reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🎉🎊 🌞 Sierpniowe kreski 🌞 🎊🎉

reklama
Dlatego tak ważna jest obserwacja, znajomość swojego ciała No i trochę intuicji :)
Ciekawa jestem tylko waszego zdania. Ten okres, po łyżeczkowaniu, był u mnie jak bajka. Mało krwawienia, praktycznie zero bólu. Nawet na anty miałam mocniejsze bólowo i bardziej obfite. Jakiś komentarz?
Mój pierwszy okres po ostatnim poronieniu też taki był - zastanawiałam się nawet czy to okres, czy plamienie. Ten ostatni (drugi po stracie) nadrobił jednak wszystkie negatywne aspekty i to z nawiązką 😂
 
O Bobie, mój mózg chyba już nie działa. Chciałam dzisiaj zrobić eksperyment z jedzeniem supli przed posiłkiem. I zadowolona miałam właśnie pisać Wam ze chyba działa, bo nie odbija mi się rybą. I patrzę na pusty talerz koło laptopa a tam tabletki…. zjadłam tylko jednego tabsa, a pueria sobie grzecznie czekała, wiec nie dziwo ze mi się nie odbija, bo nie ma po czym. Eksperymentu ciąg dalszy w takim razie jutro… :D
O! Dobrze, że mi przypomniałaś, bo zaczęłam jeść a Pueria nadal w opakowaniu 🤪
 
Część ☺️ sama smutki dziś tu widzę, to dorzucę jeszcze swój. Dziś 1dc, no ale nowy cykl- nowa szansa 😉
U mnie dość aktywnie. Masarka od rana, a za pół godziny zaczynamy wykopki. Z pewnością zmniejszy się moja aktywność, ale będę stara się was podczytwać by być na bieżąco. No i trzeba tu pozytywnych testów, bo bardzo mamy biedny ten sierpień 😞

@Kejcik cieszę się, że wizyta się udała i trzymam kciuki za powodzenie 🤞
 
reklama
No ja właśnie też wiedziałam że jestem w ciazy,intuicja mi to mówiła a test zrobiłam dopiero w dniu miesiaczki .jeszcze to był taki bulgot gilgoczacy że złapałam się za brzuch ,a mój mąż mowi"ty w ciazy jestes"? Ciazy już nie ma z gilgot minoł.
Z tego co wiem jesteśmy na wątku kreskowym, a nie ciążowym. Wszystkie współczujemy straty. Ale weź pod uwagę uczucia innych dziewczyn które LATAMI starają się o dziecko. Moze nie chcemy wysłuchiwać bulgotania gilgotania srania musowania macicy.
 
Do góry