Wiesz, ja nie odpuszczam samych starań, bo chce mieć to dziecko. Będziemy robić ta inseminację. Ale 2 dni temu byłam na roczku córki naszych znajomych. I też tyle dzieci tam było, nikt nie starał się tak długo jak my. Każdemu się udało, tylko nie nam. Jest mi przykro i smutno.
Niestety, u nas już od dawna w płodne seks jest z rozsądku. Trudno.
Napewno niedługo będzie lepiej. Zawsze takie kryzysy kiedyś dobiegają końca. No i tak jak mówiłam, nie odpuszczam forum na 100, będę zaglądać i czasem coś napiszę, ale ciągle przesiadywanie chce ukrócić