Olgierda ja też mam 7kg jeszcze do zrzucenia. Ale ciastek sobie nie odmawiam. Co kilka dni coś sobie piekę np ciasteczka maślane albo ciasto marchewkowe. Ostatnio w piekarni znalazłam tartą że śliwkami. PysznaHej dziewczyny. A Wy jak się czujecie? Tak fizycznie? Bo ja mam coś zawroty głowy chyba z przemęczenia. Zrobię sobie w przyszłym tyg morfologie. Bo przy karmieniu to trzeba będzie pewnie suplementowac. Jestem trochę niewyspana bo mąż wyjechał na kilka dni i tak samej to trochę ciężko. Poza tym waga przestała spadać i brzuszek został tzn. tłuszczu na brzuszku. Macie jakiś ruch? Ja chyba zapisze się na jakieś ćwiczenia, bo jak teraz nie zrzuce to potem będzie ciężko. A mam 7 kg nadwyzki. I czuje się trochę jak pączek. A propos dziś zgtzeszylam ostatni raz i zjadłam paczka....ale od jutra bez słodyczy... . My będziemy od września szukać opiekunki i na zmianę zostawiać z teściową. Choć już teraz mam wyrzuty sumienia że to na 3h zostawiłam u teściowej i miałam wrażenie że jest na mnie zły...moze mi się wydaje...Masz rację aneczqa .Nie ma większego szczęścia niż 3miesieczne maleństwo w domu!!!
Tłumaczę sobie że resztę kg stracę jak zacznę biegać za małą