Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Oczywiście że tak. Sama stoję przed wizja operacji i mocno się waham. Tylko w mojej decyzji jestem tylko ja, bo nie chodzi o cc. Zresztą nigdy u siebie CC nie wykluczałam. Jeśli bym czuła że jest potrzebna, to pierwsza stałabym po nią w kolejce. Ale nie dla mojego widzimisię.
lecą te miesiące jak szaloneJa pierdole już majowe
Mam trochę inne zdanie na ten temat.
To prawda, u nas jak przez pierwszy rok się nie udawało, wzięliśmy właśnie psiaka i była dla nas jak córcia, dalej jest
jak nigdy nie chciałam psa tej rasy, tak teraz jestem w niej zakochana
Nie to jest chyba najgorsze tylko bycie ciągle w tym samym miejsculecą te miesiące jak szalone
jest to mega przykre, dana to przechodzilam przez 3 lata. Ale wierzę że dla każdej zaświeci słoneczko i dużego się różowego płaczliwego bobaska
a jak jakieś nowe miejsce, jakieś nowiny, to jeszcze chujowsze.
Ona bierze leki od 8 sierpnia, a ja oczywiście się zadręczam czy ściśle przestrzega protokołu, czy jest faktycznie zdrowa, czy nie pali fajek i jak właściwie wygląda ta zgodność fenotypowa itdech, strasznie mi przykro, to czekanie musi być okropnemocno trzymam kciuki za jak najszybszą stymulację dawczyni!
Po długim weekendzie będę dzwonić do swojego lekarza, bo nawet nie wiem czy jest między nami zgodność grupy krwi, a przy tym się upierałam. Nic mi nie powiedzieli, nawet ile dawczyni ma lat. Wiem tylko, w której klinice jest stymulowana.
Mam wizytę ciążowa u tej samej babki co chodzi Ascarlet na wrzesień. Najwyżej jej oddam
nie dziwie się... Myszko, czego w tej chwili potrzebujesz? Co możemy dla Ciebie zrobić? Czy możemy jakoś sprawić, że będzie Ci łatwiej przez to przejść?Ona bierze leki od 8 sierpnia, a ja oczywiście się zadręczam czy ściśle przestrzega protokołu, czy jest faktycznie zdrowa, czy nie pali fajek i jak właściwie wygląda ta zgodność fenotypowa itd
