🎉🎊 🌞 Sierpniowe kreski 🌞 🎊🎉

[nieznośne_poplątanie]

tylko 20? Ale w sensie że dla Ciebie? Bo co wy z 20 nuggetsami na 2 osoby byście mieli zrobić?

Ej my bierzemy 20 na dwóch zawsze i nam wystarcza

 

[Bolilol]

Ej my bierzemy 20 na dwóch zawsze i nam wystarcza

masz szczęście, że Cię lubię i jestem w stanie Ci więcej wybaczyć

 

[Megi^^]

Samsung Galaxy watch 5 też ma mieć te funkcje (albo już ma?), ale nie wydaje się to być odpowiednie do mierzenia temp w celu faktycznego i mozliwie dokładnego badania cyklu oraz momentu owulacji. Nie bez powodu temperatura w tym celu mierzona jest w pochwie, ustach lub w odbycie, a nie pod pachą. Po prostu temperatura mierzona przez skórę nie jest wystarczająco dokladna, jest uzależniona od zbyt wielu czynników zewnętrznych

A to masz w pelni racje, na razie mam ogolny poglad jak to sie u mnie zmienia w trakcie trwania cyklu, ktory wymaga ode mnie na razie tylko tego by miec go na rece w nocy.

 

[Bolilol]

A to masz w pelni racje, na razie mam ogolny poglad jak to sie u mnie zmienia w trakcie trwania cyklu, ktory wymaga ode mnie na razie tylko tego by miec go na rece w nocy.

Generalnie to się wydaje naprawdę fajną funkcją, sama się tym zainteresowałam jak zobaczyłam jakiś artykuł w tym kontekście właśnie dotyczący Samsunga Galaxy watch 5, tylko to ma plusy i minusy. Plusy to to, że kobiety dowiadują się czegoś o swoim cyklu, a minusy to to, że takim urządzeniom można uwierzyć za mocno i nie dociekać, że jak się chce zajść w ciążę to się powinno jednak mierzyć termometrem w pochwie.
To jak mój zegarek, który mierzy ciśnienie. Z jednej strony fajnie, ale z drugiej jednak w określonych przypadkach należy się przesiąść na ciśnieniomierz i nie ma zmiłuj, zegarkowi w pewnych momentach trzeba przestać ufac

 

[Megi^^]

Generalnie to się wydaje naprawdę fajną funkcją, sama się tym zainteresowałam jak zobaczyłam jakiś artykuł w tym kontekście właśnie dotyczący Samsunga Galaxy watch 5, tylko to ma plusy i minusy. Plusy to to, że kobiety dowiadują się czegoś o swoim cyklu, a minusy to to, że takim urządzeniom można uwierzyć za mocno i nie dociekać, że jak się chce zajść w ciążę to się powinno jednak mierzyć termometrem w pochwie.
To jak mój zegarek, który mierzy ciśnienie. Z jednej strony fajnie, ale z drugiej jednak w określonych przypadkach należy się przesiąść na ciśnieniomierz i nie ma zmiłuj, zegarkowi w pewnych momentach trzeba przestać ufac

Masz racje, ja kupilam ten zegarek i rzeczywiscie temat mierzenie temperatury przestal dla mnie istniec. Zdalam sie na niego w sumie po przeczytaniu kilku artykulow i to pewnie sponsorowanych. Dziekuje, ze mi to uswiadomilas.

 

[Żołna]

Siknęłam - biało aż w oczy kłuje i chyba okres się zaczyna, bo czerwone niteczki zaobserwowałam. Także nie będzie urodzinowego prezentu dla męża

 

[anyżowa]

Ja mojemu, na wszelki wypadek robie zdjęcie - w sytuacjach, w kwestii których czuje ze następnego dnia może się ich wypierać

Nie pomyślałam i tym, w sumie ja też zaspana byłam

 

[Kejcik]

Nie mam pojęcia.. masakra z tymi cenami trochę tez mnie zrobili w bambuko, bo mieli przedział cenowy od 500 do 800 zł w zależności od trudności. Uważałam, ze akurat mój przypadek był łatwy, bo szybko poszło. A przy płaceniu juz nie miałam jak się kłócić, bo cała buzia w wacikach i krwi

ehhh, ja zapłaciłam 1200 zł za podobną „przyjemność” ale wybaczam im za to, że usuwałam 2 na raz ale nie brałam żadnych przeciwbólowych i ekspresowo się zagoiło

 

[Kejcik]

A znacie jakieś sposoby na jędrną skórę? Jakieś skuteczne balsamy czy coś? Szczotkowanie na sucho? Zimne prysznice?

podobno ro szczotkowanie robi zajebistą robotę ale ja jeszcze nie zaczęłam chociaż szczotkę kupiłam pewnie z 4 lata temu

 

[Kejcik]

Boniu, niełatwo was nadrobić!

W temacie ósemek, to ja powinnam jutro trzonować a idę usunąć właśnie ósemkę. Także jak nie zejdę na miejscu w gabinecie to z trzonowania i tak raczej nici.

A jakie macie plany weekendowe? W końcu już czwartek wieczór, więc praktycznie weekend

mi zabronili chyba przez 3 dni się bzykać po usunięciu