reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2015

reklama
Love aaa dzisiaj TY ????
jak tam bo widze ze już długo Cie nie ma :D:D

Beata hmmm te mdlosci , a powiedz kiedy ostatnio miesiaczke mialas? jak minely 2 tyg to zrob test ":p:p hheheh


Skonczylam prasowanie :D:D

zostało się kilka ciuszków do poprania i skarpetki rajstopki itd... reczniczki i pieluchy tetrowe, material od fotelika może wypiorę i od bujaweczki :) no i to wszystko. jutro spakuje torby bo ciuszki gotowe :D dziś już sil nie mam, zresztą znowu zaczelo mnie skurczac :p dzizas ;/; czemuja do samego porodu musze się ze skurczami kilka tyg meczyc ?

wogle jakos dziś apetytu nie mam caly dzień;/;/ sniadanie dopiero kolo 13 jadlam, obiadu nawet polowy nie zjadłam.. ale chociaż owoce pojadłam..
 
i pomyslec ze tylko chwile mnie nei bylo a tu taka akcja!!!

Love melduj jak idzie? Bo wy z Anney to razem miałyście rodzic a nie na zmane!!!!
 
Amor mi mowili ze jak nic wiecej sie nie dzieje to nic mam z tym nie robić Eh.. Najgorzej ze teraz juz wszystko jest wysoko przy żebrach i jak twardnieje to mi sie taka "gula" robi i mnie moment prostuje :/

Lenia to i ja dzis miałam.. Obiecałam mojemu ze w domu posprzątać, obiad miałam jakos dobry gotować i wogole i co.. I lenie sie w domu, byłam tylko w sklepie po torbę i leniu****e :D oczywiście jak moj zadzwonił to mowię ze na spacerze jestem obok domu w parku bo by mnie przeswiecil ze do sklepu dymałam autostrada 35 min :D no ale co ja poradzę ze najbliższy sklep jest az tam :D

Loveboiled moje super ekstra bluzki ciążowe tez juz pomału brzuch odkrywają a miało byc tak pięknie i nagumeczce sa i co i *upa ! Musiałam kupić ze trzy większe zeby jakos funkcjonować poza domem :D

Kasietta czyli widzę ze sie dzieje :) ale chyba juz widać światło w tunelu z mieszkaniem ? Mam nadzieje, oszczędzaj sie kochana imię przemęczaj.. Ja teraz nawet sprzątać musze na raty bo nie daje rady.. Nie to co wcześniej ze w sb w kilka godzin sie dom ogarnęło oj nie nie nie :D

Lunera no ręcznik ręcznikiem a radzić sobie trzeba :D bo nigdy nie wiadomo ile pęcherz wytrzyma haha

Borysiatko odpoczywaj i noc sie nie martw. Na pewno sie tobą zaopiekują. Mysle o tobie i trzymam kciuki za was oboje [emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️

Akuku skończyłaś prasowanie? Gratulejszyn !!! Zostałaś bohaterem w swoim domu :D jeju nawet nie chce myślec kiedy ja zacznę AAAAA.... :D

Anney robi sie az za ciekawie:) znowu dzis będziecie pol nocy skrobać? Moj wczoraj wieczór sie juz drze na mnie ze cały wieczór zamiast z nim pogadać to w telefon patrze :D no ale on nie czuje tych emocji :p

Love MELDUJ MELDUJ !! [emoji33][emoji33][emoji33]

OMG CO TU SIE DZIEJE ! Dziewczyny to co ja w sierpniu sama tylko będę z brzuchem chodzić jak mam termin na sam koniec ? Bo wy to jak łańcuszkiem zaczynacie jedna po drugiej [emoji15][emoji15][emoji15][emoji15]
 
Beata, na twoim miejscu poczekałabym z testem parę dni, panują teraz wirusy. No chyba, że okres ci się spóźnia :p
Oj, Bunia już jest dobrze, jak zrobią kuchnię w środę i meble skręcimy to kamień z serca spadnie. Co prawda, jeszcze budynek nie jest odebrany i aktu własności nie ma, ale ponoć do końca lipca formalności mają być załatwione.

Love, poczekaj jeszcze chwile z tym porodem, co wy się tak śpieszycie??

Borysiatko, dobrze, że sytuacja opanowana.

Kurcze, mam mocno opuchniętą prawą rękę, lewa i stopy jeszcze są ok, ale w prawej to stawy przy zginaniu bolą. Może jakoś ją ucisnęłam śpiąc na prawym boku?

No dobra, może zasnę... trzymajcie się w dwupakach!
 
Aha i Akuku, mama jest nieoceniona, co prawda obie na siebie gadałyśmy, że nie powinniśmy po drabinie chodzić. Mama jest po bardzo poważnym złamaniu nogi i nie jest w 100% sprawna, a ja to wiadomo:p Ale serio, z nią to zajęło 3,5h, bez niej nie wiem do której bym robiła...
 
reklama
Do góry