reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2015

Cinamona zdrówka dla małej!!!

A ja mam dwa dylematy może pomożecie:
Chcieliśmy jutro podjechać na kilka godz.do Kutna na imprezę historyczną, ale zapowiadają upały po 35 st. i mój M. się bardzo martwi, że coś mi się stanie. I nie wiem...ja generalnie czuję się w miarę, upały z zasady znoszę dobrze, ale jednak nigdy nic nie wiadomo. No i nie wiem czy M.zamiast się dobrze bawić nie martwiłby się cały czas...

A druga kwestia to wybór szpitala. Mogę rodzić w Toruniu, ale tu jest hmm hurtownia. Mogę też jechać do Chełmży, tam jest dużo mniejszy oddział, większy spokój, personel w 1/2 ten sam co toruński, bo mają i tu i tu dyżury, ale dalej i nie ma neonatologii.
 
reklama
A ja dziewczyny miałam ciężka noc jakos..
Zasnęłam koło 11 i juz czułam jakies kłucie w szyjce.. Tak jak na początku ciazy pamiętacie takie delikatne kłucie było.. Ok 1 obudziłam sie na siku ale kłucie było ostre, w pachwinach strasznie kłują tez ze chyba z 15 min sie z łóżka podnosiłam, i pierwsze kilka kroków do łazienki to masakra sie opierałam o ścianę bo nie mogłam nóg podnosić.. Potem zelżało trochę ale jak sie położyłam to nic a nic pozycji nie mogłam znaleźć bo mnie kłuło co jakis czas.. Potem mnie obudziło chyba koło 5 znowu.. Rano moj wychodził do pracy to mnie zsalo i zjadłam jogurt i dalej mnie cos w brzuchu boli jakby noestrawnosc, nie mam pojęcia.. Oczywiście znając mnie jak tylko z łóżka wyszłam to po 5 minutach - dwójka.. Ale od kilku dni zawsze jak wypróżniania sie dwa razy to sama woda i zadkoe bardzo jak nigdy, wcześniej zawsze normalne dwójki miałam.. I leżę i was czytam i poki co nie kłuje ale ten bol pachwin to matko noga ruszę i takie ukłucie ze beee :/ nie mowię o podniesieniu sie z łóżka...
Brzuch nie boli jakos specjalnie, twardnieje tak jak zawsze w sumie..
 
Ruda upały jak upały zależy wlasnie jak je znosisz..
My jak pojechaliśmy na długi weekend to tez było gorąco i myślałam ze bedzie gorzej ale piłam duO wody i starałam sie wiecej w cieniu i nie było tak złe.. Moze pojedziecie :) moj mówił oczywiście ze jak sie będę złe czuła to wrócimy dzien wcześniej itd.. Po za tym kiedy jak nie teraz, potem z dzidziusiem prędko nie pojedziemy wiec tym bardziej miałam ochotę sie z domu wyrwać :)
Co do szpitala to ja bym wybrała tam gdzie neonatologia.. Nigdy nie wiadomo co sie wydarzy (tfu tfu wypluwam[emoji3]) ale lepiej jak maja na miejscu wg mnie..
 
Ta niestrawność mnie dobije. Starałam sie od rana jeść zdrowo a itak mnie wszystko boli. Wrr

Bunia15 mój M kangurowate mała po porodzie gdy mnie szyli. Cudowny widok. I powiedział ze to najlepsze uczucie na świecie.

Martwię sie o Akuku. Mam nadzieje ze szybko da znać co i jak.
 
Nie wiem czy tez macie ten problem, ale te male latajace i wkurzajace przecinki przesadzaja.. nie mozna otworzyc okna a co dopiero wyjsc z domu, upal jak nie wiem a te gowienka Cie laskocza i wlaza wszedzie..

Ot taki moj dzisiejszy problem!
 
Kciuki za Akuku!!!
Juz od kilku dni mi chodzi po glowie, ze mala Ala sie pcha na swiat, zeby mamie pomoc :-)
Zobaczymy, oby tylko wszystko dobrze poszlo.

Borysiatko, super, ze juz razem! Bylas z nia na tym usg? Lekarz cos mowil? Takie czekanie jest okropne, a potem jeszcze zrozumiec opis... Moj starszy mial robione, glowke i brzuszek, pamietam jak sie denerwowalam. Na pewno wszystko bedzie dobrze. Spada jeszcze na wadze czy juz do gory idzie?

Ruda, ja tez rodze w hurtowni, jednej z najbardziej obleganych w Wawie. 3 tyg temu kladli dziewczyny z dziecmi na patologie, bo na noworodkach nie bylo chwilowo miejsca. Ale szpital nie ma najwyzszego stopnia referencyjnosci, wiec jak z malenstwem sie mocno komplikuje to musza przewiezc...
Pytanie na czym ci zalezy? Ja chce kontaktu skora do skory po, wspierania laktacji, porodu rodzinnego w najlepszej pozycji dla mnie i malego a nie dla wygody lekarza czy poloznej. Slyszalyscie moze na szkole, ze jak rodzaca lezy to dziecko trudniej wyprzec, ma pod gorke przez kosc ogonowa. Ale w wielu szpitalach na parcie wlasnie klada na lozko, bo lepiej personel medyczny widzi. Ja raz tak parlam, dziekuje bardzo. Raz parlam na kleczaco a polozna tez w parterze razem ze mna, roznica nie do opisania. Swoja droga nikt 2ki na lezaco nie robi :-)
Takze moja sugestia - zastanow sie pod tym katem.
A co do wyjazdu - chcesz jechac? Czy m tez chce? Ja daleko macie wracac jak cos sie zadzieje? Czy bedziecie sie dobrze bawic czy martwic?

Zuza, jakie latajace przecinki???
 
Ostatnia edycja:
Lunera, wciornastki z tego co wyczytalam.
W uk ich nie bylo tutaj tyle, ze nie ma co wychodzic z domu. I to takie gowna male ze przez siatke w oknie przejda.
 
reklama
Do góry