reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe mamy 2017

Kiedy chcecie przenieść się na wątek zamknięty?

  • Jak najszybciej.

    Głosów: 27 58,7%
  • Za 1-2 miesiące.

    Głosów: 17 37,0%
  • Bliżej terminów porodu.

    Głosów: 2 4,3%

  • Wszystkich głosujących
    46
  • Ankieta zamknięta .
Ja codziennie 2 godziny ale ja dogadzam sobie słodyczami. Moje motto to: Lepiej być grubą niż podobać się byle komu
Ha ha, Kamila, rozbijawilas mnie tym mottem :D
Ja tez codziennie dużo spaceruje. Czasem juz o 8 rano idziemy pojeździć rowerkiem po naszej ulicy ale również dogadzam sobie słodyczami.

Opiekunka przyjdzie dopiero na poczatku września bo przez pierwsze tygodnie mąż będzie z/małym. Kamila, Ty masz naprawdę luksusowa sytuacje, bo zostawiasz dziecko w najlepszych rekach.

Kamila, u nas górne jedynki wychodziły po przyjeździe z ferii znad morza, w lutym. Pamietam dokładnie bo to były jak do tej pory najgorsze zęby :( Olciu miał wtedy pęcherze na dziaslach, nie chciał pić z piersi. Musialam go usypiac i karmić na spiocha.
 
reklama
Staś już ma roczek i jeden dzien:)
Wczoraj zrobiliśmy małe przyjęcie. Przyjechała jednak babcia i ciocia. Dostał mnóstwo prezentów. Zgapilam chyba od Kamili kulki tyle ze 200 a nie 600 i wrzuciłam do baseniku turystycznego. Ale była zabawa.!!!!Dostal od nas samochodzik sterowany, od rodziny instrumenty muzyczne, itp. Była zabawa na całego. Najlepsze z tortem. Ja zawsze z pieczeniem to byłam na bakier. Dlatego wzięłam przepis dla roczniaka bez pieczenia. Miksowanie składników i ułożenie w tortownicy. Banalne. Jak już cały tort udekorowalam przystroilam to zanim do lodówki miałam zrobic zdjęcie i....hyc tort sie zeslizgnal i wylądował na kaflach oczywiście polewa do ziemi. Także tort wyglądał jak stek ale uratowałam go posypując borówkami. Niestety nikt poza mną go nie widział ladnego;).
Najważniejsze że Stasiowi smakował. Zajadal się choć się bałam czy go nie przytka bo dużo orzechów. Ale jest ok.
Jak Kamila w pracy? Pewnie ciężko....
 
Nie było aż tak źle. Fi odebrał z mężem mnie z pracy i tak się cieszył wzięłam go na ręce a on tak się śmiał. Bank w którym pracuje jest na przeciw ulubionej lodziarni i Filip pokazał na lodziarnie i mówi - mama am no i poszliśmy tradycyjnie ja na loda on wafelek. Od 3 dni mówi do męża Ladek bo mąż Radek i mamy z tego ubaw. Dostał na urodziny wspaniałe prezenty a jedns z Julki młodszych koleżanek przyszła na urodziny z lalką bobasem i Fi cały czas się nią bawił i nie chciał oddać więc mąż kupił mu taką lalkę i to nią cały czas się bawi, karmi butelką i tuli
 
Kamila super, pierwsze koty za płoty!

A u nas po bardzo ciężkich 3 tygodniach nadszedł lepszy czas a z nim bieganie wokół mebli (trzyma się mebli) i gadanie, gadanie, gadanie :D
Co prawda mówi po chińsku ale tak cudownie że zapchalam pamięć w tel filmikami. Lepiej też śpi i nie marudzi . Teraz wierzę w skoki rozwojowe ;-)
 
Tydzień temu we wtorek poszłam do lekarza z wynikami badania moczu i USG brzuszka i od razu Olciu został zaszczepiony : odra, świnka, różyczka i pneumokoki. Następne szczepienie w marcu. Z tym że po drodze planuje zaszczepić małego przeciw ospie wietrznej. Nie wiecie ile dawek musi przyjąć taki maluch? Starszego szczepilam zimą to musiał dostać dwie dawki w odstępie kilku tygodni.
 
reklama
Kamila, co u Ciebie? Jak radzą sobie Twoi chlopcy? Ja dzisiaj byłam kilka godzin w pracy więc jak wróciłam to myślałam że zjem Olka . Tak bardzo tęskniłam.
W jakich godzinach pracujesz??


Anitek co u Was? Kiedy nasza Zoja obchodzi urodzinki?

Pozdrawiam Was:)
 
Do góry