aurii_orelii
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Maj 2021
- Postów
- 4 365
Dzisiaj próbowałam i pierwszy raz pokazało dobrzeA właśnie, @aurii_orelii próbowałam ten termometr ale ta funkcja u mnie nie działa i pokazuje jakieś temperatury z d..
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dzisiaj próbowałam i pierwszy raz pokazało dobrzeA właśnie, @aurii_orelii próbowałam ten termometr ale ta funkcja u mnie nie działa i pokazuje jakieś temperatury z d..
Brownie1992 czy czujesz sie spełniona? Myślimy o Tobie przy sraniu XD@Brownie1992 dzisiaj w sklepie już myślałam o tobie. Pije od dwóch dni siemię lniane i jest jednorazowy duży zrzut. więc historie o trzymaniu, sraniu itp również już mnie opętały
nie wiem czy się powinnam do tego przyznawać, ale po tylu miesiącach mierzenia i zapamiętywania tej pieprzonej temperatury o 6 rano, przez sen, dopiero przed chwilą sprawdziłam i okazało się, że mój termometr też ma taką funkcjęDzisiaj próbowałam i pierwszy raz pokazało dobrze
ciekawe. Ja dziś próbowałam i pokazało mi 32 stopnie więc olewam tą funkcję i zapisuję na bieżącoDzisiaj próbowałam i pierwszy raz pokazało dobrze
Masz rację to na pewno to !może przejęła ten Twój jad i dlatego tak zakłuło
a musuje teraz?Masz rację to na pewno to !
Byleby nie wibrował jajnik, bo mi wibrował i nic z tego.a musuje teraz?
Jestes pewna, ze to jajnik a nie na przykład telefon?Byleby nie wibrował jajnik, bo mi wibrował i nic z tego.
Wczoraj na zakupach w Lidlu mieliśmy kosz po brzegi. I mówię babie, żeby dała kogoś na kase a ta mi każe do samoobsłuugowej. Przeciez tam trzeba wszystko na tą *****ną wagę wyłożyć, musiałabym zająć chyba wszystkie kasy. I się pytam babki, no jak sobie Pani to wyobraża? i przyszła kasjerka... oooo boobieee... jaki miała wkurw, Aż cała czerwona była. Ani dzień dobry, ani spie*dalaj. Jak odchodziliśmy z kasy to słyszałam jak napierdziela na nas do tej słuchaweczkiPojechałam na zakupy weekendowe. Piątek rano fajnie, bo ludzi nie ma. No ludzi nie ma, ale babsztyle nadal są. No i dwie takie 60tki żebym je puściła w koleje, bo jedna kasa a one kaja tylko po 2 rzeczy. No miały trochę więcej. Ja „No niestety nie mogę. Spieszę się do pracy”. O jezusie w kapelusie jak one mnie tam obgadały. Żebym sama sobie do samoobsługowej szła. Że one nie maja karty, a karta moja biedronka nie zapłacą. Potem na kasjerkę swoją frustracje zaczęła przerzucać jedna z nich, żeby druga kasę otworzyły. Kasjerka z samoobsługowych, że zaprasza, że kasy są właśnie na pare produktów a nie na cały wózek (No słyszała wymianę zdań i ich obgadywanie)
No wścieku dupy chciały dostać.
Zrobiłam zakupy, zapakowałam do samochodu, odwożę wózek. A te dwie urocze kobiety ploteczki przed sklepem - No tylko im kawy brakowało. Nie omieszkała rzucić „o widzę, że już panie się nie spieszą”. No co za ludzie.
No sory ja nie wyobrażam sobie na samoobsługowej z koszykiem po brzegi. Idę jak mam mniejsze zakupy, pół wózka, a nie cały wózek, bo robie zakupy z lista na 5 dni do przodu. Jakbym była codziennie po 3 produkty to bym była w tej samoobsługowej.Wczoraj na zakupach w Lidlu mieliśmy kosz po brzegi. I mówię babie, żeby dała kogoś na kase a ta mi każe do samoobsłuugowej. Przeciez tam trzeba wszystko na tą *****ną wagę wyłożyć, musiałabym zająć chyba wszystkie kasy. I się pytam babki, no jak sobie Pani to wyobraża? i przyszła kasjerka... oooo boobieee... jaki miała wkurw, Aż cała czerwona była. Ani dzień dobry, ani spie*dalaj. Jak odchodziliśmy z kasy to słyszałam jak napierdziela na nas do tej słuchaweczki