maartuszkaa89
Fanka BB :)
Dzień dobry :-)
zdrówka dla chorujących maluszków ;-* serce boli jak trzeba patrzeć jak te małe istotki muszą się męczyć ale i tak trafiły się nam zdrowe egzemplarze więc trzeba zacisnąć zęby i przetrwać słabsze dni
U nas też różnie bywa.. Mały przestawił się na jedzenie co 3 h i te dwa dni przejściowe były koszmarne.. Po 2 godz sam nie wiedział co chce, marudził na jedzenie ale jeść nie chciał a ja nie wiedziałam o co chodzi, myślałam że to początek skoku bo zaczęliśmy 14 tydzień ale teraz już się trochę unormował. Je co 3 godziny w ciągu dnia a w nocy różnie to bywa, czasami jedno czasami dwa karmienia.
Tymek bardzo dobrze radzi sobie na brzuszku, przyjmuje pozy jakby wypoczywał z zadartą główką i już fika z boku na bok czasami. Gorzej radzi sobie na pleckach chyba bo czytam że Wasze maluszki już dźwigają główkę do góry a u nas nawet nie próbuje.. Za to bardzo ładnie radzi sobie z zabawkami które stara się chwytać w obie rączki i oczywiście wszystko próbuje na smak. Domaga się też uwagi jak się zorientuje że został sam ale mata i karuzela całkiem dobrze sobie radzą do 30 minut.
Zaczyna się niestety katarek, który pojawia się tak naprawdę tylko podczas snu, staram się odciągać i kładę częściej na brzuszek żeby trochę spływało ale różnie to bywa.
Jak radzicie sobie z odciąganiem noska? U nas to zawsze kończy się płaczem i się zastanawiam czy nie robię tego źle..
Proszę też o kciuki na jutro bo mąż jedzie oglądać samochodzik i mam nadzieję że nim wróci :-)
Wy już planujecie co na święta a ja staram się odsunąć myśli o prezentach na później bo nie cierpię ich robić niestety mamy sporo dzieciaczków w rodzinie i z roku na rok ich przybywa a ja nigdy nie wiem co kupić. My z mężem nie robimy sobie prezentów na żadną okazję to chociaż o tyle dobrze.
Anney, Beata, Love, Magduś, Pupui, Ola, Little, Werci co u Was???
zdrówka dla chorujących maluszków ;-* serce boli jak trzeba patrzeć jak te małe istotki muszą się męczyć ale i tak trafiły się nam zdrowe egzemplarze więc trzeba zacisnąć zęby i przetrwać słabsze dni
U nas też różnie bywa.. Mały przestawił się na jedzenie co 3 h i te dwa dni przejściowe były koszmarne.. Po 2 godz sam nie wiedział co chce, marudził na jedzenie ale jeść nie chciał a ja nie wiedziałam o co chodzi, myślałam że to początek skoku bo zaczęliśmy 14 tydzień ale teraz już się trochę unormował. Je co 3 godziny w ciągu dnia a w nocy różnie to bywa, czasami jedno czasami dwa karmienia.
Tymek bardzo dobrze radzi sobie na brzuszku, przyjmuje pozy jakby wypoczywał z zadartą główką i już fika z boku na bok czasami. Gorzej radzi sobie na pleckach chyba bo czytam że Wasze maluszki już dźwigają główkę do góry a u nas nawet nie próbuje.. Za to bardzo ładnie radzi sobie z zabawkami które stara się chwytać w obie rączki i oczywiście wszystko próbuje na smak. Domaga się też uwagi jak się zorientuje że został sam ale mata i karuzela całkiem dobrze sobie radzą do 30 minut.
Zaczyna się niestety katarek, który pojawia się tak naprawdę tylko podczas snu, staram się odciągać i kładę częściej na brzuszek żeby trochę spływało ale różnie to bywa.
Jak radzicie sobie z odciąganiem noska? U nas to zawsze kończy się płaczem i się zastanawiam czy nie robię tego źle..
Proszę też o kciuki na jutro bo mąż jedzie oglądać samochodzik i mam nadzieję że nim wróci :-)
Wy już planujecie co na święta a ja staram się odsunąć myśli o prezentach na później bo nie cierpię ich robić niestety mamy sporo dzieciaczków w rodzinie i z roku na rok ich przybywa a ja nigdy nie wiem co kupić. My z mężem nie robimy sobie prezentów na żadną okazję to chociaż o tyle dobrze.
Anney, Beata, Love, Magduś, Pupui, Ola, Little, Werci co u Was???