reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2015

Zuza z tego co pisałas to czuje sie podobnie z tymi pachwinami i promieniującym bólem i no tragedia..

Ogólnie złapałam za telefon zeby was doczytać bo od dwóch godzin nie śpię a u mnie obecnie 3.45 wiec d*pa :( najpierw sie obudziłam bo do łazienki niby ale podnieść sie nie mogłam tak szybko niestety a jak usiadłam na łożku to jeszcze przez chwile bolało ze wstać nie da rady i tak czas zleciał.. A teraz leżę i nawet oczy mi sie nie zamykają :/ mały sie poruszał i spać poszedł a ja to co ???!!

Oczywiście po tej wizycie wczoraj u lekarza wszystkie (prawie) ciuszki wyładowały w pralce i suszarce wiec dzis przy napływie chęci będę prasować.. Moj sie przejął ze nam termin ustawili i sie za robotę wkoncu zabiera bo doszło do niego ze tyle rzeczy ma zrobić a ciagle odkłada i sie przestraszył chyba ...
 
reklama
Lidia gratulacje :) Cześć Natan :**********

Mam dziś okropny humor, bo wróciłam od lekarza i okazuje sie,że nic sie "tam" nie dzieje :((( . Szyjka ok 2cm, mały luźny a więc nie w kanale - totalnie nic. Z jednej strony wiem,że mam jeszcze czas, bo mam termin na 16 sierpnia, a wszystkie dziewczyny które u nas urodziły miały wcześniejszy termin, ale z drugiej już bym chciała mieć to za sobą.
Jeśli do 16 nie urodzę to mam skierowanie 20 do szpitala.
 
oj kasietta biedna Lena :( najważniejsze że jest już z Tobą a reszta się ułoży :*
Lilija domyślam się, że jesteś rozczarowana, pogoda nas nie rozpieszcza na końcówce ciąży a czytając o wysypie bąbelków to chciałoby się już tulić swoje. Nie nastawiaj się na nic, urodzisz wcześniej czy później i szybko przestanie mieć znaczenie czy było to przed czy po terminie.
 
Kasietta no co Ty mowisz? :O kurcze zeby tylko wszystko bylo ok...wierzę, że tylko ten krwiaczek to prawda! Trzymaj się kochana! A malutka silna na pewno da radę i nic jej nie będzie!
 
Lilija przyjdzie i na Ciebie czas, pomyśl że w tym czasie Twoje bobo sobie spokojnie dojrzewa do wyjścia (w końcu to ono wywoła poród kiedy będzie gotowe na samodzielne życie!) :) rozumiem chęć powitania bobasa, bo też tak miałam w pierwszej ciąży i jeszcze przenosiłam 5dni. Ale może to i lepiej dla naszych bobasów, że siedzą sobie wygodnie w brzuszkach zamiast męczyć się z tymi upałami tak jak my? ;)
 
ancikowa , ja wiem,że jeszcze czas do terminu i całą ciążę nastawiałam się na poród w terminie lub po, ale od kiedy wiem ile mały waży to sie po prostu boje urodzić "kloca". Tzn może nie że sie boję, ale wiem że to będzie męczarnia. Gdyby nie ta waga to bym ze spokojem czekała na termin
 
Co za noc!!!!
Siadam spokojnie z kawką poczytać co się tu dzieje i nie wierzę :-)

Blerka, Kasietta i Lidia- ogromne gratulacje!!!

Kasietta mała jest śliczna!!!!
 
Ancikowa ale wiesz ja sobie mowie tak ze wolalabym popierdzielac z wozeczkiem w upal a nie z brzuchem :-) ALE! Pamietajcie dziewczyny, ze nasze dzieciaki to w wiekszosci beda lwiatka. A lwiatka sa wredne i uparte - wiem cos na ten temat :-)
Kasietta ojej :-( Dobrze chociaz, ze dowiedzialas sie o tym obojczyku, pilnuj teraz tego. Moj mial przy porodzie zlamany i niestety musi uwazac... Jeszcze najlepsze, ze w ogole nie poinformowali tesciowej o tym i dopiero w ksiazeczce sie dopatrzyli... Porazka... ALe masz silna kobitke to ze wszystkim sobie poradzi :*
Nie wiem czy wam juz to pisalam, ale mam takiego stracha czasem, ze co jesli moje dziecko bedzie niewidome albo gluche :o Bo przeciez wszystko mozna sprawdzic, no ale tego nie... I czasem przez to panikuje :-) Ech no nic, zbieram sie powoli, wizyte mam o 12:40, odezwe sie popoludniu kobitki, pewnie cala w nerwach hahaha :-)
 
reklama
Lilijko kochana niczym się nie przejmuj! Ja jako pierworódka wypchnęłam na świat bobo 60cm i 4kg wagi! I uwierz, że poród był szybki, wymarzony i wymarzenie banalny! :) a rodził się z rączką przy główce więc wiesz...;) z kolei moja prababcia urodziła mojego dziadka ważącego 5,5kg gdzie sama miała nie więcej nic 150cm wzrostu... także nie bój się, na pewno nie będzie tak źle jak myślisz :*
 
Do góry