reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

🎉🎊 🌞 Sierpniowe kreski 🌞 🎊🎉

reklama
myślałam że bardziej się ochlodzi, właśnie otwieram wszystkie okna ale szału nie ma i mimo że na zewnątrz 18 stopni teraz to w domu 26 🥵 znowu będzie trzeba klimę odpalić
fajnie że macie klimę, też się nad tym zastanawiamy ale cały czas liczymy że może coś większego kupimy i wtedy tam byśmy klimę montowali. Ale jak do przyszłych wakacji się nie uda to nawet w tym mieszkaniu zamontujemy 😀
 
Jestem po. Idziemy długim protokołem, bo bardzo się naszemu lekarzowi nie podoba mój estradiol 😔 musimy całkiem wyciszyc jajniki przed stymulacją. Do 20 września antykoncepcja, 20 września zastrzyk, badanie estradiolu i dopiero jak wynik będzie poniżej 20 to stymulacja.

Ale wszystkie wątpliwości mi minęły, kocham tego człowieka za to jak wszystko tłumaczy ❤️
Bardzo się cieszę! Że macie już konkretny plan działania, a lekarz stanął na wysokości zadania i Cię uspokoił :) Trzymam kciuki!
 
fajnie że macie klimę, też się nad tym zastanawiamy ale cały czas liczymy że może coś większego kupimy i wtedy tam byśmy klimę montowali. Ale jak do przyszłych wakacji się nie uda to nawet w tym mieszkaniu zamontujemy 😀
Jeśli mieszkacie w mieszkaniu w bloku to warto sprawdzić przed zamontowaniem czy spółdzielnia się zgadza na montaż, a jeśli gdzieś w starym budownictwie to czy nie trzeba tego uzgodnić z konserwatorem zabytków (czasami trzeba nawet jeśli budynek nie jest zabytkiem, ale może znajdować się np. w historycznym układzie urbanistycznym).
 
Przytulam mocno i pocieszę tylko, że czas pędzi jak szalony. Za chwilę będzie wrzesień ❤️ Do mnie mieli dziś zadzwonić jak idzie stymulacja u dawczyni i oczywiście cały dzień cisza i już mam paranoję, że może coś nie tak 😣 A tak liczyłam na wrześniowe testowanie 😞
A może sama dziś spróbuj ich pomolestować telefonami? A jak to później wygląda czasowo? W sensie jakby stymulacja poszła dobrze to kiedy byłby transfer?
 
@LadyCaro to może ławka rezerwowych po prostu? Trzymasz się tam jakoś? Macie już wyniki? Wysyłam wirtualne przytulasy.
Jutro mąż jedzie i zobaczymy, czy już są.
Trzymam się tak sobie. Zaglądam na forum, chciałam po prostu nie odświeżać go ciągle i przestać się non stop otaczać tematem starań. Znów wróciło zwątpienie i brak nadziei. Ale jest tą wizyta we wrześniu, więc czekam.
A i wczoraj jak napisałam posta o tym, że nie było seksu w płodne, to mój mąż, mimo, że wcześniej mówił, że nie da rady w ten upał i że w sumie czy uprawiamy seks czy nie nic nie zmieni, jednak się poczuł i zrobiliśmy co trzeba. Eh, tak właśnie, co trzeba. Tyle właśnie w nas chęci jest przez te starania.
 
Może jeszcze nic stracone? W końcu te płodne to nas same czasem zaskakują. A jak Ty się czujesz?
Tak, jednak się okazało, że nie wszystko :) napisałam posta wyżej. Nie czuję się dobrze ostatnio. Znów opuścił mnie entuzjazm i dopadła rezygnacja. Ale to chyba już normalny stan po takim czasie.
 
reklama
Jutro mąż jedzie i zobaczymy, czy już są.
Trzymam się tak sobie. Zaglądam na forum, chciałam po prostu nie odświeżać go ciągle i przestać się non stop otaczać tematem starań. Znów wróciło zwątpienie i brak nadziei. Ale jest tą wizyta we wrześniu, więc czekam.
A i wczoraj jak napisałam posta o tym, że nie było seksu w płodne, to mój mąż, mimo, że wcześniej mówił, że nie da rady w ten upał i że w sumie czy uprawiamy seks czy nie nic nie zmieni, jednak się poczuł i zrobiliśmy co trzeba. Eh, tak właśnie, co trzeba. Tyle właśnie w nas chęci jest przez te starania.
Rozumiem :( Jeśli Twoja głowa tego potrzebuje to odcinaj się. Chociaż ja wiem, że to często takie oszukiwanie się, bo póki się nie zacznie zabezpieczać to ten temat zawsze będzie atakował głowę, zawsze będzie podświadome liczenie podczas seksu czy dziś płodne czy nie, czy może jednak łykać te suple czy nie. Nie wiem, co Ci napisać, po prostu Cię rozumiem i przytulam. ❤️Też czuję czarne chmury nad głową.
 
Do góry