reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2015

Dzień dobry :-)

zdrówka dla chorujących maluszków ;-* serce boli jak trzeba patrzeć jak te małe istotki muszą się męczyć ale i tak trafiły się nam zdrowe egzemplarze więc trzeba zacisnąć zęby i przetrwać słabsze dni

U nas też różnie bywa.. Mały przestawił się na jedzenie co 3 h i te dwa dni przejściowe były koszmarne.. Po 2 godz sam nie wiedział co chce, marudził na jedzenie ale jeść nie chciał a ja nie wiedziałam o co chodzi, myślałam że to początek skoku bo zaczęliśmy 14 tydzień ale teraz już się trochę unormował. Je co 3 godziny w ciągu dnia a w nocy różnie to bywa, czasami jedno czasami dwa karmienia.
Tymek bardzo dobrze radzi sobie na brzuszku, przyjmuje pozy jakby wypoczywał z zadartą główką i już fika z boku na bok czasami. Gorzej radzi sobie na pleckach chyba bo czytam że Wasze maluszki już dźwigają główkę do góry a u nas nawet nie próbuje.. Za to bardzo ładnie radzi sobie z zabawkami które stara się chwytać w obie rączki i oczywiście wszystko próbuje na smak. Domaga się też uwagi jak się zorientuje że został sam ale mata i karuzela całkiem dobrze sobie radzą do 30 minut.
Zaczyna się niestety katarek, który pojawia się tak naprawdę tylko podczas snu, staram się odciągać i kładę częściej na brzuszek żeby trochę spływało ale różnie to bywa.
Jak radzicie sobie z odciąganiem noska? U nas to zawsze kończy się płaczem i się zastanawiam czy nie robię tego źle..

Proszę też o kciuki na jutro bo mąż jedzie oglądać samochodzik i mam nadzieję że nim wróci :-)

Wy już planujecie co na święta a ja staram się odsunąć myśli o prezentach na później bo nie cierpię ich robić :zawstydzona/y: niestety mamy sporo dzieciaczków w rodzinie i z roku na rok ich przybywa a ja nigdy nie wiem co kupić. My z mężem nie robimy sobie prezentów na żadną okazję to chociaż o tyle dobrze.

Anney, Beata, Love, Magduś, Pupui, Ola, Little, Werci co u Was???
 
reklama
Bunia prxy wiekszosci antybiotykow nozna karmic. Powiedz zeby znalazl taki przy ktorym bedziesz mogla :) nie przejmuj sie. Jak powie ze nie mozesz bo duzo z nich sie nie zna to napisz nazwe to ci sprawdze.
 
Kopfer trzeba byc dobrej mysli. Tylko 18 dni i koniec. Tego wam goraco zycze!!!

Kasietta no co ty gips... Wspolczucia

Moj tez pcha palce/rece do buzi. Jak zacznie beac zabawki do reki to pewnie od razu wpakuje je do buzi.

U nas znowu wiele dni bez kupy. Daje mu jeszcze ze dwa dni i jak nic nie bedzie to sprobuje z czopkiem. Chociaz mlody zachowuje sie normalnie i nie widac zeby mial przez to jakis dyskomfort.
 
Martuszka Szymek może i zadziera główkę ale zabawek łapać nie chce. Woli piąstki. Nawet jak mu włożę zabawkę to zaraz puszcza. Jednak nie martwię się specjalnie bo każde dziecko ma swój czas.
Jeśli chodzi o prezenty to z Martą mam z głowy bo ona pisze list do mikołaja a że pisze dużo to rodzina ma z czego wybierać :-) m kupiłam lampy ledowe do samochodu bo marudzi ciągle o nich a Szymek pewnie dostanie jakąś zabawkę edukacyjną.
 
co do zabawek na prezenty, polecam też zbieranie np. zwierzątek figurek. My mamy na razie małą kolekcję, ale chce zeby na rozne okazje rodzina i znajomi kupowali jesli beda cos chcieli kupic. Zdecydownie lepsze to niż te piszczace i dzwieczace fisher price..
My mamy figurki Schleich , najlepiej oddają rzeczywistosc i są bardzo trwałe. No i bawić sie nimi można długo i na przeróżne sposoby :)
 
Akuku dam znać jak będę juz wiedziała.. Dzisiaj rano karmiłam i poczułam jakies ukłucie w pochwie i co i to pękło i wydzielina wyszła.. Ale do lekarza i tak trzeba bo jak nie Dolecze to bedzie nawracać Eh..

Moj mały tez piąstki do buzi wkłada, najlepiej mu idzie jak leży na brzuchu albo w foteliku.. Na pleckach jeszcze ciezko mu "trafić".. Chwytanie zabawek o matko u mnie to jeszcze hoho.. Choć raz leżał i przypadkowo grzechotkę chwycił ale jak sie zorientował ze cos mu sie za reka ciagnie to puścił :D
Martuszka i u mnie jest to samo z poczuciem samotności.. Domaga sie uwagi.. Fakt mata albo kołyska pomagają na "chwile" a tak to chwile sam poleży na kocu i ryk, jak juz podchodzę ze mnie zauważy to przestaje i tak to wlasnie ale co zrobić..
U nas chyba jakis skok sie szykuje bo rano marudził okropnie az mi sie ostatni raz przypomniał.. Zobaczymy co dalej:)
I katarek tez mamy tylko głęboko siedzi bo slychac i nie wiem jak mam i co mam robic.. Myślałam o zakupie jakiegos sprzeczki co sa w sklepach dla dzieci.. Np nawilżacza powietrza, albo takiego z vicks jest jakby taki nawilżacz moze wiecie dokładniej sie nazywa the vicks warm steam vaporizer.. Co myślicie?
 
Lucere figurki zwierzątek fajna sprawa zwłaszcza ze na duzo dłużej sie przydadzą.. Moja znajoma miała taka łódkę Noego ze zwierzętami.. Wiec mozna sie bawić w pary, w wrzucanie do środka itp o tak wyglada to ImageUploadedByForum BabyBoom1446830340.108889.jpg
Także tez fajne
 

Załączniki

  • ImageUploadedByForum BabyBoom1446830340.108889.jpg
    ImageUploadedByForum BabyBoom1446830340.108889.jpg
    25 KB · Wyświetleń: 53
tez jestem za bardziej rozwijajacymi zabawkami juz tymi denerwujacymi piszczalkami :) jestem zachwycona seria zabawek z Ukrainy. siostra mojej mamy mieszka we Lwowie, nie pamietam nazwy, zapytam jutro, w kazdym razie zabawki super rozwijajace.
 
Hej dziewczyny :)
Zdrówka dla chorych maluszków!
U nas leci Lenka zdrowa i coraz cieższa haha .
Co do mojej głowy dalej boli ale mam już wizytę prywatną na wtorek bo na NFZ nie przyjmują już w tym roku ...
Badania wszystkie zrobiłam tsh w porządku nawet anemii nie mam co jest nowością u mnie.
Teraz tylko czekać na wtorek co okaże się u neurologa...
Co do zabawek muszę kupić siostrzyczke szczeniaczka na dobranoc Lenka uśmiechała się do niej :)
 
reklama
Do góry