleciła) zalecil dicortinef na żółty katar i działa on cuda!!! Potem już nie czekałam nawet na zalecenie:p i sama też sobie zapuszczałam...
Za octrniseptem nigdy nie próbowałam, ale na doz jest napisane ze mozna płakać jamę ustną 20ml...ale myślę ze to bardziej przy ranach... ale nie znam się wiec sie nie wymądrzam[emoji13]
 
Ale że co? :confused: Octenisept na gardło używasz??? Przecież to jest płyn na skórę! Do użycia zewnętrznego. Yyyyy :eek:
Na ból gardła, szczególnie taki co się dopiero rozkręca, polecam płukanie Septosanem. Właśnie trzema płukaniami pozbyłam się bólu, mój synek również.
Co do zasiłku chorobowego, to jeśli nie masz przepracowanego roku to po prostu liczy się średnia z tyłu miesięcy ile przepracowałaś. Jeśli nie miałaś żadnych wahań wynagrodzenia przez ten czas to wyjdzie Ci na to samo co po roku pracy.[/QUOTE]

A no widzisz Octenisept też jest jak najbardziej na gardło. Działa na błony śluzowe więc na dzioba też. Pediatra mi kazała dawać Hance i sobie też robiłam i jedyna rzecz jaka mi pomagała przy karmieniu. Smak ochydny ale pomaga i to najważniejsze :)

Tylko, że ja pracowałam ale na pół etatu.
 
U mnie w pracy o tyle nieciekawie, że firma ma mega problemy finansowe i rzadko kiedy dostaję pełną wypłatę. Pamiętam, jak 2-3 lata temu było tak, że na miesiąc się dostało 300, no max 500 zł. Koleżance, która się niedawno zwolniła wiszą pensję roczną. Ja boję się sprawdzić, ile mają wobec mnie długu. Ostatnio niby było lepiej, ale w grudniu dali 1000, teraz w styczniu jeszcze nic i już coś bełkoczą, że będzie tylko połowa pensji. Więc to, co mam na papierze w ogóle nie ma odzwierciedlenia w faktycznych wypłatach.

Powietrze u nas w Jeleniej Górze też masakra. Jak poszłam w góry i zobaczyłam kolor powietrza tu, w Jeleniej... Siwo. Ledwo budynki rozpoznać można pod tą chmurą smogu. To jest kotlina, więc ciężko się powietrze wymienia. I oddychamy tym powietrzem - trucizną. Może za jakiś czas zmieni się mentalność ludzi i zaczną dbać o to, czym palą w piecach. Ale jak słyszę komentarze tych starszych ludzi, to mnie aż osłabia. Bo oni się przyzwyczaili. Bo co oni z tymi śmieciami zrobią, płacić za to będą musieli. A że my, młodsi, będziemy za to płacić zdrowiem przez całe nasze życie to już ich nie obchodzi.
 
reklama
Edda moja kolezanka też pracowała na pół etatu i przeszla na cały ,zreszta znalazłam gdzies swego czasu w necie info że przy przejściu z połówki na cały licza tylko srednia z przepracowanych miesiecy na cały etat:)
 
Do góry