reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2015

Suwina, Werci dziękuje za odp. Też zastanawiam się nad pokojem , mały ma u siebie biureczko na którym jest przewijak, ale można go przekładać także chyba tam wyznaczę miejsce do kąpieli.
Deklaracje mam już uzupełnioną i zastanawiam siuę czy ja teraz poinformować czy dopiero po porodzie. Nie koniecznie chodzi mi o to aby do mnie przyjechała przed, ale aby wiedziała, że istnieję
 
reklama
Moja nawet nie proponowała, że do mnie przed przyjedzie. A pamiętam, ,że na pierwszej wizycie uzupełnia ze mną wszystkie dokumenty i zabrała je do poradni.
 
My w łazience. Jak zawsze. Chłod nie przeszkadza.
Ja z kolei nie znoszę tych gorących, jeszcze farelka ogrzewanych bez tlenu pokoi ;) jak to sie kiedyś robiło.
Sauna w domu bo dziecko małe jest. Bleeeee

Zawsze u nas było 19stopni, Mo chyba se lato gorące, ale na to juz rady nie ma ;)
W nocy okna otwarte, zima nie zima. Tlen musiał byc.

Do mnie wlasnie ze szpitala dzwonili jak sie czuje [emoji15][emoji15][emoji15]

Jutro rano ktg i ze mam natychmiast wracać
Prosto na porodówkę jesli znow bedą takie duszności.
Światełko w tunelu jest!
 
Cześć dziewczynki :-)

Gratuluję mamusiom tulącym już swoje pociechy :-*

Anney biedulko :-* mam nadzieję że Lola zlituje się nad mamusią i już na dniach urodzisz:-)

Beata, Lucalew jak tam?

Blerka w końcu :-D pochwal się tylko i na porodówkę :-D

Akuku, Zuzzi współczuję takiego podejścia mam.. Ja nigdy nie miałam problemu z kontaktem ze swoją więc mogę się tylko domyślać jakie to musi być przykre... ale za to Wy będziecie najlepszymi mamami na świecie chcąc dać dzieciom to czego Wy nie doświadczyłyście.

U mnie duża zmiana samopoczucia, w prawdzie nadal czuję zmęczenie ale całą sobotę gotowałam (zrobiłam dwie sałatki, pasztet z cukini, ciasto, cały gar ogórkowej i kartacze na obiad). Wczoraj cały dzień chodziliśmy po gościach a dziś od rana szoruję mieszkanie. Jak będzie tak dalej to mogę tak chodzić do połowy sierpnia :-D
 
reklama
Kopfer jak się czujecie?

Panikara przepis w odpowiednim wątku :-)

Lilija hehe niestety na drugim końcu Polski :p

Mąż przyszedł na przerwę i wybił mnie z rytmu:wściekła/y: ale jeszcze tylko dwie szafki w kuchni do ogarnięcia i podłogi i zabieram się za przetwory bo nawiozłam wczoraj od rodziców ogórków i będę upychać w słoiki :-D
 
Do góry