reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🎉🎊 🌞 Sierpniowe kreski 🌞 🎊🎉

Mam umówiona wizytę w Luxmedzie (jeśli chcesz namiary to mogę dać na priv) do babeczki do której chodzi Ascarlett, ale dopiero po moim urlopie więc wtedy już coś powinno być widać. 😊 Minus, że są długie terminy do niej.
Ale oprócz tego idę w przyszłym tygodniu do mojej lekarki. Muszę dopytać parę kwestii właśnie w związku z urlopem. No i nie wiem co z tym Acardem nieszczęsnym bo dalej go żrę, a badań na trombofilię nie zrobiłam 😂
Jasne ze chce, dawaj na priv! :D
 
reklama
Może opowiem wam cos o sobie..
Mam 35 lat i 7 letnia córkę.
Ale od początku.Z byłym mężem długo staraliśmy się o dziecko,bez skutku,po niecałym roku po ślubie, mąż zrobił badania nasienia,wyszło, że jest bez płodny,zaczęłam ją się badac i było wszystko wpozadku pomimo nieregularnych cykli,gin wtedy zaproponował skorzystanie z banku nasienia.ze tylko w ten sposób możemy mieć dziecko,były mąż miał dużo wątpliwości,a moje pragnienie chęci zostania mama zwyciężyły, rostalismy się,znaczy ja odeszlam(możecie mnie za to zlinczować, ale nie umiałam wtedy sobie wyobrazić że nigdy nie zostanę mama)wtedy byłam młoda,to było jakieś 10 lat temu...
Wyjechałam za granicę i tam poznałam faceta, z początku sex z zabezpieczeniem ,później już nie,wiedzieliśmy oboje co robimy i jak to się może skończyć,bardzo szybko pomimo nieregularnych cykli zaszłam w ciaze(może jakieś 4 miesiące to trwalo),niestety facet nie dorósł do roli ojca i się rozstaliśmy,ciąża przebiegała żeby problemów,rodzic miałam normalnie ,poród był w 42 tyg ,wywołany, córa się nie pchała na świat,ale skończył się cc bo okazało się że był węzeł na pępowinie i dziecku brakowało tlenu przy parciu..po porodzie moje cykle stały się bardzo regularne +/- 2 dni.obecnie jestem już 7 lat w związku,rok po ślubie,moj obecny mąż,uznał córkę jako swoje dziecko,też tak ja traktuje,w zeszłym roku spóźniał mi się okres,zaczęliśmy się starać,testy negatywne,wyniknęła duża torbiel na jajniku,lekarz kazał pierw ja wyleczy antykoncepcja bo inaczej w ciążę nie zajdę,jajniki nie pracowały.bylam na anty kilka miesięcy,torbiel wyleczona,nie ma po niej śladu.wiem że po cc mam duże zrosty,pęcherz moczowy przestawiony,miałam robione markery nowotworowe,wszystko Oki,żadnych badań itd na dzien dzisiejszy nie robiłam, raczej było co ma być to będzie, aż się udało, choć moja ciąża trwała kilka dni(wyszło na testach ciazowych),samoistnie poroniłam,bardzo to przeżyłam, choć teraz mam jeszcze większe parcie na kolejne dziecko niż kiedykolwiek, oto całą historię o mnie..
Może któraś doradzi jakie na własną rękę porobić badania itd,od razu mówię że mąż na żadne badania nie pójdzie.
Przede wszystkim no muszę się dopierdolić sorry. Tutaj większość dziewczyn walczy o pierwsze dziecko. Co mają Ci doradzić jak większość albo nigdy w ciąży nie była albo nie rodziła. Poszukaj specjalisty, ale naprawdę specjalisty, a nie konowała, który się Tobą zajmie.
 
Może opowiem wam cos o sobie..
Mam 35 lat i 7 letnia córkę.
Ale od początku.Z byłym mężem długo staraliśmy się o dziecko,bez skutku,po niecałym roku po ślubie, mąż zrobił badania nasienia,wyszło, że jest bez płodny,zaczęłam ją się badac i było wszystko wpozadku pomimo nieregularnych cykli,gin wtedy zaproponował skorzystanie z banku nasienia.ze tylko w ten sposób możemy mieć dziecko,były mąż miał dużo wątpliwości,a moje pragnienie chęci zostania mama zwyciężyły, rostalismy się,znaczy ja odeszlam(możecie mnie za to zlinczować, ale nie umiałam wtedy sobie wyobrazić że nigdy nie zostanę mama)wtedy byłam młoda,to było jakieś 10 lat temu...
Wyjechałam za granicę i tam poznałam faceta, z początku sex z zabezpieczeniem ,później już nie,wiedzieliśmy oboje co robimy i jak to się może skończyć,bardzo szybko pomimo nieregularnych cykli zaszłam w ciaze(może jakieś 4 miesiące to trwalo),niestety facet nie dorósł do roli ojca i się rozstaliśmy,ciąża przebiegała żeby problemów,rodzic miałam normalnie ,poród był w 42 tyg ,wywołany, córa się nie pchała na świat,ale skończył się cc bo okazało się że był węzeł na pępowinie i dziecku brakowało tlenu przy parciu..po porodzie moje cykle stały się bardzo regularne +/- 2 dni.obecnie jestem już 7 lat w związku,rok po ślubie,moj obecny mąż,uznał córkę jako swoje dziecko,też tak ja traktuje,w zeszłym roku spóźniał mi się okres,zaczęliśmy się starać,testy negatywne,wyniknęła duża torbiel na jajniku,lekarz kazał pierw ja wyleczy antykoncepcja bo inaczej w ciążę nie zajdę,jajniki nie pracowały.bylam na anty kilka miesięcy,torbiel wyleczona,nie ma po niej śladu.wiem że po cc mam duże zrosty,pęcherz moczowy przestawiony,miałam robione markery nowotworowe,wszystko Oki,żadnych badań itd na dzien dzisiejszy nie robiłam, raczej było co ma być to będzie, aż się udało, choć moja ciąża trwała kilka dni(wyszło na testach ciazowych),samoistnie poroniłam,bardzo to przeżyłam, choć teraz mam jeszcze większe parcie na kolejne dziecko niż kiedykolwiek, oto całą historię o mnie..
Może któraś doradzi jakie na własną rękę porobić badania itd,od razu mówię że mąż na żadne badania nie pójdzie.
314915282_810324733358443_1370078728754078260_n.jpg
Tu jest lista ładnie opisana co i kiedy badać ;) No i na pewno na twoim miejscu zajęłabym się tymi zrostami.
 
Mam umówiona wizytę w Luxmedzie (jeśli chcesz namiary to mogę dać na priv) do babeczki do której chodzi Ascarlett, ale dopiero po moim urlopie więc wtedy już coś powinno być widać. 😊 Minus, że są długie terminy do niej.
Ale oprócz tego idę w przyszłym tygodniu do mojej lekarki. Muszę dopytać parę kwestii właśnie w związku z urlopem. No i nie wiem co z tym Acardem nieszczęsnym bo dalej go żrę, a badań na trombofilię nie zrobiłam 😂
A nie wolałabyś skontaktować jak najszybciej ten acard ze swoją lekarką?
 
Przede wszystkim no muszę się dopierdolić sorry. Tutaj większość dziewczyn walczy o pierwsze dziecko. Co mają Ci doradzić jak większość albo nigdy w ciąży nie była albo nie rodziła. Poszukaj specjalisty, ale naprawdę specjalisty, a nie konowała, który się Tobą zajmie.
Ale też są i takie które dzieci mają i starają się bez skutku o kolejna
 
Ja staram się o drugie ale po kilku latach mój organizm jest inny i męża tez. Mam z tyłu głowy że o pierwsze nie było łatwo i teraz też się nie zapowiada żeby było szybko. Jasne, że różnie może być, mam znajomych którzy bez problemu zaszli w pierwszą ciążę a z drugą problem lub odwrotnie. Musisz znaleźć jakiegoś sensownego lekarza i się przebadać.
 
reklama
Do góry