reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2015

reklama
Mówiłyście że niektórym z Was waga stanęła. Mi najwyraźniej też bo od 15.06 waga wacha się między 75 a 75,5. Dziś np ważę mniej niż wczoraj. Dobrze dobrze. Niech Junior czerpie z sadełka [emoji12] Dziś zaczynamy 33 tc!
 
Witaj Suwina!

Borysiatko - kciuki za wizyte!

Ciaza tak bardzo poglebila moja aspolecznosc, ze irytuja mnie juz chyba wszyscy otaczajacy ludzie. W domu sie nie odzywam z nikim. Na miescie jak slysze tekst, ze brzuch taki maly to pewnie dziecko niedozywione, to juz bez zahamowan dre morde, ze to moje dziecko, moja sprawa i moj brzuch. Powoli wszyscy zaczynaja sie do wszystkiego wtracac, od miejsca porodu, przez karmienie piersia, po chrzciny i zlobek. A juz najbardziej bylo mi wczoraj przykro, jak Babcia mojego m. zapytala jak dajemy na drugie, powiedzielismy ze Piotr (po Tatusiu) a ona " no to ja tak bede do niego mowila bo Leon jest brzydkie".

Powiem Wam Dziewczynki, ze juz sie boje co bedzie po porodze z tym wtracaniem i komentowaniem...
 
Blerka i matko!!! Ale nie przejmuj sie, miej to w d... i tyle. Od komentarzy i wtracania sie nie uciekniesz. Najlepiej przestac sie tym przejmowac. Ja przy pierwszym dziecku wszystko bralam do siebie, teraz bede olewac co mowia.
 
Hej tam wszystkim
Widzę ze nastroje bojowe i huśtawki nastrojów na porzadku dziennym ;)
To tak jak u mnie. Albo placz bez powodu albo denerwuja mnie wszyscy. Nie chce was tu dolowac mną więc malo się udzielam.
Blerka u mnie tez komentarze ze Leo ma być - ze nie ładnie ze nie polskie i takie tam. Ale juz raz dalam sobie wmówić i zmienilam imię mojego pierwszego syna a teraz ani myślę. Moj ci ON!!!
Pupui ja tez 5 koncze pracę :D. Juz niemoge sie doczekać! !!!!!!! Od 6 na macierzyński idę. Ciężko juz pracować.
Ogarniamy domek, ciuszki itp ale jeszcze nam daleko do końca.
Młody grxecznie sie przekręcil glowka na dół tydzien temu. Oby juz tak pozostał :)
U mnie tez brzuszek wiekszy- na 36 tydz wskazuje wielkość. Ale polozna mowila ze ok. Usg nie będę juz miała. A szkoda.
Obniżył mi sie tez brzuszek bardzo i duzo lepiej mi sie oddycha. Nie wiem czy to juz tak przed porodem czy to z powodu obrotu małego.
Waga tez stoi od kilku tyg i nawet schudlam sobie az 1 kg :D
Trzymajcie sie dzielnie w dwupakach. Byle do sierpnia..... :)
 
Witam nową mamę :-)
U nas też będzie Tymek co nie każdemu się podoba ale to ich problem :-) córcia ma dobry gust :-D
Blerka to przykre jak najbliżsi się tak zachowują :-( ale nie przejmuj się, dla was Leon to będzie Leon i to wy będziecie dla niego najważniejsi a nie babcia czy ciotka, która już zapomniała jak się czuje młoda matka której każdy krok jest oceniany przez mądrale...
Ja też się trochę obawiam wszystkich komentarzy szczególnie że mam charakter, ktory częściej każe mi siedzieć cicho niż odpyskować, ale człowiek uczy się całe życie więc może i to się zmieni :-)
 
Blerka - u mnie było podobnie przy pierwszym dziecku. Teściowa jak się dowiedziała, że ma być Lena to powiedziała "ruska będzie?" i że brzydkie tak więc córcia nazywa się Oliwia. Ale teraz gdyby sytuacja się powtórzyła byłabym twardsza i odważniejsza :) i zgadzam się z Cinamona trzeba olewać, ale mi też to nie przychodzi łatwo, bo za bardzo wszystko biorę do siebie :p
 
To widzę, wam też waga stoi :) będziemy laski po porodzie :p ja jak patrzyłam w kartę ciąży to 20.05 ważyłam 79,5 teraz 20.06 80kg. Moja lekarka się cieszy, bo wie że mam niedoczynność i u mnie może potem być problem z wagą. Grunt że dzidziuś przybiera i prawidłowo się rozwija. Strasznie mi już uciska na miednicę. Najgorzej jak wstaję z miejsca :/ czasem aż się boję, że wypadnie, ale wiem, że tak łatwo nie będzie :p
 
reklama
Eh.. :( ja też dzisiaj w złym nastroju.. Źle się czuje i płakać mi się chce.. Wspominałam wam kiedyś o naszych lokatorach którzy siedzą nam na głowie od września.. Juz mam naprawdę dość :( całą ciążę przez 5 dni w tygodniu musze siedzieć z synkiem u niego w pokoju.. I to na ziemi no bo przecież nie położę się w jego małym łóżeczku :( a te święte krowy wstawaja po 12 i maja wszystko w dupie..Do tego tak im idzie szukanie czegoś do wynajęcia ze wygląda jakby im się wcale nie spieszyło żeby się wyprowadzić..
 
Do góry