reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe mamy 2015

Lidia90, to chyba lek separacyjny sie zaczyna, mnie tez coraz częściej wola jak tylko zejdę z wzroku. Moze przygotuj sobie jakiś prowiant wczesniej? Ja jem razem z małym na macie...

Lidia, ja na Woli.

Little.me, a moze mąka ziemniaczana podsypac? Taki naturalny talk?
Super, ze jasełka udane! Często jeździcie do PL na święta?

U nas 3 wigilijne spotkania, w pt moje, w pon szkolne i w sr przedszkolne. Duzo tego sie zrobiło w tym roku.
 
reklama
Leos tez lubi nas mieć w zasiegu wzroku. Ale teraz upodobal sobie zabawy na macie i przewroty na brzuch to ciut czasu mi daje. Ale jak mbie zobaczy to najczęściej juz rezygnuje z tej zabawy i domaga sie uwagi.
Lunera - my co roku do PL bo cala rodzinka tam. To nasze drugie święta w ciagu 9 lat tutaj.
Spróbuję tez mąki bo az żal patrzec na jego czerwone i obsypane ciałko. Choc jemu samemu to chyba nie bardzo przeszkadza
 
A i tak jeszcze apropo szkolnych imprez i występów to uwielbiam je. To juz ostatni rok mojego B w "podstawowce" i ostatnie przedstawienia. Wczesniej strasznie mi tego zal było bardzo ale teraz z naszą Lesią będziemy mogli to przeżyć jeszcze raz :D . Ot taki sentyment mnie dopadł dziś!
 
Tylko że jest wielki płacz nawet jak jem tuż przy niej. Bujaczek mam w zasięgu ręki i mogę ją trzymać za rączkę a ona i tak wrzeszczy dopóki nie wezmę jej na ręce. :(
 
Little - my szyje sypiemy mąką. Akuku mi doradziła i są efekty...
Lidia - lęk separacyjny pewnie... musisz przetrwać. Dużo siły i cierpliwości... a jedzenie szykuj sobie wieczór przed, ja tak robiłam przez miesiąc.
 
Blerka na fb poszlo[emoji19]

Ja sie malo udzielam ostatnio bo jelitowka mnie dopadla i sil na nic nie mialam ani ochoty.
Ale dzisiaj jest juz lepiej ijuz mnie nie goni do kibelka i w koncu cos normalnego zjadlam. Za smaczne nie bylo, bo tylko ryz z marchewka ale na poczatek dobre zeby zoladek zaczal pracowac.

A tak poza tym to zaczelam sie pomalu pakowac bo w nd wybywamy do tesciow. Wole zrobic to dzisiaj i jutro bo Maja w sobote w domu i przy dwojce dzieci w domu ciezko cos konkretnego zrobic.
 
reklama
Do góry