reklama
loveboiled
Fanka BB :)
Super Sann a ty w domku czy jednak w szpitalu zostałas?
sann91
Fanka BB :)
Ja jestem w domu dojezdzam do małej karmie ja i zostawiam też mleczko :-)
loveboiled
Fanka BB :)
To fajnie ze pije i z butli i z cyca 
lilija
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Styczeń 2015
- Postów
- 2 541
jupiiii mam internet na kompie jeeeea, teraz was zawale
Werci, współczuje nocki :-/. Mi jakoś ostatnio dobrze w miare się śpi, budzę się na siusiu i zawsze mnie pobolewa przy tym podbrzusze lekko, ale poxniej zasypiam i śpię nawet do 11 czasami.
Werci przegapiłam gdzieś- dlaczego bedzie cesarka?
Bunia fajny sen no może oprócz tego łapania stópki . Mi wczoraj mały tak wypchnął stopke i nią szurał po brzuchu, ale palcy nie było widac hehe )
Mi sie dziś śniła Natka24 i jej poród....nie wiem dlaxczego, w sumie nic konkretnego tylko tyle,że rodziła, ale bez szczegółow, także Natalia... szykuj się
Sann, Borysiatko jak tam u was i małych?
Fiołeczka takie masz prorocze sny?
Panikara mnie też ostatnio swędzą plecy, brzuch i nogi przed snem, ale jak tylko rozbiorę pidżamę to ustępuje. Śpię więc od kilku dni na golasa.
Proszku nie zmieniłam, więc nie wiem dlaczego tak reaguje na pidżamę.
Lidia90, u nas tez deszcz, ale zamiast mnie uspokoić to mnie obudził. W ogóle od jakiegoś czasu słysze jakieś dziwne odgłosy na zewnatrz w środku nocy, jakby jakiś stukot.
Lidia a która komodę kupiliście? Też czaję sie na jedną z Ikea, ale kosztuje 700 zł.
Rozłozyłaś wszsystkie ubranka? Ja mam jeszcze w woreczkach i sie tak zastanawiam czy juz poukładac, czy nie za szybko. Nie chce mi sie prać znów.
Jak sie czujesz? Jak skurcze?
Mi dziś znów lekarz podkreslił, że mam 2 tygodnie dobić i moge smiało rodzić, a narazie mam sie oszczędzać.
Co do duchoty to wydaje mi się,że lepiej mi się oddycha ostatnio. Brzuch hymmmm w sumie nie wiem czy opadł czy nie... zrobię później zdjęcie to mi powiecie.
Yoohoosek, moja kuzynka miała podobnie, jej 3 latek cokolwiek ona powiedziała wołał do niej "nie ceeee", "nie tofam cię" itp. Miesiąc temu urpodziła drugie dziecko i jak ręką odjoł... może sie przestraszył konkurencji.
Betka89 , co za suczzz....
kasietta kciuki za faceta!
Anney, no to Lola nie ma wyjscia, musi byc kobieta sukcesu
Wczoraj sie smiałam z moim Mż,że nasz chłopak bedzie grał w tenisa albvo w golfa, niech rodzice maja z jego pieniedzy pozytek na przyszłośc hahahahahaha <żart>
Która pisała o buodrze? Gdy wstaje z rana to mnie prawe napierdziela i stopy od spodu....
Blerka, nie wiem jak ty ale ja mimo,że jeszcze nie mam 37 tygodnia to już bym chciała żeby mały wyskoczył., Na siłe go wypychać nie będę jeszczeeeeeeeee, ale bym sie nie obraziła jakby sam zechciał, tymbardziej,że jego waga mnie przeraza!!
Dziewczyny a staffy to nie ta rana która czesto choruje na nowotwór?
Love głowa do góry, teraz opadłas z energii, jutro bedziesz miała jej za dużo a pojutrze poród
Co ile macie wizyty ? Dziś mialam i lekarz umówił sie ze mną na za 3 tygodnie.... a jestem przexciez w ostatnim miesiącu. Mogę nie doczekać . Za to GBS kazal mi samej odebrać- chyba już sie nie spodziewa mnie przyjmować
Za to KTG moge mieć kiedy tylko sobie zażyczę, mam przyjść do przychodni i od ręki mi zrobią.
Co do gwałtu , to własnie dzis lekarz mi powiedział,że seks przyspiesza więc mam sie delikatnie mówiąc oszczędzać do 37 tygodnia. Nie zabronił lecz lekko zasugerował)
Blerka, no włachaaaa anney ma rację- brak szafy absooolutnieee nie może być powodem do powstrzymywania
Martuszka, ja dziś myję u małego okno, bo światło nie wpada, a juz moge mieć ograniczone dni kiedy mi sie cokolwiek chce!
Jeżdzicie jeszcze autem?
Na tyle dobvrze sie czuje,że prowadzę, ale mnie ostatnio kumpela o*******iła,że ryzykuje itp itd.
Zuzzi tez tak sobie pomyślałam,że Anney ma energię przed porodem . Korzystaj więc Ania, bo jutro bedziesz przeć
jeeeea, teraz was zawale Werci, współczuje nocki :-/. Mi jakoś ostatnio dobrze w miare się śpi, budzę się na siusiu i zawsze mnie pobolewa przy tym podbrzusze lekko, ale poxniej zasypiam i śpię nawet do 11 czasami.
Werci przegapiłam gdzieś- dlaczego bedzie cesarka?
Bunia fajny sen no może oprócz tego łapania stópki
. Mi wczoraj mały tak wypchnął stopke i nią szurał po brzuchu, ale palcy nie było widac hehe )Mi sie dziś śniła Natka24 i jej poród....nie wiem dlaxczego
, w sumie nic konkretnego tylko tyle,że rodziła, ale bez szczegółow, także Natalia... szykuj się Sann, Borysiatko jak tam u was i małych?
Fiołeczka takie masz prorocze sny?
Panikara mnie też ostatnio swędzą plecy, brzuch i nogi przed snem, ale jak tylko rozbiorę pidżamę to ustępuje. Śpię więc od kilku dni na golasa.
Proszku nie zmieniłam, więc nie wiem dlaczego tak reaguje na pidżamę.
Lidia90, u nas tez deszcz, ale zamiast mnie uspokoić to mnie obudził. W ogóle od jakiegoś czasu słysze jakieś dziwne odgłosy na zewnatrz w środku nocy, jakby jakiś stukot.
Lidia a która komodę kupiliście? Też czaję sie na jedną z Ikea, ale kosztuje 700 zł.
Rozłozyłaś wszsystkie ubranka? Ja mam jeszcze w woreczkach i sie tak zastanawiam czy juz poukładac, czy nie za szybko. Nie chce mi sie prać znów.
Jak sie czujesz? Jak skurcze?
Mi dziś znów lekarz podkreslił, że mam 2 tygodnie dobić i moge smiało rodzić, a narazie mam sie oszczędzać.
Co do duchoty to wydaje mi się,że lepiej mi się oddycha ostatnio. Brzuch hymmmm w sumie nie wiem czy opadł czy nie... zrobię później zdjęcie to mi powiecie.
Yoohoosek, moja kuzynka miała podobnie, jej 3 latek cokolwiek ona powiedziała wołał do niej "nie ceeee", "nie tofam cię" itp. Miesiąc temu urpodziła drugie dziecko i jak ręką odjoł... może sie przestraszył konkurencji.
Betka89 , co za suczzz....
kasietta kciuki za faceta!
Anney, no to Lola nie ma wyjscia, musi byc kobieta sukcesu
Wczoraj sie smiałam z moim Mż,że nasz chłopak bedzie grał w tenisa albvo w golfa, niech rodzice maja z jego pieniedzy pozytek na przyszłośc hahahahahaha <żart>
Która pisała o buodrze? Gdy wstaje z rana to mnie prawe napierdziela i stopy od spodu....
Blerka, nie wiem jak ty ale ja mimo,że jeszcze nie mam 37 tygodnia to już bym chciała żeby mały wyskoczył., Na siłe go wypychać nie będę jeszczeeeeeeeee, ale bym sie nie obraziła jakby sam zechciał, tymbardziej,że jego waga mnie przeraza!!
Dziewczyny a staffy to nie ta rana która czesto choruje na nowotwór?
Love głowa do góry, teraz opadłas z energii, jutro bedziesz miała jej za dużo a pojutrze poród
Co ile macie wizyty ? Dziś mialam i lekarz umówił sie ze mną na za 3 tygodnie.... a jestem przexciez w ostatnim miesiącu. Mogę nie doczekać
. Za to GBS kazal mi samej odebrać- chyba już sie nie spodziewa mnie przyjmować Za to KTG moge mieć kiedy tylko sobie zażyczę, mam przyjść do przychodni i od ręki mi zrobią.
Co do gwałtu , to własnie dzis lekarz mi powiedział,że seks przyspiesza więc mam sie delikatnie mówiąc oszczędzać do 37 tygodnia. Nie zabronił lecz lekko zasugerował
)Blerka, no włachaaaa anney ma rację- brak szafy absooolutnieee nie może być powodem do powstrzymywania
Martuszka, ja dziś myję u małego okno, bo światło nie wpada
, a juz moge mieć ograniczone dni kiedy mi sie cokolwiek chce!Jeżdzicie jeszcze autem?
Na tyle dobvrze sie czuje,że prowadzę, ale mnie ostatnio kumpela o*******iła,że ryzykuje itp itd.
Zuzzi tez tak sobie pomyślałam,że Anney ma energię przed porodem . Korzystaj więc Ania, bo jutro bedziesz przeć
Werci - ale to ukaranie to jest właśnie za to, że ja coś robię, a nie że nie robię...
Cinamona, a Ty nie zamawiałaś od Tulaki.pl ?
Lilija, u mnie gwałty nie działają przyspieszająco - bo chyba bym już urodziła czekam na szafę i koniec! do 22.07 trzeba być w ciąży i tyle!
Cinamona, a Ty nie zamawiałaś od Tulaki.pl ?
Lilija, u mnie gwałty nie działają przyspieszająco - bo chyba bym już urodziła
czekam na szafę i koniec! do 22.07 trzeba być w ciąży i tyle!reklama
werci
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Grudzień 2014
- Postów
- 562
Lilija - cesarka będzie, bo już jedną miałam, do tego bardzo trudny pierwszy poród, mam wąska miednice, a syn zapowiada się większy niż córka i szczerze, to po pierwszym razie nie mam ochoty próbować drugi
Co do wizyt to ja już co dwa tygodnie. A co do auta to ja jeżdżę jak musze, a ostatnio wychodzi ze codziennie musze...
Co do wizyt to ja już co dwa tygodnie. A co do auta to ja jeżdżę jak musze, a ostatnio wychodzi ze codziennie musze...
