Sierpniowe mamy 2017

[olgierda]

Hej
Wasze maluchy już chodzą samodzielnie? Bo Staś jakiś miesiąc temu zaczął ale wywalil się kilka razy i od tamtej pory nawet nie próbuje. Chodzi na kolanach. Albo za rączkę.
Dajecie witaminę d? Byliśmy na szczepieniu ale zapomniałam spytać lekarki czy trzeba dawać od jesieni.
Ja dopiero wychodzę z przeziębienia a Staś na szczęście zdrowy.

 

[aneczka1981]

Hej
Wasze maluchy już chodzą samodzielnie? Bo Staś jakiś miesiąc temu zaczął ale wywalil się kilka razy i od tamtej pory nawet nie próbuje. Chodzi na kolanach. Albo za rączkę.
Dajecie witaminę d? Byliśmy na szczepieniu ale zapomniałam spytać lekarki czy trzeba dawać od jesieni.
Ja dopiero wychodzę z przeziębienia a Staś na szczęście zdrowy.

Hej!
Olek chodzi a raczej biega doprowadzając nas tym do zawału. Jeśli Staś się przewrócił to być może się wystraszył i potrzebuje trochę czasu.
Ja daję Olkowi Wit D.z kwasami DHA.
Ja też jestem przeziębiona, boli mnie gardło i całe ciało. Zaraziłam się od dzieciaków w pracy. Nie mam siły na nic.

 

[olgierda]

Hej!
Olek chodzi a raczej biega doprowadzając nas tym do zawału. Jeśli Staś się przewrócił to być może się wystraszył i potrzebuje trochę czasu.
Ja daję Olkowi Wit D.z kwasami DHA.
Ja też jestem przeziębiona, boli mnie gardło i całe ciało. Zaraziłam się od dzieciaków w pracy. Nie mam siły na nic.

Oj to mamy to samo. Mnie boli skóra od ponad tygodnia. Ale jest już lepiej. Tylko ciągle nic się nie chce. Jestes na zwolnieniu w zwiaxku z tym?Duzo zdrowka!!!

 

[aneczka1981]

Oj to mamy to samo. Mnie boli skóra od ponad tygodnia. Ale jest już lepiej. Tylko ciągle nic się nie chce. Jestes na zwolnieniu w zwiaxku z tym?Duzo zdrowka!!!

Nie, nie jestem na zwolnieniu, nawet właściwie nie wiem co mi jest. Disc długo już boli mnie ciało, jakby kości, stawy a teraz doszło przeziębienie i ogromne zmęczenie .Może się poprawi
Dzięki :-*

 

[olgierda]

Nie, nie jestem na zwolnieniu, nawet właściwie nie wiem co mi jest. Disc długo już boli mnie ciało, jakby kości, stawy a teraz doszło przeziębienie i ogromne zmęczenie .Może się poprawi
Dzięki :-*

Na pewno będzie lepiej. Teraz niestety sezon grypowy... jestem sama ze Stasiem 2 dni i niestety będziemy siedzieć w domu bez spacerkow. Chyba że mi jutro przejdzie..kurczę wczoraj młody sięgnął dużą gazetę ze stołu i chyba myślał że się jej chwyci. Poleciał na głowę a to było w kuchni wiec na kafle!!! On zwykle szybko zapomina o bólu ale tym razem dlugo płakał i zrobił się osowialy na wieczór. Mleka na noc nie wypił. Ma guza, ale na szczęście dziś już zachowuje się normalnie.
A co tam u Waszych pociech?

 

[aneczka1981]

Na pewno będzie lepiej. Teraz niestety sezon grypowy... jestem sama ze Stasiem 2 dni i niestety będziemy siedzieć w domu bez spacerkow. Chyba że mi jutro przejdzie..kurczę wczoraj młody sięgnął dużą gazetę ze stołu i chyba myślał że się jej chwyci. Poleciał na głowę a to było w kuchni wiec na kafle!!! On zwykle szybko zapomina o bólu ale tym razem dlugo płakał i zrobił się osowialy na wieczór. Mleka na noc nie wypił. Ma guza, ale na szczęście dziś już zachowuje się normalnie.
A co tam u Waszych pociech?

U nas ok. Współczuję Olgierda, bo Olek też walnął tyłem głowy. Miałam straszne wyrzuty sumienia. Tylko że dość szybko zapomniał i guza nie było. U nas ratunkiem na smutki jest wyjście na dwór i zabawa z pieskami i kotkami sąsiadów. To zawsze działa. Albo brum brum czyli jeździmy autem po podjeździe , Olek siedzi za kierownicą, na moich kolanach
Chciałabym żeby chodził już tak "normalnie" bez potykania i upadków. Ale na to trzeba chyba jeszcze sporo poczekać bo późno zaczął chodzić. Przebijają mu wszystkie cztery trójki, ale chyba jakoś nie cierpi bo humor dopisuje , tylko upodobał sobie moją brodę i gryzie!!!!

 

[Kamila198234]

Ania właśnie weszłam żeby Ci wrzucić link dokładnie do tej kurtki którą kupiłaś Fi też już biega i nie chce za rękę. Na podwórku biednie pada wstaje i dalej leci. Trzymam go za kaptur żeby nie widział. Też dzisiaj myślałam o wózku dla lalek Olgeirda myślę że młody się wystraszył.

Fi śpi ze mną. Nie przeszkadza mi to w nocy wogóle ale druga drzemka w dzień uciążliwa. Teraz ja na l4 to cyc jak zaśnie do wózka. Jak mnie nie ma to przy bajkach na kolanach ogląda a tata głaska. Pierwsza drzemka na spacerze. Męcząca jest ta druga.

 

[Kamila198234]

My na cycu więc z Wit w modyfikowanym jest.

 

[olgierda]

Ania właśnie weszłam żeby Ci wrzucić link dokładnie do tej kurtki którą kupiłaś Fi też już biega i nie chce za rękę. Na podwórku biednie pada wstaje i dalej leci. Trzymam go za kaptur żeby nie widział. Też dzisiaj myślałam o wózku dla lalek Olgeirda myślę że młody się wystraszył.

Fi śpi ze mną. Nie przeszkadza mi to w nocy wogóle ale druga drzemka w dzień uciążliwa. Teraz ja na l4 to cyc jak zaśnie do wózka. Jak mnie nie ma to przy bajkach na kolanach ogląda a tata głaska. Pierwsza drzemka na spacerze. Męcząca jest ta druga.

Dlaczego męcząca jest druga drzemka?
Staś już od od dłuższego czasu ma tylko jedną drzemkę..On się na pewno wystraszył. Czasem przy szafkach probuje chodzić . Dziś kilka kroczkow sam zrobił ale się boję bo tak się chwieje...

 

[Kamila198234]

Dlaczego męcząca jest druga drzemka?
Staś już od od dłuższego czasu ma tylko jedną drzemkę..On się na pewno wystraszył. Czasem przy szafkach probuje chodzić . Dziś kilka kroczkow sam zrobił ale się boję bo tak się chwieje...

Chodzi o usypianie przy cycu a jak cyca nie będzie. Będę jeszcze karmiła nie zastanawiałam się do kiedy ale kiedyś będzie trzeba odstawić.