reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe mamy 2015

reklama
To i tak je dużo w porównaniu do mojego, o kanapce mogę zapomnieć poprpstu nie tknie pieczywa... Zje płatki w mleku, jogurt, serek, banana ale tez musi byc rozdziabany. Gnidka nasz tez sloiczkowy. Ale u nas problemem chyba nie jest sam smak potraw czy konsystencja tylko on poprostu nie umie gryźć. Od malutkiego nie brał do buzi żadnych zabawek jak chwyci jedzenie do raczki to rzuca na ziemie. Probowalam wielokrotnie ale on nawet nie jest zainteresowany. Ostatnia próba zjedzenia flipsa skończyła się płaczem bo nie wiedział jak to zjeść
 
O tyle dobrze ze jakieś tam kawałki jedzenia mu nie przeszkadzają i zje bo wiem ze są dzieci co tylko zjedza 100% zmiksowane bez żadnych kawaleczkow jedzenia.
 
Mój gad jak chce to gryzie ( ale nigdy normalny posiłek raczej typu paluszek, cheetosy itp, słodyczy nie lubi, nic mlecznego też) tylko musi chcieć a jak grudkę wyczuje to wszystko wyrzyga...
 
Ostatnia edycja:
Ja ostatnio mojemu dalam galaretke to miał odruch wymiotny aż :D ale czasem jak cos większego zje i nie zmieli tego to cały obiadek zwróci :/
 
Jak z gryzieniem jest problem, to podobno (bo dostałam pdf o tej wybiórczości jedzenia, ale nie mogę go więcej otworzyć nie wiem czemu) to tam był własnie przedstawiony aspekt słabych mięśni twarzy, i przez to uniemożliwia to gryzienie, bo dziecko sie po prostu zbyt mocno męczy. Jeszcze jak dziecko nie jest cycowe tylko butelkowe, to te mięśnie też słabo wypracowane i to trzeba jakoś rozćwiczyć. Może warto w tym kierunku? Poproszę znajomą, żeby mi jeszcze raz tego pdfa zapodała, to wam wrzucę.
 
a... zapomniałabym!! mój jeszcze kocha jeść masło łyżeczką!! FUJ!! bierze krzesło, przysuwa tam gdzie zawsze masło stoi i wydłubuje paluchem... Jak dam na chleb, to zębami zeskrobie samo masło :D Jak bylismy raz w sklepie i kupowalismy masło, to musiałam mu dac, żeby troche sobie podłubał, bo był wrzask, a przy kasie babka skomentowała "that's disgusting!!" :-D
 
gnidka daj daj, z chęcią poczytam. U mnie jocha w wieku 3 miesięcy przestał mleko pic, tylko jedzenie. Mając 6 miesięcy jadł chleb z dżemem a potem mu się odwróciło.
 
reklama
Do góry