reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

🎉🎊 🌞 Sierpniowe kreski 🌞 🎊🎉

reklama
A wy macie coś w kuchni/spiżarce co jest już dawno po terminie ważności ale nie wyrzućcie tego? :D ja mam jakieś galaretki które trzy lata temu straciły ważność ale szkoda mi wywalić bo przecież takie rzeczy się chyba nie psują, nie? :D przede mną sprzątanie w szafkach w kuchni wiec pewnie znajdę coś innego co zakopało się z tylu…
U mnie jest cala pólka w lodówce. Znajduja sie tam przerozne wyroby od tesciowej, ktore zabiera moj maz wiedzac, ze ja danej rzeczy nie jem i nie bede mu tego serwowac. :D Po wlozeniu ich do lodowki zapomina, ze je w ogole zabral i tak leza juz przykladowo buraki czy jakies salatki dwa lata od daty produkcji. :D
 
Używałam testów dwóch firm i u mnie z DL stopniowo ciemnieją, a horieny są blade i nagle pik.
No u mnie z Horienem było teraz odwrotnie, DL ładnie się wybarwia ale kilka pod rząd miało podobne kreski i nie mogłam skumać czy to już czy jeszcze :) To dopiero mój 4 cykl z owulakami, więc jeszcze się uczę ale apka mi pomagała :)
 
U mnie jest cala pólka w lodówce. Znajduja sie tam przerozne wyroby od tesciowej, ktore zabiera moj maz wiedzac, ze ja danej rzeczy nie jem i nie bede mu tego serwowac. :D Po wlozeniu ich do lodowki zapomina, ze je w ogole zabral i tak leza juz przykladowo buraki czy jakies salatki dwa lata od daty produkcji. :D
to mój mąż zdaje się nie widzieć i zapominać o istnieniu napoczętych rzeczy. Np jakiś ryż który został z wczoraj, napoczety pomidor, sos, resztka mięsa - a co to? Jak nie ogarne to zgnije i elo
 
to mój mąż zdaje się nie widzieć i zapominać o istnieniu napoczętych rzeczy. Np jakiś ryż który został z wczoraj, napoczety pomidor, sos, resztka mięsa - a co to? Jak nie ogarne to zgnije i elo
U mnie identycznie. W ogole w calej kuchni wszystko ustawia wg jego regul i widzimisie „te garnki to nie na tej polce tylko na drugiej kladzmy a talerze to czemu tu poustawialas? One powinny byc pod reka.” O dziwo w lodowce wszystko mu juz obojetne co gdzie lezy i czy sie psuje, czy po terminie.
 
Odnośnie rzeczy po terminie, to ja ostatnio wyrzucałam wszystko z kuchni. Dobrze, że następnego dnia wywozili bio, bo miałam cały kosz zawalony. 😅 Musiałam też wywalić ten największy i użyty może ze dwa razy, bo praktycznie pełny słoik Nutelli. Był już jakiś taki wypłowiały, chyba za długo otwarty, a z datą do sierpnia.
 
reklama
Zgadnijcie kto przedwczoraj przed pracą wyciągał 2 stare pudełka i spleśniałego banana z torby. Zawsze mam czyste awaryjne skarpetki na zmianę w tej "torbie do pracy", gdyby mi wpadły do butów jakieś rzygi, mocz, krew czy inne ustrojstwa, ale musiałam wymienić, bo jednak przesiąknęły zapachem spleśniałego banana przez te 2 tygodnie. Cała torba też średnio pachnie, więc dzisiaj pranko. 😆
 
Do góry