reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2015

reklama
My już wszystkie prezenty mamy.
Pozostało je popakować, posprzątać dom i ubrać choinkę. Bo w środę rano ruszamy na całe święta do moich rodziców i się zastanawiam jak my się spakujemy z wózkiem, dwoma psami i masą ubranek na zapas dla córci ;)
 
Hugo znowu mi charczy i kaszle. Chyba znowu zapal oskrzeli. Ale nie mam kiedy juz do lekarza isc bo jutro do tesciow wybywamy. Wiec podaje mu aerozole wziewne od wczoraj wieczorem. I tak lekarz by nic innego nie polecil. Jesli po kilku dniach nie bedzie lepiej moze przejde sie do jakiegos lekarza u tesciow.

Mloda tez zaczyna kaszlec, ech...
Wszystko przed samym wyjazdem.

Lunera jedziemy do Zaragozy. Tam duzo zimniej niz u nas i zawsze mam problem co mam spakowac. Biore po prostu zimowe ciuchy i tyle.
 
Bezpiecznej podróży!!!
My na szczescie tylko 1h na Wigilie mamy drogi. Nie lubie sie z tym całym majdanem wozić.
I szkoda, ze nie ma śniegu, chociaż tęsknię juz za wiosna. Nie wybije te wszystkie wirusy bo mały znowu ma katarek. Pewnie nici z poniedziałkowego spotkania wigilijnego w szkole...
 
Hej Bączki!

Jak Święta?
Maluszki dzielnie znoszą?
My ju po dwóch Wigiliach i dwóch imprezach dzis. Na szczęście jutro w domu. W niedzielę do Prababci Leona. Ja już mam trochę dosyć, ale Leonik całkiem dzielnie zniósł wszystkie całowania, noszenia, ubieranie i rozbieranie na zmianę. Przy stale tylko dwa razy pojawił się temat karmienia, ale mąż szybko zmieniał temat. Jedna z cioć dziś zapytała czy nałożyć Leonowi rosołku :p

Spokojnej nocy!
No i meldujcie jak u Was!
buziaków sto!
 
reklama
Ja wogole nie czuje atmosfery swiat jak je spedzam w es. Dla mnie to dzien jak co dzien.
Do tego Hugo chory i straszna jeczydupka z niego. Zawsze budzil sie w nocy czesto ale pocycal i od razu zaypial a od czwartku budzi sie i placze, musze go nosic az porzadnie usnie i nie da sie odlozyc do lozeczka. Musze sie nawygimnastykowac zeby polozyc go kolo siebie w lozku i zeby sie nie wybudzil. Boje sie ze jak juz wyzdrowieje to mu tak zostanie, bo przeciez male dzieci sie szybko przyzwyczajaja...
Generalnie swieta troche dupowate ale coz poradze.
Mam nadzieje ze do wtorku Hugo poczuje sie lepiej, bo we wtorek czeka nas podroz powrotna do domu i jesli dalej bedzie taki maruda z niego ciezkie bede miec te 4 godz w pociagu.
I jeszcze enek mnie wnerwil porzadnie bo robi i gada glupoty
 
Do góry